Powracam jeszcze po raz ostatni do tematu 40-lecia moich Rodziców.
Przypomniało mi się, że zrobiłam jeszcze kopertówkę na laurkę dla Nich.
Uznałam, że nie może być ona podana ot tak w zwykłej kopercie
lub całkowicie bez, dlatego zrobiłam jej takie opakowanie.
Skromne, bo "obudziłam się" z robieniem go godzinę przed wyjazdem w trasę :)
Ja w godzinę nie dała bym rady nic sklecić , a już na pewno kartki , super wyszła :)
OdpowiedzUsuńnawet na godzinę przed wyszło rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńElegancka,z gustem i z sercem. Śliczna praca:))
OdpowiedzUsuńjak na "szybka robótkę" wyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuńSliczna praca :):)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatycznie:)
OdpowiedzUsuńSkromnie ale wyszło bardzo ładnie i elegancko. Ja na godzinę przed wyjściem nawet bym się za pracę nie zabierała więc tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuńFajna kartka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy, powodzenia :)
Pozdrawiam Lidka-Lilka