To jest zaraz po wiośnie moja ulubiona pora roku.
A szczególnie październik. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego :)
Owszem najcudniej jest gdy jest piękna polska złota jesień,
słońce świeci a ziemia jest pokryta mnóstwem kolorowych liści.
Ale szarugi i deszcze jakoś też mi nie przeszkadzają...
Jedynym minusem jest to, że gdy człowiek wychodzi do pracy
to jeszcze ma ciemno, a gdy z niej wraca to już ma ciemno.
Ale ani się nie obejrzymy, a znów przyjdzie wiosna :)
Tymczasem rozkoszujmy się tymi pięknymi widokami.
Tym mnóstwem liści szeleszczącymi pod stopami.
Przecież wszystko ma swój urok, bo natura jest piękna!
Ja przed oknem mam teraz taki widok
Na balkonie rośliny też już zmieniły swój kolor i opadają
Kiedy idziemy na spacer to wszędzie widać kupki liści
Mój piesio ma z tego radochę, każda kupka jest jego :)
Jedna to mu się mocno spodobała, pewnie znalazł w niej
coś "pachnącego" więc zaczęło się kulanie w liściach....
Zresztą możecie to zobaczyć na filmie :)
Drzewa jak pięknie teraz wyglądają...
Grzyby można zbierać hi hi
I wszędzie ten cudowny szelest liści pod nogami...
Do mnie do domu też jesień zawitała,
a z nią nawet jakieś zwierzątka przyszły :)
A żeby dopełnić całości to Mąż ugotował wczoraj pyszną zupę dyniową.
Aż nawet Intuś ją z apetytem zajadał
A ja do kompletu upiekłam ciasto
dyniowo - marchewkowe, przepis znalazłam tutaj
I tym smacznym akcentem kończę ten post.
Życząc Wam miłego dnia i uśmiechu na twarzy :)
Piękna jesień. Ja wczoraj złapałam troszkę jesieni a dziś znowu szaro i buro
OdpowiedzUsuńŚliczna jesień, ale "pranie" pieska masz jak w banku - hahaha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWczoraj piękna jesień, złota. Dziś już już tak pięknie nie jest. Udało Ci się złapać to co najpiękniejsze w barwach tej pory roku. Dla piesiunia takie kupki liściowe to istny raj dla harców :) Smakowicie i zupka dyniowa (bardzo dobra zresztą) i ciasto (piekłam raz). Do tego super dekoracja jesienna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak naprawdę każda pora roku ma w sobie urok. Przede wszystkim też lubię wiosnę, następnie jesień. Zimy niby nie lubię ale gdy nasypie mnóstwo śniegu i chwyci mróz to przecież jest jak w najpiekniejszej baśni...wtedy spaceruję oczarowana:)
OdpowiedzUsuńCiasto pycha, robiłam marchewkowe i dyniowe ale nigdy dwa w jednym:)
Piesio ma frajdę, gorzej z firmą sprzątającą:)
Lidziu pięknie pokazałaś jesień. Szkoda tylko że ostatnio słoneczka jak na lekarstwo. Z Twego psiaka to niezły łasuch (moja mała ma podobnie). Ja robię ciasto z samej marchewki i jest pyszne. Wszystkim smakuje. Oczywiście dla psa też.
OdpowiedzUsuńCiasto musiało być pyszne ;) Zdjęcia cudownej jesieni piękne- uwielbiam tę dostojną panią <3 Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńLiduś, pięknie dziś u Ciebie - taką właśnie jesień kocham.
OdpowiedzUsuńZupka i ciasto prezentują się kusząco:)
Tulę mocno, mocno i przesyłam tyle buziaków ile liści spada jesienią:)
Taka złota jesień jest przepiękna, tez uwielbiam te kolory a dynia u nas tez rządzi!!!:) sernik, racuchy, babeczki.... Eh!!! Sciskam Lidziu!:)
OdpowiedzUsuńZdjecia swietne, ja lubie pogodna jesien, szaruga nastraja mnie pesymistycznie... Ale dynia w formie ciasta i zupy to dla mnie niestety za duzo, chociaz kocham warzywa...
