Przeglądam Wasze blogi i patrzę z podziwem jak pięknie wykonujecie z papieru różne kartki, pudełka, ramki itd... Tylko pozazdrościć. Postanowiłam więc, że i ja spróbuję. Niestety mam w domu tylko jeden dziurkacz brzegowy i nic poza tym, więc za bardzo pola do popisu nie mam. Na pierwszy ogień poszedł czekoladownik, będzie to prezent walentynkowy dla naszych Rodziców. A oto efekt mojego "pierwszego razu", ciekawe czy się spodobają...
To wspaniały pomysł - walentynki dla rodziców! Bardzo udany debiut, liczy się pomysł. Czekoladownik jest śliczny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUdany pierwszy raz :) Czekoladownik piękny :)
OdpowiedzUsuńI super pomysł...