Bo taki właśnie jest kolejny kolorek
Uwielbiam ten kolor i to bardzo, lubię wszystkie jego odcienie.
Moja "sypialnia" jest urządzona właśnie w tym kolorze.
A fioletowe rzeczy są też i w mojej szafie i biżuterii....
Co ja w tym kolorze zrobiłam?
Coś co robiłam już nie raz i nie raz pewnie jeszcze zrobię.
A będzie to kolejna okładka na zeszyt.
Tym razem powstała z połączenia szydełka z folią piankową
I jeszcze moja odpowiedź na Danusi pytanie:
Zaproponuj i przekonaj mnie jaki zwierzak pasuje i najchętniej zaprzyjaźniłby się z naszym Stefanem.
Żabka ta różni się trochę od innych, co mam na myśli zapewne już wiecie.
Kolor tej żabki rzadko spotykany, chociaż w przyrodzie na prawdę występuje
I zamiast zieloną być, czy brązową ona jako niebieska nam się pokazuje.
Żabka o której Wam tu opowiadam, pewnego dnia u Danutki się zjawiła
Rozejrzała się ciekawie po Jej blogu, po czym swój tyłek tam usadziła.
I tak jej się spodobało, że od ponad roku tam już przesiaduje
Danusia bardzo się do niej przywiązała i z jej obecności się raduje.
Ale też i ku naszej radości ta żabka na blogu Danusi się pojawiła
Bo odkąd tam jest, to nas we wspólna blogową "rodzinkę" połączyła.
Dzięki niej się poznajemy, i na blogach u siebie często bywamy
Oglądamy, komentujemy i nasze rękodzieła wspólnie podziwiamy.
Tymczasem Danusia, która nam tutaj szefuje, wymyśla różne zabawy
Od wyzwań, przez kolorki po konkursy, a każdy temat jest ciekawy
Dzięki tym zabawom Danutka na jednym ogniu piecze dwie pieczenie
Poznaje nas ze sobą i włącza w naszych umysłach twórcze myślenie.
A do tego jeszcze dba o swoją żabkę, by głodna nie chodziła
Chcecie się bawić - możecie, byleby tylko każda żabkę nakarmiła
I tak dzięki niebieskiej żabce, wszyscy sporo radości mamy
Danusia ma towarzystwo, żabka pełny brzuszek a my się rozwijamy
Ale, ale nadszedł w końcu czas, żeby żabka swoje imię dostała
Wymyślano, głosowano aż w końcu Stefanem ochrzczona została
Wszyscy się do niej przywiązaliśmy, jest taka wspólna, nasza
Każdy chce się z nią zaprzyjaźnić, każdy do siebie na blog zaprasza
Danutka pyta kto na przyjaciela dla Stefana najlepiej pasuje?
Ma być ze zwierząt... hmm, to ja tutaj malutką pszczółkę typuję
Latała by sobie za Stefanem zawsze i wszędzie
Tam gdzie on, tam i ona też będzie
A wieczorem usypiała by go swoim bzyczeniem...
Tak, pszczółka dla Stefana jest moim marzeniem
A na koniec chcę wspomnieć o jeszcze jednej sprawie,
Że oprócz zwierzątek biegających, latających czy chowających się w trawie
Są jeszcze inne stworzenia, które ze Stefanem przyjaźnić by się chciały
To my ludzie... dziewczyny, czyż on niej jest wspaniały?
Ja nie wiem jak Wy, ale ja bardzo chciałabym go mieć za przyjaciela
Ma takie cudne wielkie oczy, a jego duży, pełen brzuszek mnie rozwesela
Całowałabym codziennie te jego cudne niebieskie lica
Kto wie, może pewnego dnia ujrzałabym przed sobą królewicza....?
Zdjęcie pożyczone z bloga Danusi, a ramka z programu komputerowego dostępnego w internecie
Brydzo ładna okładka, super pomysł. Świetnie ozdobi nudny zeszyt :) przyjemnego weekendu.
OdpowiedzUsuńCórcia okładka jest bardzo ładna a te kwiatki dodały jej całego uroku kolor jest śliczny bo wiesz że też go uwielbiam a poemat o żabce jest wspaniały :-) spokojnej nocy całuski pa
OdpowiedzUsuńŚliczna okładka,ciekawe połączenie materiałów.Widzę,że nie tylko w robótkach jesteś dobra,ale i w pisaniu :) Pozdrawiam cieplutko ♥
OdpowiedzUsuńNo proszę,okazuje się,że Danusia wyzwala w nas "moce" nie tylko rękodzielnicze,ale i poetyckie,jaka zdolna z niej Kobieta,jestem pełna podziwu i dla poematu i pięknej okładki,te kwiatki są rewelacyjne
OdpowiedzUsuńSuper - zeszyt będzie niepowtarzalny :D
OdpowiedzUsuńA jakie zasoby twórcze w kwestii poezji się ujawniły :) Gdyby nie pytanie o przyjaciela dla Stefana, to nie wiem jak długo musiałybyśmy czekać na odkrycie się takich zdolności :)
Lidziu jesteś niesamowita. Nie wiem co mnie bardziej zachwyciło Twoja praca czy Twój wierszyk :-)
OdpowiedzUsuńOkładeczka niczego sobie bardzo praktyczna a ja lubie praktyczne prace ale wierszyk położył mnie na opatki. Ile Ty masz jeszcze tych ukrytych talentów???