OdpowiedzUsuńU mnie dynia panowała przez cały ubiegły tydzień. Niby nie za duża, a było jej tyle że nie wiedziałam już co z nią zrobić.
OdpowiedzUsuńByła zupa, była zapiekanka i dwa razy ciasto ;P
Córeńko! Pięknie uchwyciłaś wszystkie piękne chwile Jesieni. Cudowne zdjęcia, A Intulek ma świetną zabawę w tych liściach,teraz już wiem dlaczego jest obrażony że musi iść do domu :-), Dekorację masz śliczną, Ja też mam:-) A Mężulek zupkę próbował na Intusiu hi hi. Placek Wygląda smakowicie ciekawe czy też tak smakował - Miłego wieczoru Całuski Pa
OdpowiedzUsuńMasz rację, każda pora roku ma swój urok, no może poza upałami latem :)
OdpowiedzUsuńW Norwegii jest takie powiedzenie " Nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie " :)
Intuś, to niezły agent i nie mów głośno, że " wszystkie kupki są jego ", bo jeszcze ktoś Ci będzie kazał je posprzątać ;)
Uściski :)
Przecudne zdjęcia Lidziu, ja Kocham Jesień jest to moja ulubiona pora roku, potem lato, zima i wiosna akurat na koncu hihi :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńPięknie Lidziu uchwyciłaś w obiektywie swą ulubioną porę roku ;)
OdpowiedzUsuńPiesia masz słodziaka,że hej !!!
Fajne jesienne stroiki wykonałaś ;)
A na widok zupki dyniowej aż się obliznęłam...Koniecznie muszę zrobić,a ciastowa nie jestem bo rzadko piekę ...coś to nie leży niestety w mej naturze:(
Buziaki słoneczne :-*
Ja jesień lubię tylko za te barwy i ogrom przepysznych warzyw i owoców. Tyle. Niestety słońca u nas niewiele, na ogół jest zimno i pada a ja notorycznie kichająca brr. Ciacho pewnie pycha wyszło, uwielbiam marchewkowe :)
OdpowiedzUsuńU nas w tym roku dynie mocno obrodziły więc chętnie wypróbuję przepis na ciasto - dziękuję! Śliczny jest ten Twój psiaczek, lubi jesień jak jego pani. Urocze są te jesienne kompozycje, przyniosłaś Lidziu do domu kawałek pięknej, złotej jesieni.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego, słonecznego weekendu.
Piękną jesień złapałaś na zdjęciach :) Muszę przetestować ciasto. W tym roku dynia bardzo ładnie obrodziła :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia porobiłaś tej jesieni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja uwielbiam jesień , za kolor, smak jesieni, wygląda ciacho apetycznie, super foty;)
OdpowiedzUsuńU mnie też cudowna,kolorowa i słoneczna jesień. Chociaż na polach jakoś letnio bo wszędzie rzepak kwitnie.
OdpowiedzUsuńMoją ulubiona porą roku jest zima :).
OdpowiedzUsuńJednak jesień też lubię za tą jej kolorystykę i tak jak pisałaś spadające liście :).
Piękną masz jesień wokół siebie i jaki cudny piesio :).
Oj, ja dyni nie lubię ale mam kilka do ozdoby na balkonie :).
Super jesień uchwycilaś :) bardzo elegancko :) dziękuję za udział w moim candy :) życzę powodzenia :)) pozdrawiam olenka_ja
OdpowiedzUsuńNiestety jesień już przyszła i zrobiło się szaro, jednak na twoim blogu jest tyle pięknych kolorów i pomysłów, warto tu zaglądać!
OdpowiedzUsuńMieliście piękną i apetyczną końcówkę października.
OdpowiedzUsuń