U nas już od kilku dni na przemian raz śnieg i biało,
a raz deszcze lub nawet grad i wtedy brzydko, szaro, mokro.
Do tego nieźle chwilami wieje i mrozi, więc nie jest już za ciekawie.
Dlatego fajnie jest popatrzeć na nadesłane zdjęcia dziewczyn,
na których jeszcze piękna polska złota jesień i te cudne kolory...
Wszystkie są jak zawsze świetne, interpretacja każda inna
a jakże u każdej z Was fajna. Wybór jest coraz trudniejszy.
Ale postanowiłam, że w tym miesiącu znów nagrodzę Bożenkę
za Jej świetne zdjęcie z parasolkami (do tego różowymi) :)
Gratuluję Ci Bożenko, upominek niebawem dostaniesz.
*********************************
Czekacie już na wierszyk listopadowy? To proszę bardzo.
A ja już czekam na kolejne Wasze zdjęcia :)
Zasady?
- Udział może wziąć każdy, kto tylko chce i ma ochotę
- Zdjęcia wysyłacie do mnie na maila lidia23@poczta.onet.pl
- Maksymalna ilość zdjęć to 6 sztuk na dany miesiąc
- Ważne: Zdjęcia muszą być Waszego autorstwa!!!
- Ważne: Zdjęcia muszą być Waszego autorstwa!!!
- Termin wysyłania zdjęć - do 16-go grudnia
LISTOPAD - Jan Brzechwa
Złote, żółte i czerwone opadają liście z drzew,
zwiędłe liście w obcą stronę pozanosił wiatru wiew.
Nasza chata niebogata, wiatr przewiewa ją na wskroś,
i przelata i kołata, jakby do drzwi pukał ktoś.
W mokrych cieniach listopada może ktoś zabłąkał się?
Nie, to tylko pies ujada. Pomyśl także i o psie.
Strach na wróble wiatru słucha, sam się boi biedny strach,
dmucha plucha-zawierucha, całe szyby stoją w łzach.
Jakiś wątły wóz na szosie ugrzązł w błocie aż po oś,
skrzypią, jęczą w deszczu osie, jakby właśnie płakał ktoś.
Mgły na polach, ciemność w lesie, drga jesieni smutny ton,
przyjdzie wieczór i przyniesie sny i mgły, i stada wron.
Wyjść się nie chce spod kożucha, blady promyk światła zgasł,
dmucha plucha-zawierucha, zimno, ciemno, spać już czas.
zwiędłe liście w obcą stronę pozanosił wiatru wiew.
Nasza chata niebogata, wiatr przewiewa ją na wskroś,
i przelata i kołata, jakby do drzwi pukał ktoś.
W mokrych cieniach listopada może ktoś zabłąkał się?
Nie, to tylko pies ujada. Pomyśl także i o psie.
Strach na wróble wiatru słucha, sam się boi biedny strach,
dmucha plucha-zawierucha, całe szyby stoją w łzach.
Jakiś wątły wóz na szosie ugrzązł w błocie aż po oś,
skrzypią, jęczą w deszczu osie, jakby właśnie płakał ktoś.
Mgły na polach, ciemność w lesie, drga jesieni smutny ton,
przyjdzie wieczór i przyniesie sny i mgły, i stada wron.
Wyjść się nie chce spod kożucha, blady promyk światła zgasł,
dmucha plucha-zawierucha, zimno, ciemno, spać już czas.
Córcia! Wierszyk Cudowny ,Ale jak go sfotografować :-) , Gratulacje dla Bożenki, Świetne zdjęcie zrobiła, Spokojnej nocy całuski Pa
OdpowiedzUsuńPiękny wierszyk wybrałaś:) Gratuję Autorce najlepszego zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńParasolki na zdjęciu wyglądają uroczo :) Wierszyk też fajny, już jestem ciekawa zdjęć jakie go zinterpretują :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, zdjęcie z parasolkami jest urocze:)
OdpowiedzUsuńświetne jest to wyróżnione zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńJEEE:)dziękuję za wyróżnienie:)))
OdpowiedzUsuńależ nam wierszyk zapodałaś:))super:))już w trakcie czytania w mojej głowie układały się obrazki:)))zobaczymy co z tego wyjdzie:)))
pozdrawiam cieplutko:)))
Piekne to zdjęcie, parasolki wymiatają ! Brzechwa ładnie pisze :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zdjęcie z parasolkami jest fantastyczne!
OdpowiedzUsuńŚwietny wiersz na listopad. Chciałabym się przyłączyć ale nie jestem pewna czy uda mi się zrobić jakieś odpowiednie zdjęcia. Przesyłam uściski.
Gratulacje dla Bożenki - zdjęcie jest fascynujące.
OdpowiedzUsuńBuziaczki serdeczne, kochana:)
Te parsolki -wow! Rewelacyjne zdjęcie :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńsuper brawo dla BOŻENKI ŚWIETNE ZDJĘCIE:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie !
OdpowiedzUsuńPiekny wiersz Brzechwy. Tak odzwierciedla listopadowy czas, że płakać się chce:(
OdpowiedzUsuńAle Lidziu, ja myslę już o wiośnie:)
Zdjęcia tez sliczne, szczególnie Bożenkowe różowe parasolki!
Gratulacje dla Bożenki - nic tak nie rozjaśni szarugi jak różowe parasolki.
OdpowiedzUsuń