Moje serce

I w tym momencie powinnam zacząć pisać o moim cudownym mężu,

bo to On jest właśnie takim moim sercem i całym moim światem.

Jednak dzisiaj będzie o innym moim sercu, które powstało

specjalnie na Wyzwanie Walentynkowe u Danutki

Jak tylko przeczytałam o tym wyzwaniu, od razu zrodził się w mojej

głowie pomysł, jakie to ja serducho "wymodzę"

Niestety pomysł to jedno, a czas na jego wykonanie to co innego.

Ostatnio jakoś ten czas mi ucieka i na nic go nie mam.

Tak więc wybacz Danusiu, ale musiałam porzucić na razie realizację

tamtego serducha (choć pewnie zrobię je kiedy indziej) a teraz tak

na szybko powstało inne serduszko, które zaprezentuję poniżej. 

Oto i one!

I co, zaliczone? 

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

'

Nie?

No to muszę się trochę bardziej postarać :)

Mimo wszystko, użyję tych samych kółeczek

Tyle tylko, że teraz je"ubiorę"

Po czym wszystko razem w serduszko połączę

Jeszcze tylko koraliki do ozdoby i gotowe :)

Mam nadzieję Danusiu, że teraz mi zaliczysz.

Serduszko na razie leży na tapczanie, bo jeszcze się zastanawiam,

czy je powieszę, czy może będzie ozdoba jakiegoś pudełka...