Kochane, jestem w Pile przy Mamie, niestety Jej stan
jest bardzo ciężki i nie wiemy jak ta walka się skończy.
Dlatego przez kilka dni znów mnie nie będzie na blogu,
wrócę do Gdańska to wtedy wstawię post z tej zabawy.
Wiem, że nie muszę teraz o tym myśleć i mi to wybaczycie,
ale chcę, bo dzięki temu jakoś się trzymam, potrzeba mi teraz
takich zwykłych czynności, żeby stworzyć sobie takie
Lidziu, kochana trzymaj się... Jestem z Wami cała sobą.
OdpowiedzUsuńŚciskam Lidziu serdecznie i pamiętam w modlitwie.
OdpowiedzUsuńLideczko, uściski dla Ciebie i Mamy, trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńLidziu kochana trzymajcie się i bardzo mocno trzymam kciuki za zdrówko Krysi. Mam nadzieję że Bóg pozwoli jeszcze jej cieszyć się zdrowiem i życiem.
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki za Mamę.
OdpowiedzUsuńŁączę się z Tobą w modlitwie Lidziu. Trzymaj się <3
OdpowiedzUsuńLidziu modlę za Was Wszystkich o zdrowie dla Twojej Mamy i wsparcie dla Was
OdpowiedzUsuńŁączę się z Wami całym sercem i modlitwą:* Ściskam ciepło:*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za poprawę zdrowia pani Krysi.Przesyłam uściski.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Lidziu, trwaj przy mamie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, Lideczko. Jestem z Tobą myślami.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Was Lidziu . Trzymajcie sie nie poddawajcie w walce!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Trzymam kciuki za Was Lidziu i polecam Was w modlitwie.
OdpowiedzUsuńDoskonale wiem co przeżywasz, bo jeszcze niedawno doświadczałam tego samego - wtedy wieczorami siadałam do haftu, bo konieczność liczenia krzyżyków odrywała mnie od myślenia i pozwalała nie zwariować.
Nie poddawajcie się!!
Lidziu trzymaj się kochana! Jestem z Tobą myślami i sercem! Tulę mocno!
OdpowiedzUsuńLideczko kochana:)trzymajcie się dzielnie.Dacie radę !kto jak nie Wy?
OdpowiedzUsuńLidziu wspieram modlitwa cały czas!
OdpowiedzUsuńModlę się o siłę dla Ciebie zdrowie dla mamusi.
OdpowiedzUsuńLidziu! Jestem z Wami myślami i przytulam mocno!
OdpowiedzUsuńLidziu najważniejsza jest mama😀Blogowanie może poczekać. Będę się modlić za Twoją mamusię i za Waszą rodzinę. Trzymajcie się.
OdpowiedzUsuńŚciskam i myślami jestem z Wami:))
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się obie ! Dużo sił i rób co trzeba, my poczekamy :) Buziam !
OdpowiedzUsuńPrzytulam :)
OdpowiedzUsuńLidziu, trzymam kciuki, żeby ta walka była dla Was zwycięska. Pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuńmodlę się za was,powodzenia
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się :* Cały czas jestem myślami przy Was :)
OdpowiedzUsuńLidziu, jesteście wciąż w mojej modlitwie.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno Ciebie i Mamę.
Lidziu trzymaj się, cały czas polecam Was w modlitwie
OdpowiedzUsuńJestem z Wami całym sercem i módl się za Was a szczególnie mocno jestem z Twoją mama bo jest dla mnie promykiem słońca
OdpowiedzUsuńWiara czyni cuda
Dużo siły dla Was i zdrowia dla Mamy.
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki za Mamę. :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Lideczko!!!
OdpowiedzUsuńTrzymajcie sie obie Lidziu, Sily i wiary.Usciski
OdpowiedzUsuńLideczko trzymaj się dzielnie,a za Mamusię Twoją oczywiście modlę się Skarbie !!! Życzę Jej powrotu do zdrowia i sił. Całuje Cię mocno i tulę ❤
OdpowiedzUsuńLidziu mocno Cię przytulam i życzę dużo siły dla Twojej mamy w walce z chorobą i dla Waszej rodziny.
OdpowiedzUsuńLidziu ściskam Cię serdecznie. Trzymajcie się i nie poddawajcie.
OdpowiedzUsuń