Kurs na morze

Dzisiaj przychodzę do Was z karteczką, jaką zrobiłam na zabawę u Ewuni

A ponieważ w jednym z komentarzy padła prośba,

żeby pokazać jak się robi karteczki sztalugowe,

to postanowiłam połączyć obie te rzeczy w jednym poście.

Już na wstępie napiszę, że owszem ja mam sprzęt, więc ułatwiam

sobie życie używając go, ale taką kartkę może zrobić każdy.

Wystarczą tylko nożyczki, linijka lub cyrkiel, w zależności od tego

w jakim kształcie chcemy tą naszą kartkę zrobić.

U mnie ona będzie znów w kształcie koła. No to zaczynamy.

Kartkę zginamy na pół i wycinamy je tak, żeby góra była połączona.

Do tego wycinamy jeszcze po jednym kole pełnym, tych samych rozmiarów.

Czyli powinniśmy mieć taki komplet. Trzy różne wielkości składane

i trzy różne koła pojedyncze, tej samej wielkości co tamte składane.

Teraz jedną część z tych podwójnych składamy na pół

Ja od razu wkleiłam sobie do nich środki.

Teraz bierzemy się za ozdobienie pojedynczych kółek.

Robię to najpierw, bo po przyklejeniu ich byłoby nie wygodnie.

Jak już wszystkie części mamy przygotowane, to zaczynamy kleić.

Kleje je na dwa sposoby, albo normalnie na płasko, albo tak jak dzisiaj,

chcąc uzyskać "podniesienie" dokleiłam jeszcze kosteczki dystansujące.

I tak średnie koło przyklejamy na to największe mniej więcej w połowie

A potem to najmniejsze na średnie.

Po złożeniu wychodzi nam już sztaluga.

Teraz już została czysta kosmetyka, czyli doklejenie

naszych ozdobionych poszczególnych kółek do reszty.

Mam nadzieję, że w miaro jasno i czytelnie to opisałam :)

A tutaj już ta sama karteczka w pełni ukończona

Złożona

Rozłożona

I stojąca