No teraz to mi Danusia dogodziła tym kolorkiem.
Ten kolor jest zdecydowanie najlepszy w całym tym wyzwaniu a dlaczego?
Bo...
Ten kolor jest zdecydowanie najlepszy w całym tym wyzwaniu a dlaczego?
Bo...
Powinnam zacząć od słów. Mam na imię Lidka, mam 38 lat i jest czekoladoholiczką :)
No uwielbiam czekoladę i to w każdej postaci, jak coś jest choćby tylko nią muśnięte
to i tak z góry wiadomo, że będzie mi smakować. Jest czekoladka - musi być dobre!
A swoją drogą, ciekawe czy są już jakieś terapie dla czekoladoholików? he he
Oczywiście mam swoje ulubione produkty, jak np:
Czekolada Nussbeisser, Ptasie mleczko (najlepiej wedlowskie),
Batoniki WW, czy Bajeczny, Tiki -taki i Michałki lub Michaszki.
Ale , ale jest jedna rzecz dotycząca czekolady - Nie znoszę białej!
No to temat czekoladki mamy już załatwiony, oczywiście na samą myśl o niej się ślinię,
więc jak nic musiałam w między czasie coś słodkiego w siebie wcisnąć :)
Ciekawa jestem ile osób w tym momencie zadało sobie pytanie:
"Ciekawe ile ona waży?" he he
No to teraz pokażę moją czekoladową pracę.
Jak na blogach niektórych z Was już pisałam, że do tej pory nie spodziewałam się,
że połączenie brązu z pomarańczem może tak fajnie wychodzić, a jednak.
Oglądając Wasze prace spodobało mi się ono, dlatego moja praca tez będzie właśnie taka.
A ponieważ ja teraz siedzę w dekoracjach świątecznych, więc są to bombki :)
Bombki są zrobione na bazie kul styropianowych
ubrana w szydełkowe brązowe wdzianko.
A potem już najmilsza część, czyli jej dekorowanie.
Pierwsza wersja została ozdobiona koralikami i kwiatkami
Górę obie mają taką samą, czyli wykończoną kokardkami z kwiatami.
Druga zaś została udekorowana na około szydełkowymi kwiatkami
Oto moja interpretacja czekoladowego kolorku.
Życzę Wam miłej niedzieli i coś słodkiego,
najlepiej czekoladowego do poobiedniej kawusi :)
No uwielbiam czekoladę i to w każdej postaci, jak coś jest choćby tylko nią muśnięte
to i tak z góry wiadomo, że będzie mi smakować. Jest czekoladka - musi być dobre!
A swoją drogą, ciekawe czy są już jakieś terapie dla czekoladoholików? he he
Oczywiście mam swoje ulubione produkty, jak np:
Czekolada Nussbeisser, Ptasie mleczko (najlepiej wedlowskie),
Batoniki WW, czy Bajeczny, Tiki -taki i Michałki lub Michaszki.
Ale , ale jest jedna rzecz dotycząca czekolady - Nie znoszę białej!
No to temat czekoladki mamy już załatwiony, oczywiście na samą myśl o niej się ślinię,
więc jak nic musiałam w między czasie coś słodkiego w siebie wcisnąć :)
Ciekawa jestem ile osób w tym momencie zadało sobie pytanie:
"Ciekawe ile ona waży?" he he
No to teraz pokażę moją czekoladową pracę.
Jak na blogach niektórych z Was już pisałam, że do tej pory nie spodziewałam się,
że połączenie brązu z pomarańczem może tak fajnie wychodzić, a jednak.
Oglądając Wasze prace spodobało mi się ono, dlatego moja praca tez będzie właśnie taka.
A ponieważ ja teraz siedzę w dekoracjach świątecznych, więc są to bombki :)
Bombki są zrobione na bazie kul styropianowych
ubrana w szydełkowe brązowe wdzianko.
A potem już najmilsza część, czyli jej dekorowanie.
Pierwsza wersja została ozdobiona koralikami i kwiatkami
Górę obie mają taką samą, czyli wykończoną kokardkami z kwiatami.
Druga zaś została udekorowana na około szydełkowymi kwiatkami
Oto moja interpretacja czekoladowego kolorku.
Życzę Wam miłej niedzieli i coś słodkiego,
najlepiej czekoladowego do poobiedniej kawusi :)