Wyhaftowałam obrazek i co dalej?
Pomysłów na jego użycie było dużo, ale zawsze coś mi nie pasowało,
albo czegoś mi brakowało, albo czasu by nie starczyło, albo, albo, albo....
I w końcu końców, padło na zrobienie kolejnej podusi.
Poduszka oczywiście, też jest ręcznie przeze mnie zrobiona.
Teraz widać, że nie kłamię pisząc że do szycia mam dwie lewe ręce :)
Teraz widać, że nie kłamię pisząc że do szycia mam dwie lewe ręce :)
A tak wygląda już gotowa
Podusię tą zgłaszam na cykliczne kolorki u Danusi
W tym miesiącu kolorem przewodnim jest brązowy z dodatkiem beżu.
Od razu napiszę, że na kanwę proszę nie patrzeć, w końcu na czymś wyhaftować to musiałam.
Co prawda kanwa ta biała nie jest, ale czy można ją zaliczyć do beżu to nie mam pojęcia.
Natomiast na pewno beżowe jest obramowanie rantu podusi.
Myślę więc, że udało mi się spełnić warunki wytyczone przez Mariwon
Żaba Danusi widzę, ma już coraz grubszy brzuszek, ale myślę,
ze jeszcze ta moją poduszeczkę też jakoś przełknie :)
A co do samego koloru brązowego - uwielbiam.
W domu mam większość rzeczy brązowych - meble, podłogi, dywany...
Co prawda w mojej garderobie nie mam go aż tak dużo (bo króluje kolor czarny),
ale mimo to go znajdziemy, myślę, że będzie go nadal przybywać,
bo bardzo mi się podoba i chyba nawet mi w nim do twarzy :)
No i oczywiście najważniejsze: czekolada i cola, obie rzeczy brązowe i obie uwielbiam!!!
Śliczna praca i bardzo pracochłonna.
OdpowiedzUsuńSuper podusia, a i z haftem poradziłaś sobie wspaniale. Masz rację, na kanwę nie ma co, zwracać uwagi, tło jakieś przecież musi być.Plecki poduszeczki, mają za to brązu pod dostatkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jeszcze październikowo.
Śliczna podusia.Haft wyglądałby ładnie jako obrazek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Basia (mazurskie pasje -świat Basi)
Wspaniała praca :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zastosowanie haftu:) Haft piekny i podusia super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lidziu, pięknie to wymyśliłaś. Obramowanie dodało dodatkowego uroku. Śliczny haft, super poducha!
OdpowiedzUsuńPoduszka jest rewelacyjna ! Po prostu rewelacyjna. Świetnie wykorzystałaś haft i przepięknie ozdobiłaś szydełkiem boki. Czapki z głów :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta poducha, na pewno bardzo pracochłonna. Bardzo mi się podoba to obramowanie :)
OdpowiedzUsuńLidziu, podusia mi się bardzo podoba. Koronkowy rant dodaje jej mnóstwo uroku. I jestem pod wrażeniem, że samą podusię również uszyłaś :)
OdpowiedzUsuńA co do zabawy, miało być co najmniej 50% brązowego, a nie miało być w ogóle zielonego, to myślę, że warunki są spełnione :)
Pozdrawiam.
Piekna podusia :) Suuper Ci ona wyszla :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczności :)
OdpowiedzUsuńpodusia prześliczna:)
OdpowiedzUsuńLidziu hafcik jest uroczy a podusia przemiła i wiem co mówię :-)
OdpowiedzUsuńCiesze się niezmiernie , że zdążyłaś w oststnije chwili na wyzwanie . Pozdrawiam Cie serdecznie i zmykam do prac domowych
Łał, ale pięknie wykończona :) Hafcik też bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńi wykonanie mistrzowskie :) hehe możemy się "licytować" kto ma bardziej lewe ręce do szycia :) bo Tobie wyszło naprawdę przywoicie :)
pozdrawiam!
ojej jakie cudo.....jestem zachwycona:) cały czas kochana mnie zaskakujesz .....powinnaś biznes ze szkoleniem otworzyć:) a ja bede pierwszą uczennicą:)
OdpowiedzUsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńśliczna podusia, bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńo jaka wspaniała podusia. Jest cudna!
