Jesienno - letnie zawieszki

Jak już wspominałam, lubię w te jesienne dni przynieść sobie

ze spaceru coś do domu, czy to kasztany, czy to liście, a nawet kamyczki.

To wszystko można później w fajny sposób wykorzystać.

Kiedyś znalazłam fajny kawałek obciętego drzewa, więc poprosiłam

Męża żeby pociął mi go na mniejsze, okrągłe kawałki. Wykorzystałam

je już do kilku rzeczy, między innymi do świeczek czy łabędzi.

 A teraz przyszła kolej na zrobienie z nich jesiennych zawieszek

Roślinki spryskałam lakierem żeby mi nie zwiędły

A kamyczki pomalowałam lakierem do paznokci

I już można się domyślić co na tych zawieszkach będzie :)

Powstały 3 różne: z grzybkami, z ptaszkiem i z wiewiórką.

Tak żałuję, że nie mam porządnego aparatu, a tylko komórką

robię te zdjęcia, bo w rzeczywistości wyglądają o wiele ładniej.

Na około są oklejone wstążką, która tworzy zawieszkę

Wszystkie trzy tworzą komplet, ale każda z nich

powstała specjalnie na inną zabawę blogową.

Pierwszą z grzybkami zgłaszam na zabawę ne blogu Świry Rękodzieła

I zbliżenie na grzybki oraz ważkę zrobioną z koralików i wstążki

Drugą z ptaszkiem zgłaszam na zabawę na blogu Scrapek

Ptaszek zrobiony z kamyka, jest w otoczeniu jesiennych roślinek

Trzecią zgłaszam na zabawę na blogu Świry Rękodzieła

A na zawieszce mała wiewiórka, chowająca się wśród szyszek

Oprócz tego jesiennego kompletu powstała jeszcze jedna zawieszka,

tym razem takie wspomnienie odchodzącego już lata.

Bardzo dużo ludzi jeździ na wakacje nad morze, ja nie muszę, ja mieszkam

nad morzem, choć szczerze mówiąc ostatni raz byłam nad nim rok temu.

Więc pojechałam w połowie września, żeby choć przez chwilę popatrzeć na ten

cudny widok, poczuć wiatr we włosach, nawdychać jodu i uspokoić myśli...

Czyż ono nie jest piękne...

I tak choć trochę tego morza "zamknęłam" w ostatniej zawieszce.

Zgłaszam ją na zabawę na blogu Art - Piaskownica

I również jeszcze kilka ujęć z bliska