Od razu na początku uprzedzę, że dziś będzie bardzo dużo zdjęć,
całe mnóstwo, żeby pokazać to wszystko co zrobiłam :)
A to co zrobiłam zgłaszam na zabawę u Splocika
Jedno z przysłów zaproponowanych nam w tym miesiącu brzmi:
Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.
To prawda, ja się z tym zgadzam. Nie powiem, uwielbiam dostawać różnego
rodzaju prezenty (kto tego nie lubi?), ale też i sama uwielbiam je dawać.
Nie jestem niestety osobą zamożną, więc daję kiedy mogę, ile mogę i co mogę.
I jeżeli tylko te rzeczy, które komuś daję, przydają się, a do tego wywołują
uśmiech na twarzy obdarowanej osoby, to dla mnie to jest ogromna radość :)
Ta rzecz, którą poniżej zobaczycie została zrobiona specjalnie z myślą
o konkretnej osobie, bo tak chciałam coś dla Niej zrobić i dać coś od siebie.
A wszystko, po raz kolejny, zaczęło się od mojego Męża, który przyniósł mi
taką walizeczkę ze słowami: "Bo Ty to na pewno jakoś ją wykorzystasz" :)
Od razu miałam pomysł na nią, przystąpiłam więc do jego realizacji.
W środku były pudełka po kredkach i pisakach więc je wyrwałam
Z nieużywanych filcowych podkładek wycięłam odpowiednie kawałki
A z włóczki zrobiłam łańcuszek, który posłużył mi do wykończeń
Po czym wykleiłam tym wszystkim środek walizeczki
Dół został przeznaczony na szydełka, bo wiem że ta osoba ma ich sporo
Natomiast góra...
Wymyśliłam sobie, że będą tutaj różne krawieckie przydasie, o takie:
Ale trzeba było to wszystko jakoś zmyślnie przyczepić,
żeby nic nie pospadało jak się walizeczkę zamknie i postawi.
I tutaj poszalałam, oj poszalałam...
No to po kolei, choć szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć.
Może od tego, że wyhaftowałam kilka różnych obrazków, które
później wykorzystałam w różnych miejscach, do różnych rzeczy.
Powstało też słoneczko, które jest przyczepiane na rzep,
a w środku jest zrobiona poduszeczka przeznaczona na igły
Znalazło się też filcowe drzewko, a na nim rozpruwacz na konarze
Natomiast na gałęziach jest miejsce na guziki i zatrzaski.
Są specjalnie sznurki, na które można je nawlec i przewiązać.
A gdyby się zdarzyło, że guzików nie będzie, to żeby
drzewko nie było łyse, ma na sobie trochę inne guziczki :)
W tej części znajduje się jeszcze jedna mała rzecz umieszczona
na klamerce - skarpetka, która jest znacznikiem do oczek
I spojrzenie na całość tej strony bez przydasi i z przydasiami
To teraz przechodzimy na druga stronę i wypełniamy między innymi agrafkami.
Główna agrafka jest przyklejona do filcu a do niej przypięte pozostałe agrafki
Są też i szpilki, tutaj komplet tych z kolorowymi główkami,
które również umieszczone zostały za pomocą rzepu
Na dole w kąciku chowa się nawlekaczka
A obok niej swoje miejsce znalazła miarka.
Dla niej uszyłam specjalną filcową torebkę
Jest też miejsce na nożyczki
I nie mogło zabraknąć naparstka. Zastanawiałam się jak go przyczepić,
żeby nie wypadał. Z pomocą przyszedł mój Mąż, który powiedział:
"Zwiń kawałek filcu i nałóż na naparstek na niego". I to był super pomysł!
Tylko, żeby to jakoś wyglądało, ja z tego "zwitka" zrobiłam kwiatuszek :)
I tutaj również spojrzenie na całość tej części z przydasiami i bez
I tak właśnie prezentuje się walizeczka w całości.
Można ją ustawiać jak się chce i nic z niej nie wypadnie
(Nie mam tyle szydełek, więc nie mogłam wszystkiego do zdjęcia wypełnić)
No i zostało mi jeszcze ozdobienie wierzchu walizeczki.
Okleiłam ją z góry i od dołu filcem i łańcuszkiem szydełkowym
A ponieważ osoba, dla której ją zrobiłam, zbiera słonie to umieściłam go
na wierchu, tutaj również przydał się filc i szydełkowy łańcuszek
I w tym momencie tak mnie poniosła radosna twórczość,
że przesadziłam i powstał taki dziecięcy rysunek na wierzchu
Walizeczka jest już u swojej właścicielki, a ja miałam wielką
przyjemność podczas tworzenia jej, a jeszcze większą wysyłając ją.
Bo na prawdę dawanie innym sprawia mi mnóstwo radości i daje szczęście :)
przyjemność podczas tworzenia jej, a jeszcze większą wysyłając ją.
Bo na prawdę dawanie innym sprawia mi mnóstwo radości i daje szczęście :)
Kochana Lidziu jest i cieszy, bardzo cieszy oczywiście walizeczka wypełniona moimi szydełkami.
OdpowiedzUsuńLidziu bardzo, bardzo dziękuję za wszystko i nadal jestem pod wrażeniem ile musiałaś włożyć pracy w słonikową walizeczkę.
A to chyba telepatia bo kiedy skończyłam wstawiać zdjęcia do nowego posta i wróciłam na chwilę na listę czytelniczą niespodzianka właśnie opublikowwłaś post ze słonikową walizeczka.
Dziękuję z całego serca Lidziu
i Mężowi też podziękuj za cudowną inspiracje.
