Już pomału zbliżamy się ku końcowi.
Dziś w hafciarskim alfabecie literka
S jak Sal
Czyli wspólne haftowanie tego samego wzoru przez różne osoby.
Oczywiście słyszałam o tym już wcześniej, dzięki blogowi człowiek
nauczył się już wielu rzeczy i określeń, jednak ja osobiście raczej w
takich zabawach udziału nie biorę, głównie przez wzgląd na brak czasu.
Jednak mimo to jedną taką zabawę na swoim koncie mam, wzięłam w
niej udział w tym roku na blogu Katarzyny, gdzie haftowaliśmy sześć
małych, uroczych wzorów wielkanocnych. Moje potem trafiły na kartki
*******************************
S jak Serce
Wzorów z sercami jest pełno różnych, kilka z nich już miałam
okazję haftować, głównie te wzory trafiały na kartki
Wzorów z sercami jest pełno różnych, kilka z nich już miałam
okazję haftować, głównie te wzory trafiały na kartki
**************************
S jak Sampler
S jak Sampler
Kolejna rzecz, o której pierwszy raz w życiu przeczytałam na Waszych
blogach. Sampler - inaczej próbnik. Widziałam u kilku z Was jak takie samplery
haftowałyście, tylko ja się zawsze zastanawiam, a po co mi to? Co ja bym z tym
później zrobiła? Nie miałam na to żadnego pomysłu, a co za tym idzie nigdy do tego
nie "podeszłam"bo nie lubię robić rzeczy, które potem mają mi leżeć niewykorzystane.
Ale nie mówię nie, bo skąd ja mam wiedzieć co mnie jeszcze w życiu czeka :)
A pięknie wyhaftowany sampler możecie zobaczyć tutaj
**************************
S jak Szafa rękodzielnicza
Myślę, że każda z nas ma jakiś swój kącik rękodzielniczy.
Niektóre "szczęściary" mają nawet swój pokój na to przeznaczony.
Ja niestety mam małe mieszkanie w bloku, więc mogę o tym tylko
pomarzyć, ale mam za to swoją szafę rękodzielniczą w której trzymam
wszystkie swoje rzeczy do rękodzieła. Ta jest taka bardziej ogólna...
A w szafie narożnej Mąż zrobił mi jeszcze super półki i tu właśnie
trzymam rzeczy do haftowania i szydełkowania :)
Tak w ogóle cała ta szafa to też rękodzieło, robiliśmy ją z mężem sami od podstaw.
I nie tylko ją, większa część mebli w naszym mieszkanku jest zrobiona przez nas :)
**************************
Córcia! Wspaniałe skojarzenia i Cudowne Prace- Pozdrawiam Cieplutko i " S " jak Spokojnej Nocy - buziaczki Pa
OdpowiedzUsuńSuper skojarzenia.:) Szafy z przydasiami najlepsze.:) Pięknie wszystko uporządkowane, aż miło popatrzeć. Zdolne z Was osóbki, takie własnoręcznie robione meble jeszcze bardziej cieszą. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.:)
OdpowiedzUsuńSporo skojarzeń i super prace. Porządek w szafie idealny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne skojarzenia :) A sampler to nie tylko próbnik, ten który pokazałaś można śmiało powiesić jako obraz na ścianie :) Bardzo podoba mi się Twoja organizacja przydaśków :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne skojarzenia. Szafa rewelacyjna
OdpowiedzUsuńŚwietne skojarzenia! Co do salu i samplera podzielam Twoje zdanie, chociaż nie mówię nie, ale na razie brak czasu sprawia że żadnej z tych rzeczy się nie podejmę. Próbnik fajna rzecz, tylko wydaje mi się że z czasem muliny wyblakną i nie będzie on żadną pomocą. Świetnie zagospodarowane szafy! Lubię podglądać takie przydasiowe zakątki.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Lidziu:)
super szafy Ja mam cały pokój a tak i tak nie mam tak ładnie poukładane jak ty
OdpowiedzUsuńCiekawe te skojarzenia z literką "S". Te przedstawione przez Ciebie serduszka są cudowne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńS jak Super post, znowu czytałam z wielkim zainteresowaniem. Wiesz trochę mnie zawstydził Twój porządek w szafach , ja to chyba taki będę miała dopiero na emeryturze :-)
OdpowiedzUsuńMięgo tygodnia
Taka szafa to chyba marzenie nas wszystkich.
OdpowiedzUsuńPrzecudna szafa! Lidziu piękne skojarzenia i prace związane z literką S. bRAVA!
OdpowiedzUsuńTa szafa wygląda jak komoda "Pana robótki" - same przydasie;) /pan robótka to postać z niby - bajki - inspiruje małe dzieci do eksperymentów związanych z malowaniem, wycinaniem, kreatywnym myśleniem;) /
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Szafa mnie zachwyciła!! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis moja droga :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje pomysły i skojarzenia, a na widok szafy oniemiałam.
Piszesz male mieszkanie, a i tak doskonale zagospodarowałaś miejsce na swoje przybory :)
Uwielbiam Twoje skojarzenia :) Szaf zazdraszczam, ale może jeszcze kiedyś .. :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSzafa rękodzielnicza jest boska!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno, Lideczko.
Jeśli chodzi o sampler - mam takie samo zdanie - czemu ma on służyć?, choć ten który pokazałaś mnie też kiedyś zachwycił i pomyślałam o wzorze na poduszkę :)
OdpowiedzUsuńA szaf ci ZAZDROSZCZĘ. U mnie na razie wszystko w pudłach, pudełkach i pudełeczkach :)
Lubie te skojarzenia! Tym razem zachwycił mnie porządek w Twoich rękodzielniczych szafach Lidziu !!! Wow!!!
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tymi samodzielnie wykonanymi meblami :-)
OdpowiedzUsuń