Tylko, że ta pszczółka taka troszkę śmieszna mi wyszła,
dlatego chowa się na tym igielniku jak może :)
Igielnik powstał z pudełeczka jak widać po paście z łososia.
Wystarczyło mu tylko zrobić szydełkowe ubranko,
do środka napchać gąbki, wszystko razem połączyć,
lekko przyozdobić i wuala - igielnik gotowy :)
Bardzo fajny pomysł, a realizacja cudna :)
OdpowiedzUsuńSprytny igielnik, myślałam, że cały będzie "umaszczony" jak ta pszczółka :)
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny igielnik, bardzo pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńPiekny. Taki energetyczny.
OdpowiedzUsuńWidzę,że Tobie też mózg pracuje jak zobaczysz jakies ciekawe opakowanie;))
OdpowiedzUsuńJak widać wszystko może mieć swoje drugie życie.
Igielnik jest piekny i bardzo pomysłowy,a ta pszczółka słodka;)
Miłego dzionka ;)
ale fajne :)
OdpowiedzUsuńcudny igielnik, pszczółka fajniutka
OdpowiedzUsuńFajnie "lekko przyozdobić i wuala" coś z niczego w Twoim wykonaniu to czysta perfekcja :) Przepiękny igielnik:)
OdpowiedzUsuńWspaniały igielnik :-) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Igielnik pomysłowy, kolorowy, a ta pszczółcia słodziutka:)
OdpowiedzUsuńNie dla każdego " zrobić tylko szydełkowe ubranko..... i gotowe" hi hi hi;)
Podziwiam Cię !
Pozdrawiam Kasia
Super pomysłowe. A pszczółka rozbrajająco urocza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle świetny igielnik :-)
OdpowiedzUsuńLidziu uwielbiam takie prace,gdzie małym kosztem i z pożytkiem dla ciała(bo najpierw trza zjeść zawartość tych pudełek haha) można uzyskać niesamowite i niepowtarzalne cudeńka.Kochana pszczóka wymiata ,słodziak z niej jak miodzik z ula.
OdpowiedzUsuńBuziole :)
Rewelacyjny pomysł na igielnik! Świetne wykonanie. A pszczółka jest bardzo słodka.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu. Pozdrawiam
Ojejciu ! Co za slodziuszenko ! Tak sie zastanawialam co wykombinowalas patrzac po miniaturce zdjecia, neispodziwalam sie ze stworzylas tak cudowny igielnik , tym bardziej ze uwielbiam igielniki <3
OdpowiedzUsuńPomysłowy igielnik.
OdpowiedzUsuńsłodziaszek:) to takie pierwsze skojarzenie....dziękuję Ci Kochana za miłe słowa- a moja krepa to zwykła krepa niemiecka i włoska - jakościowo podobne, a używam tej i tej ze względu na paletę kolorystyczną,,,,,natomiast nie używam chińskiej krepy wogle....
OdpowiedzUsuńsłodka ta pszczółka ;)
OdpowiedzUsuńUrocza pszczółka, fajnie wymyślona poduszka z użyciem pudełeczka, całość prezentuje się super :)
OdpowiedzUsuń