Zamęczę Was tymi maluszkami, ale jakoś tak wychodzi że ostatnio mam czas
albo na szydełkowanie, albo właśnie na szybkie tworzenie tej małej formy.
A że przy tym wymieniam się ze sporą ilością osób tak samo zakręconych
na ich punkcie jak ja, to trochę ich powstaje. I dziś pokażę kolejne z nich.
Nie są one może jakiś "górnych lotów", ale ja przeważnie do ich tworzenia
wykorzystuje jakieś pozostałości, resztki, których szkoda wyrzucić.
I tak na przykład te zostały zrobione z takich gratisowych paseczków
właśnie o ATC i zostałam poproszona, żeby stworzyć coś ze skrzydłami.
A znacie mnie i wiecie, że na jednej poprzestać nie potrafię :)
Przeszukałam swoje zasoby i wyciągnęłam wszystko co ze skrzydłami było.
a mianowicie tuszowania. Patrzę zawsze jak innym super to wychodzi,
więc i ja tak chciałam, niestety kompletnie mi to nie wyszło...
się zmarnować :) Więc znów skorzystałam z gratisowych paseczków.
I na koniec jeszcze jedne, ze znakiem zodiaku. Miał być strzelec.
I tutaj znów mały hurcik, żeby osoba zamawiająca mogła sobie wybrać jaki chce :)
Bo jest jeszcze sporo innych kart, które czekają, żeby się Wam pokazać.
No i wciąż tworzą się nowe :)
Same cudowności widać że czasu nie marnujesz. A mnie chyba najbardziej te tuszowane się podobają może dlatego że oryginalność polega na nie powtarzalności
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper Lidziu wykorzystujesz ścinki i gratisy. Spodobały mi się seria o Tolkienie i ostatnie obrazki. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńUrocze ateciaki. Najbardziej podoba mi się to, jak pomysłowo wykorzystałaś książkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO kurczaki Lidziu , zaszalałas :) widac, ze to Ci sprawia przyjemność, piekne, kolorowe i jakie różnorodne :)
OdpowiedzUsuńTolkienowskie są mega!!! Choć te dla strzelca mnie też się podobają. Niesamowity hurt ateciakowy 😁
OdpowiedzUsuńFajne te maleństwa ,podziwiam. Tonę chyba zrobiłaś.Buziaki.
OdpowiedzUsuńWszystkie bardzo ładne, ale najbardziej przykuły moją uwagę te z tolkienowskiej okładki.
OdpowiedzUsuńNic się u Ciebie Lidziu nie zmarnuje 😉😊 Prawdziwy hurt ateciaków! Stajesz się mistrzynią 👏👏👏 Wszystkie są cudowne ! Te tuszowane stały się super tłem więc dla mnie extra! Nie ma co się poddawać ☺️ Ściskam,buziaki 😘💕
OdpowiedzUsuńI nic się nie marnuje a powstają różne cuda. Super!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje ateciaki, Liduś.
OdpowiedzUsuńUściski.
Ależ cudeńka, niby mała forma a taki ogrom możliwości, piękne prace, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita ! Piękne maluszki i w dodatku w hurtowej ilości :) Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń