Dziś znów będzie post z serii "jestem egoistką"
Podglądam blogi pozostałych dziewczyn i patrzę w jaki sposób One się dopieszczają.
Trzeba przyznać, że dziewczyny potrafią i nie jedna z nas chciałaby tak móc :)
Jestem osobą, która w pierwszej kolejności zawsze myśli o innych, a dopiero
na końcu o sobie. A fakt, że czasami sobie kupię jakiś kosmetyk, nowy ciuch
czy jakieś rzeczy do rękodzieła, to jest normalna sprawa dla każdej z nas.
Myślałam, że dzięki tej zabawie naprawdę się rozpieszczę,
zrobię coś czego wcześniej nie robiłam, pojadę gdzieś gdzie nie byłam.
Ale marzenia i plany to jedno, a realne życie to coś innego.
Niestety system pracy mój i mojego męża nie pozwalają nam póki co
tych marzeń spełnić, a pracować niestety trzeba :)
Dlatego też będzie to ostatni post z tej serii. Bo nie ma sensu na siłę wymyślać.
Jak naprawdę wydarzy się coś niesamowitego, to wtedy się pochwalę :)
Jak naprawdę wydarzy się coś niesamowitego, to wtedy się pochwalę :)
Ale żeby nie było, że tylko te kilka zdań i już.
To jeszcze Wam pokażę kilka rzeczy :)
Ostatnio gdy byłam u Rodziców to kupiłam sobie bluzeczkę
Lubię robić zakupy w moim rodzinnym mieście, bo tam ceny są znacznie niższe.
Taka jedna bluzka kosztowała mnie 10zł więc kupiłam sobie od razu 3 sztuki :)
Do tego kupiłam sobie w końcu pastę strukturalną, będę próbować tworzyć.
Podziwiam Wasze śliczne prace z jej użyciem,więc też chcę spróbować :)
A wczoraj zaserwowałam sobie i mężowi takie pyszności :)
I znów udało mi się dokupić kolejne okazy do mojej kolekcji
Usiadłam też w końcu i skatalogowałam nasze kolekcję.
Jak ktoś chętny je obejrzeć, to zapraszam tutaj :)
Na korytarzu przed drzwiami do mojego mieszkania
kwietnik dostał nowe doniczki i kwiatki :)
Mąż kiedyś mi przyniósł szafeczkę, trochę już zniszczoną.
Okleiłam więc ją sobie tapetą i teraz wygląda znacznie lepiej :)
Poszłam też na długi wiosenny spacer z psiakiem
A pomału wykluwają się też i krokusy
Zaznaczyłam na zdjęciu strzałeczką, bo tak mocne słońce nam dziś świeciło,
że ciężko je tam dostrzec :) Słońce mamy piękne, ale za to wiatr mroźny.
Ktoś też wczoraj "porzucił" choinkę a że jeszcze była żywa,
to mąż wkopał ją przed blokiem, może się przyjmie i będzie rosnąć :)
I nazwijmy to szumnie "dopieszczeniem się"
Mam Rodzinę, dach nad głową, pracę i szczęśliwe życie.
I to mi w zupełności starczy, nic więcej do szczęścia nie potrzebuję :)
Fajnie jest sprawiać przyjemności sobie,
ale jeszcze fajniej jest je robić innym i dla innych :)
Jeśli ty uważasz że to nie jest dopieszczanie no to ja nie wiem co ty byś chciała księżniczko kochana. księcia już masz masz, cudowne mieszkanko, miłość, która cię otacza. O to właśnie chodzi , żeby te małe proste przyjemności sprawiały nam
OdpowiedzUsuńRadosc, żebyśmy je w końcu zauważały, nie od razu chciały wyjechać na księżyc i zobaczyć małego księcia
Lidziu cieszę się że jesteś szczęśliwa ,że potrafisz docenić co masz , cieszyć się dniem dzisiejszym i drobnostkami . Oby tak było zawsze czego Ci życzę z całego serca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
trzeba być czasem egoistką i pomysleć o sobie :) ,a powiedz mi jak Ci się chowaja kwiatki na korytarzu , bo u mnie nie dobrze brak światła :(
OdpowiedzUsuńOdpukać się trzymają, na przeciw mają klatkę schodową i pół piętra wyżej okno, więc tak całkiem ciemno nie mają :)
UsuńLidziu - pięknie podsumowałaś: "...Mam Rodzinę, dach nad głową, pracę i szczęśliwe życie. I to mi w zupełności starczy, nic więcej do szczęścia nie potrzebuję :)...."
OdpowiedzUsuńI nic więcej pisać nie trzeba:)
Ściskam Cię mocno:)
No i super ! Jeśli taki małe przyjemności potrafią Cię dopieścić, to życzę Ci jak najwięcej takich drobnostek, aby życie było kolorowe i uśmiechnięte :) Buziam i wielki uśmiech przesyłam :)
OdpowiedzUsuńCóreńko! Bardzo piękny post, Masz rację, Uszczęśliwianie się na siłę to żadna przyjemność, Z resztą sama napisałaś mam Rodzinę I dach nad głową. A to jest najważniejsze w życiu,A jak przyjedziesz to Mamusia Cię dopieści :-) Miłego Popołudnia wam życzę Całuski Pa
OdpowiedzUsuńLidziu swietnie ze uwielbiasz tez sprawiać radosc sobie bo ze innym to wiem doskonale:) sciskam i zycze mnóstwa okazji do radości i uśmiechu!!!
OdpowiedzUsuńPodsumowanie piękne, a dopieszczanie bardzo udane.
OdpowiedzUsuńLidziu Kochana :)
OdpowiedzUsuńCieszyć się trzeba nawet z drobiazgów :)
Oczywiście jeśli ktoś potrafi :)
Super,że doceniasz to co najcenniejsze : zdrowie,rodzinę,dom :)
Odrobina luksusu wskazana jak się ma na nią ochotę,spontanicznie,od tak :)
Życzę Ci wszystkiego co dla Ciebie najlepsze :* :* :*
Ps.Czekam na pracę z pastą strukturalną :) Mam tę samą ;)
Pozdrawiam i całuję :*
Wiesz Lidziu, najbardziej spodobał mi się sam koniec dzisiejszego posta. Masz wspaniałą rodzinę i jesteś kochana - to w życiu najważniejsze. Reszta to detale choć czasem warto sobie zrobić jakiś mały prezent.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu kochana!
Kochanie, ostatnie zdanie to strzał w dziesiątkę. Bo choć rozpieścić się od czasu do czasu jest jak najbardziej wskazane, to nie wolno zapominać o tym na pozór zwykłym, codziennym szczęściu - zdrowie, miłość, bliscy ludzie...
OdpowiedzUsuńBluzeczki śliczne.
Buziaczki dla Ciebie i cmokam Intusia w nosek:)
Całkiem fajnie się dopieściłaś masz i coś dla ducha, i coś dla ciala, i cos na ząb, i coś do okrycia, i coś dla oka, i coś dla zdrowia, toż to już prawie rozpusta ! 😁😁😁
OdpowiedzUsuńUściski 🌼
Wiesz Lidziu aż chce się czytać to co napisałaś! W dzisiejszych czasach ludzie chcą więcej i więcej! A jak już coś osiągną lub zdobędą to znajdują kolejny cel! Tak mija im większość zycia, później pretensje do wszystkich bo są sami i nieszczęśliwy! Ty potrafisz znaleźć czas dla rodziny i przyjaciół! Doceniasz to co masz i jeszcze potrafisz się z tego cieszyć!! Jesteś niesamowitą osobą!! Szacun dla mamy za tak dobre wychowanie i dziękuję Ci że mogę Cię poznawać!! Mocno przytulam dobra duszko❤
OdpowiedzUsuń