Jarzębina

Udało się! Zdążyłam zrobić moją kolejną pracę z jarzębiną.

Do ostatniej chwili nie wiedziałam czy dam radę, czy wyrobię się w czasie.

Ale się zawzięłam się, przysiadłam na swojej "paniusi" i mam :)

Haft wyszedł dosyć spory, więc wzięłam zeszyt A4

I zrobiłam z niego Notes

Z tą uroczą panienką :)

Oczywiście jak to u mnie nie mogło zabraknąć kwiatków i perełek

A nawet pobawiłam się w kolorowanie, choć do końca nie wiedziałam

co z tego wyjdzie, bo okładka śliska i się trochę rozmazywało

Ale w ostateczności wyszło fajnie i jak zawsze

w rzeczywistości to wygląda o wiele lepiej niż na zdjęciach

 

Notes ten zgłaszam na wyzwanie na blogu Diy 

*****

 

Na wyzwanie na blogu Świry Rękodzieła

*****

Oraz na wyzwanie u Uli K

Nagrodą w tym wyzwaniu będzie bon o wartości 50 zł do wybranego sklepu.  

Do wyboru Needle&Art lub Pasmanteria Haftix lub Igiełka MB.

 

A ja zmykam do pracy życząc Wam wszystkim dużo zdrowia

i pięknej słonecznej, kolorowej i radosnej jesieni :)

Doczekałam się jesieni :)

 UWIELBIAM JESIEŃ!

Dlatego zawsze latem czekam na nią z niecierpliwością i się doczekałam :)

Jak cudownie jest podziwiać te wspaniałe kolory liści

I czuć ich szelest pod stopami (czy łapkami) :)

 

Móc znów zbierać kasztany

 

Co uwielbiamy i ja i mój piesek, a potrafi je świetne wyszukiwać,

a potem albo nosi je w pyszczku, albo się nimi bawi na trawie

 

Udało nam się nawet znaleźć całkiem białego kasztana,

który po kilku dniach całkowicie zmienił swój kolor :) 

No i jak jesień, to nie może też zabraknąć jarzębiny.

A jest ona właśnie tematem wyzwania na blogu Diy

 

Moja jarzębinka jest haftowana

A żeby nie była taka samotna, to stoi przy niej lisek

Jakiś czas temu Kwiatkosia, pokazała jak zrobić Album w segregatorze.

A ponieważ u mnie taki segregator się "walał", to postanowiłam go wykorzystać.

Zgodnie z instrukcją okleiłam go pianką, a na nią nakleiłam haft

Potem już tylko doklejenie materiału na tył i całej reszty

I w efekcie końcowym mam taki oto jesienny segregator:

W środku kolorowo, ale na chwilę obecną miałam tylko taki wzór papieru,

który starczył mi na oklejenie całego środka :)

 A jako, że mój segregator jest jesienny, to zgłaszam go również

na wyzwanie u Uli K - Kolorowa jesień

Nagrodą w tym wyzwaniu będzie bon o wartości 50 zł do wybranego sklepu.  

Do wyboru Needle&Art lub Pasmanteria Haftix lub Igiełka MB.

Dziewczynka z koszem

 Za każdym razem w zabawach czekam z niecierpliwością na nowe wytyczne.

Tak było i teraz z zabawą u Izuni, gdzie interpretujemy zdjęcia.

Ale powiem szczerze, że gdy zobaczyłam zdjęcie jakie Izuś

dla nas wybrała, to trochę skrzydła mi opadły, ale tylko na chwilę :)

Samo zdjęcie jest piękne, wzruszające i przemawiające do człowieka,

ale jednocześnie wywołujące smutek, przynajmniej u mnie tak jest.

Tak by człowiek chciał móc zmienić los tej dziewczynki, żeby była pięknie ubrana,

uśmiechnięta, a zamiast ciężkiego kosza na plecach, to jakiś mały ładny koszyczek w ręku.

I do tego jeszcze jakieś inne dzieci,  by mogły spędzać czas na wspólnej zabawie.

A z tym wszystkim skojarzył mi się właśnie ten haft

I tutaj znów pojawia się kolejna rzecz z cyklu "A może Ci się przyda" :)

Było to jakieś firmowe opakowanie po czymś tam.

Oderwałam te firmowe napisy, a za to nakleiłam ten haft.

 Czyż nie lepsza jest taka wizja dziewczynki?

Oby wszystkie dzieci na świecie miały szczęśliwe dzieciństwo...

Zabawa zakładkowa - Wrzesień

 Kolejny miesiąc zabawy zakładkowej z Ewunią.

Tym razem do zrobienia była zakładka do hasła

Od razu pomyślałam o książce, którą czytałam całkiem nie dawno.

A mianowicie o książce "Mąż na niby"

Opowiada ona o kobiecie, która prowadzi szczęśliwe życie u boku męża

i swojej córki. Aż pewnego dnia okazuje się, że jej mąż ma drugą kobietę,

drugi telefon i niebawem będzie miał drugie dziecko...

 

Powiem Wam, że to kolejna książka tej autorki po którą sięgnęłam.

I ogólnie podoba mi się jej styl pisania. Czyta się je wszystkie na prawdę

szybko i przyjemnie, tylko... no właśnie nie podobają mi się te zakończenia.

Powieść w pełni "rozgrzebana" a tutaj zostają dwie strony do końca...

Niby jakieś tam zakończenie jest, ale to nie dla mnie. Podejrzewam, że

to tak specjalnie, żeby czytelnik sam mógł sobie zakończenie dopowiedzieć

w zależności od tego jakie chce. Ale ja bym jednak wolała konkrety :)

I moja zakładka do książki, tak sobie wymyśliłam, że będzie kobieta

i mężczyzna i ta "kreska" między nimi symbolizująca rozpad małżeństwa.

I już tradycyjnie jeszcze jedna dodatkowa zakładka.

Tym razem taka zwykł i prosta :)

 

I jak zawsze, już czekam na kolejne wytyczne.

Ciekawe co tym razem Ewcia dla nas wymyśli :)