OdpowiedzUsuńHaft bardzo ładny, a podusia pięknie wykończona - całość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńU mnie "jedynie słusznym' kolorem jest czerwony, ale brązowy też lubię z Tych samych powodów co Ty Lidziu - czekolada i coca-cola :))
Pozdrawiam serdecznie :))
Podusia piękna a co do czekolady,to witaj w klubie:))))
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek wyszyłaś, na poduszce wygląda jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna podusia
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Poduszeczka wygląda super.
OdpowiedzUsuńjak na dwie lewe ręce to podusia wyszła obłędna:))
OdpowiedzUsuńpoduszeczka jest wspaniała - spełnione warunki zabawy =uwielbiam te damulki haftowane - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńja też mam nieraz dylemat - zrobię coś i nie wiem co z tym dalej :) fajnie wykorzystałaś ten obrazek i na sam koniec wyzwania :)
OdpowiedzUsuńPiękna poducha. Mnie chyba szkoda byłoby z takiego pracochłonnego obrazka zrobić poduszkę i pewnie wstawiłabym go w rameczki i powiesiła na honorowym miejscu.
OdpowiedzUsuńPrześliczna i bardzo dekoracyjna. Z daleka wygląda jak obraz! Przesyłam uściski.
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia :)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek ;)
OdpowiedzUsuńPiękna podusia i ten nadruk :) cudo nic tylko się do niej przytulić:)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyhaftowana poduszka! No cudo po prostu!
OdpowiedzUsuńBrązowy kolor i ja uwielbiam, garderoba głównie z niego się składa i jeszcze trochę fioletu:)
Poduszka rewelacyjna, wykończenie koronką dodaje jej mnóstwo uroku.
OdpowiedzUsuńLidziu jestem zachwycona tą podusią ,jest cudowna i ten hafcik tak ślicznie wykonany.
OdpowiedzUsuńZadanie wypełnione na szósteczkę ,oj nie jedna chciałby takie cudeńko mieć pod główką .
Buziaki i zapraszam już jutro na nowy kolorek.
Cudowna jest ta poduszeczka :) Pięknie wyhaftowana i wykończona :)
OdpowiedzUsuńPodusia ślicznie wygląda z tym oryginalnym haftem. Aż miło się do niej przytulić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpodusia rewelacyjna
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pomysłu nie było a tu nagle proszę jaka ładna poducha wyszła :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOchhh...Brak talentu do szycia to ja mam wrodzony :) He he :)
OdpowiedzUsuńI pomimo,że nawet kiedyś próbowałam swych sił i coś tam wypłodziłam,to i tak stwierdzam fakt,że z maszyną się nie lubimy :( Ale haftem krzyżykowym kiedyś się zachwycałam i wyszywałam kilkanaście lat wstecz :)
I dlatego uważam,że Twój wyszyty wzór jest CUDOWNY sam w sobie :) A na podusi wygląda już w ogóle genialnie !!!
Pozdrawiam ciepło :)***
Przymknęłam oczy i kanwy nie widziałam :) Podusia jest przepiękna, obrazek na niej uroczy, całość więc wspaniała. Z przyjemnością sama położyłabym mój zakręcony łebek na takiej poduszeczce. I jak tu nie zaliczyć kolorku, jak przecież tyle brązu jest w pracy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek. Zastanawiałam się co przedstawia, gdy był podany w zagadce. Podusia jest cudna!
OdpowiedzUsuńJaka rewelacja! ja uwielbiam krzyżyki i jestem zachwycona Twoja podusią!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny haft - podziwiam zdolności i wytrwałość
OdpowiedzUsuńuwielbiam poduszki ;-))) więc mój wybór też pewnie padłby na podusię ;-)))
Przepiękna podusia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjna podusia ten haft w każdej postaci jest śliczny, gratuluję zdolności:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTa poduszka to mistrzostwo świata! Jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten portrecik i dobrze,że zrobiłaś z niego właśnie podusię, a nie np obrazek. Tak prezentuje się najlepiej :)
OdpowiedzUsuńkurczaczki, nigdy bym nie pomyślała że to właśnie taki obrazek powstanie ale wyszedł świetnie :)
OdpowiedzUsuńw misiowym zakątku znów przytulnie podusia miodzio
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam... Uszyłaś? No to dwóch lewych rąk nie masz. Poduszka bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńładna panieneczka!
OdpowiedzUsuńtrochę retro,
ale na podusi na pewno mięciutka :-)
do przytulenia
Piękna poduszka,ten haft jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuńPiękna i pracochłonna praca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)