Ateciaki - no co ja zrobię że je kocham :)

 Kocham te maluchy, ta forma na prawdę bardzo mi odpowiada.
Do tego stopnia, że ja nawet swoje wszystkie stare kartki, których
mam całe mnóstwo (najstarsze mają ponad 40 lat), a które już nie
mieściły się w kartonach na szafach, przerobiłam na ateciaki :)
Dzięki temu zyskałam ogrom miejsca, a pamiątka na lata i tak pozostanie

W tym celu zakupiłam sobie segregatory

I zaczęłam te moje wszystkie starocie przerabiać :)

Są tam oczywiście wszystkie kartki które dostałam, ale także inne
karty stworzone przeze mnie, upamiętniające różne ważne dla mnie chwile.
Czy to nasze zaręczyny, ślub a nawet wyjścia do kina czy inne takie...

 

Ciesze się z każdej takiej malutkiej karteczki. Dlatego też sama dużo ich robię,
żeby potem móc się wymieniać z innymi tymi pamiątkowymi kartami.
I tak ostatnio u mnie powstały ateciaki:

Z sentencją

Z tagiem

 

 Z babeczkami

 

Takie trochę w stylu boho

A tutaj jeszcze pobawiłam się trochę stemplami i embossingiem

Na dziś tyle, ale już kolejne się tworzą, więc za jakiś czas
znów ten temat się u mnie pojawi :)

Random Acts of Crochet Kindness PL - kwiaty

 Na Facebooku powstała grupa, w której z resztek włóczek tworzymy jakieś rzeczy,
po czym podrzucamy je gdzieś na mieście, żeby inni mogli je znaleźć.
W ten sposób chcemy sprawić innym radość i "zrobić" miły dzień :)

Uwielbiam takie akcje, więc chętnie też się do niej dołączyłam.
Póki co przygotowałam kwiatowe spinacze

 

 

 

 Oraz słonecznikowe zakładki

 

 Jak widzicie w środku są kartki, żeby ten kto znajdzie wiedział, że może
to sobie wziąć do domu. A także jak chce, to może dać znać na stronie, że znalazł.
Fajnie jest przeczytać, że komuś się spodobało i sprawiło radość :)

Mój Mąż mi w tej akcji też pomagał i porozkładał u nas na dzielnicy

Jak tylko macie ochotę dołączyć do akcji, to zapraszam tutaj

Moje kwiatki zaś zgłaszam na zabawę u Madzi

Saphira

 Kolejna chusta, która powstała podczas Calu.
Autorką wzoru jest Martyna Stolecka

Chusta powstała z motka Wolle Amore

 

 No to do dzieła! Zaczynam dziergać chustę :)

A teraz cieszę się efektem końcowym :)

 

A tutaj w trakcie pracy :) 

 

Chusta Nie-mech

 Chusta, której autorką jest Matka Dziergająca.
Bardzo fajnie i przyjemnie się ją robiło :)

Zrobiona z motka 1500m od Motki Melki

Zdjęcie ze strony Motki Melki

 

Wzór jest powtarzalny, nie trzeba się przy nim specjalnie skupiać,
w zasadzie to tak samo jak przy wzorze Mech - samo się robi :)