Pozdrówka
super okładka
OdpowiedzUsuńBardzo ładna okładka, ja też lubię, jak rzeczy użytkowe są również ozdobą, o ile przyjemniej wziąć je do ręki. A wierszyk rewelacyjny!!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPomysł na okładkę rewelacyjny, ciekawe połączenie technik i super wykończenie.
OdpowiedzUsuńWiersz o żabie piękny :)
Pozdrawiam Alina
Świetna okładka, bardzo wiosenna :) nie wpadłabym, żeby tak wykorzystać piankę ;)
OdpowiedzUsuńno i żabie rymy są genialne!
pozdrawiam!
ach te poetki.....brawo
OdpowiedzUsuńFantastycznie zrobiłaś zadanie domowe, ja niestety z fioletem jestem jeszcze "w lesie"...ale spieszę się spieszę... Ale dla Stefanka, tak słodko napisałaś...że pewnie pszczółka zostanie jego towarzyszką życia)
OdpowiedzUsuńOkładka jest świetna - fajnie w niej "namieszałaś", efekt końcowy wyszedł super. Myślę też, że Stefan powinien być zachwycony tak wspaniałym wierszykiem na swoją cześć :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie pomyślane :) Fajna okładka i super połączone różne materiały :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńKto by na początku zabawy pomyślał,że taka mała żabka stanie się tak sławna ,że się o niejbędzie pisało i mówiło.
Lidziu zaskoczyłąś bardzo pozytywnie bo ukazałaś kawałek swojej duszyczki poetyckiej.
Miałam komentować fioletową pracę,która jest bardzo udana ,bo okładka wyszła superowo ,jednak ta poezja ją dziś przyćmiła.
Dziękuje Ci za to w iminieu moim i naszego Stefana :)
Buziaki zdolniacho :)
Okładka super, a wierszyk superowy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejna bardzo udana okładka wszystko mi się w niej podoba
OdpowiedzUsuńPiękna okładeczka! Kolorki piękne!
OdpowiedzUsuńA wierszyk uroczy :) Stefcio na pewno się by ucieszył z takiej koleżanki :)
Pomysłowa okładka:) Podziwiam za zdolności poetyckie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO, jaki wiersz fajny. Okładka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńSwietna okładka, ale wiersz - rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wiersz niesamowity!!! Jakie my tu poetki mamy:)) Pomysł na okładkę rewelacyjny, piękna, oryginalna ozdoba i ochrona na zeszyt zarazem.
OdpowiedzUsuńOkładka rewelacyjna!!! A wierszyk - bombowy!!!
OdpowiedzUsuńSuper okładka, wierszyk świetny same talenty w Tobie drzemią:) pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńŚwietna okładka i superaśny wierszyk :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam kolor fioletowy! I świetny pomysł z tą okładką, nie pogardziłabym takim zeszytem :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ozdoba zeszytu ...ponieważ powyższą okładkę można tak nazwać . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna okładeczka :-)
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo pomysłowa Lidziu;) kiedy Ty tworzysz te prace? chyba całe noce wywijasz a to drutami, a to szydełkiem;););) Super praca;) pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńŚliczna okładka:) Ciekawość rosła z każdym zdjęciem, a efekt końcowy super
OdpowiedzUsuńFantazyjnie ozdobiłaś te okładkę. Wyszło super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO rety Lidziu - niezła poetka z Ciebie!!! Kapitalny jest ten wierszyk, jestem pod wrażeniem. Okładka też mi się podoba, bardzo oryginalna. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDla takiej okładki mogę wrócić do szkoły :)) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i piękne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńwydawało mi sie że juz pisałam komentarz:(
OdpowiedzUsuńokładka fajna - bardzo ciekawe i oryginalne połączenie szydełka i pianki
pozdrawiam cieplutko:)
Ale poemat napisałaś, no, no.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :) A wykonanie robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńależ tu się talenta poetyckie ujawniają! :-D
OdpowiedzUsuńswietna wierszowana historia, fajnie opowiedziana
a okładka bardzo oryginalna :-D
Śliczna okładka
OdpowiedzUsuńI kto komentuje okładkę ? Wiersz przyćmił :)
OdpowiedzUsuńOkładka prześliczna - ładne połączenie z szydełkiem.
Wiersz... no coż, talentu ukrywać nie można :)
Lidziu kochana! Nie wiedziałam, że potrafisz takie fajne i na dodatek długie, wiersze pisać. Zachwyciłam się nim, super!!!! No oczywiście Twoja fioletowa praca też zachwycająca, ale wierszyk podbił moje serce:)
OdpowiedzUsuńnie tylko w rękodziele masz zdolności ale i do wierszyków masz dar :) Super!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na okładkę. Oryginalne połączenie materiałów!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na okładkę.Kolorki starannie dobrane ( fajnie prezentują się odcienie fioletu). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca i pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna okładka, ale wiersz - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSuper okładka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super okładka, ale wierszyk niesamowity. Gratuluję talentu poetyckiego i twórczego oczywiście.
OdpowiedzUsuńPozdrawia serdecznie Arleta
Okładka fajniutka, a wierszyk bomba. Jak wyżej: gratuluję obu talentów. :-)
OdpowiedzUsuńAle mnie zainspirowałaś tym pomysłem zrobienia okładki, chyba trochę ściągnę od ciebie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa i piękna okładka :)
OdpowiedzUsuń