Tulaski Lidziu 😘
Świetna walizeczka, pomysł super :)
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać Lidziu:))) Jesteś niezwykle kreatywna osobą. Masz świetne pomysły i wspaniale je realizujesz. Gratuluje pomysłu! To rewelacyjny przybornik. Wszystko na miejscu, pięknie wyeksponowane. Te hafciki pięknie zdobią i podpowiadają. Wieko cudnie ozdobiłaś. Słonik mnie zauroczył. Wiem już, że walizeczka trafiła do Marzenki. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńAle Super! Fantastycznie to wszystko zaplanowałaś:)
OdpowiedzUsuńLidziu kochana,Ty naprawdę potrafisz zaskakiwać !!! Walizeczka przemyślana od a do z,do najmniejszego szczegółu.Super,naprawdę super pomysł miałaś i świetny finalny efekt. Jesteś Mistrzem kreatywności. Buziaki serdeczne 😘😘😘
OdpowiedzUsuńWszyscy już poznaliśmy Twoją hojność i wielkie serce, które sprawia, że obdarowujesz swoimi dziełami. Zrobiłaś fantastyczną walizeczke bardzo pomysłowo ją ozdobilas jestem pod ogromnym wrażeniem, brawo.😘
OdpowiedzUsuńNiesamowita walizeczka! Ekstra rozwiązania, jestem pod niesamowitym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńAle jazda ! Lidziu niesamowicie twórcza i zdolna Dziewczyna jestes!!!! Niesamowita metamorfoza i rewelacyjne pomysły i urocze hafciki ! Brawa :)
OdpowiedzUsuńBrawo Lidziu, niesamowite masz te pomysły :)
OdpowiedzUsuńDużo pracy. Piękny prezent. Właścicielka na pewno ucieszona. Super pomysł miałaś. Zresztą jak zawsze. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńO matko, aż mi szczęka opadła! Lidziu toż to prawdziwa walizeczka Rękodzielniczki. Ile detali ma cudownych, zakamarków i jak pięknie wykończona. Kochana włożyłaś w nią mnóstwo pracy, serca i jestem pewna, że będzie wspaniale służyła Marzence :). Lidziu jesteś mistrzynią kreatywności i recyklingu! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńRewelacja Lidziu - wspaniały pomysł i przepiękne wykonanie.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo, super przybornik!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Podziwiam Cię Lidziu za pomysłowość :)
OdpowiedzUsuńLiduś, ale Ty jestes kreatywna osóbką. Walizeczka jest cudna! A jak przeczytałam o słonikach, to od razu się domyśliłam, że powstała dla Marzenki.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Przemyślałaś każdy detal, jestem pod wrażeniem. To śliczna ale przede wszystkim bardzo praktyczna walizeczka. Uściski Lidziu:)
OdpowiedzUsuńLidziu! No wow! Jesteś niesamowita! Pomysł obłędny i fantastycznie zrealizowany!
OdpowiedzUsuńUściski :-)
Twoja Twórczość jest bardzo radosna Lidziu i masz wielkie serce! Walizka jest rewelacyjna, taka pomysłowa i tyle ma szczegółów i praktyczności w sobie, że na pewno sprawiła wielką radość osobie obdarowanej :)
OdpowiedzUsuńTo jest dzieło sztuki.Przepiekny organizer pracy.Masz wielkie serducho.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo kurczę, toś poszalała! Świetny pomysł na walizkę! te hafty, wszystko pieknie ozdobione i przemyślane.brawo:)
OdpowiedzUsuńMożna? Można! Bardzo fajny pomysł. Szerze zazdroszczę takich zdolności :)
OdpowiedzUsuńAle piękna słonikowa walizeczka :) I wszystkie przydasie w jednym miejscu ! Fantastycznie! Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałe cudeńko wyczarowałaś
OdpowiedzUsuńLudzie genialna walizeczka
OdpowiedzUsuńTo jest prawdziwe rękodzieło :) Super Lidziu wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, a prezent na pewno może się przydać przy takiej pasji. Gratuluje pomysłu i wykonania :)
OdpowiedzUsuńzrobiłaś jej wielką niespodziankę
OdpowiedzUsuńNieustannie jestem pod wrażeniem jak z niczego robisz COŚ!!! Świetny pomysł i fantastyczne hafty. Wszystko cudnie w jednym miejscu. Brawo!
OdpowiedzUsuńNo jestem pod absolutnym wrażeniem:)))Mega przybornik zrobiłaś:))Szczęściara ,która go dostała:))))
OdpowiedzUsuńW magiczny sposób przekształciłaś zwykłą, walizeczkę w cudowny podręcznik rękodzielniczki. :) Brawo!
OdpowiedzUsuńTwój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Lidziu, jak zawsze jestem pod wrażeniem twojej pomysłowości. Powinnaś dostać złoty medal za kreatywność. Wspaniała, pełna skarbów walizeczka!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Lidziu masz naprawdę wyjątkowy i bardzo twórczy umysł!
OdpowiedzUsuńMasz w tej głowie tyle zachwycających pomysłów, które realizujesz...że
naprawdę zasługujesz na mega podziw!
Walizeczka rewelacyjna i perfekcyjnie dopracowana.
Brawo Ty!!!
K.
Walizeczka jest taka jak Ty - niesamowita i bardzo pomysłowa :-)
OdpowiedzUsuńTo jest cudowna magiczna walizka 😍😍😍wypełniona wielką miłością 😍
OdpowiedzUsuńLidzeczko. Czytałam z zapartym tchem i nadziwić się nie mogłam Twoim zdolnościom i pomysłowości. Walizka jest piękna, niesamowita, tylko na konkurs�� się nadaje. Micia na pewno szalenie zadowolona, bo jest z czego się cieszyć!
OdpowiedzUsuńMasz za to ode mnie mocne buziaczki��