Nie znoszę pająków, brrr a jednak już któryś raz postanowiłam je zrobić.
Nie obchodzę Halloween, ale lubię robić różne małe niespodzianki innym,
stąd mój pomysł na pająki dla Bratanków. A powstały one na bazie dużych
plastikowych pojemniczków z jajek niespodzianek. W ruch poszło szydełko
Nogi zrobiłam im z drucików do kwiatów
to wszystko w całość i widać już było kształt pająka.... brrr
No nie mogę, po prostu nie mogę. Dlatego czym prędzej
dodałam im trochę drobiazgów, żeby nie wyglądały tak strasznie
I tak pająki dostały "buciki" z kokardkami :)
A także kokardki pod "szyjkę" i teraz już ich się nie boję :)
Pająki oczywiście są otwierane, a do środka wrzuciłam
słodycze i jeszcze małe co nieco dla chłopaków :)
I tak przygotowane poszły w świat
A żeby dorosłym nie było żal, to dostali małe filcowe ozdoby na piku
Miłego weekendu Wam życzę i dużo zdrowia!
Takich fajnych pająków to ja się nie boję
OdpowiedzUsuńTeż nie obchodzimy Halloween ale Twoje ozdoby są super i bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe i słodkie pająki! Te kokardki cudne im dodałaś :)
OdpowiedzUsuńA i filcowym ozdobom na piku nic nie brakuje :)
Uściski
Też nie cierpię pająków, ale te Twoje Lidziu mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Widzisz, Lidziu, nie taki pająk straszny 😁. Wspaniałe robótki.
OdpowiedzUsuńHallowen to nie moje klimaty, za pajakami nie przepadam, ale na cukieraska z pajączkowego brzuszka to bym sie skusiła :)
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł na te jajka, pająki wyszły słodkie, aż tak pająków się nie boję, bardziej myszy.Milego weekendu.
OdpowiedzUsuńLidziu, na pewno są super, ale nie jestem w stanie ich obejrzeć:) Szybko przewinęłam zdjęcia z przymkniętymi oczami:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Rewelacjne są te pająki i na dodatek z cukiereczkami w brzuszkach, mniam 😋 Takie pająki mogą gościć w moim domu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLidziu, ja uwielbiam pająki. Nie żartuję. nigdy żadnego nie rozdeptałam świadomie. z domu, oczywiście gości wypraszam, ale tak delikatnie, aby ich nie uszkodzić. Moja metoda - przykrywam jegomościa szklanką, wsuwam pod nią kartkę z zeszytu i za drzwi - siup. Takich wypasionych nie wyrzuciłabym nigdy. Tylko u mnie schudłyby szybko:)))
OdpowiedzUsuńJuż widzę uśmiechy dzieciaków na ich widok. Super!
:)))
Buziole
Za pająkami nie przepadam ale te są słodkie 🕷😊
OdpowiedzUsuńNo, no, no. Widzę, że Ty to się nigdy nie nudzisz. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńAle słodziaki!!! W takiej wersji to mogłyby być wszystkie! Lidziu są wspaniałe, urocze i pomysł miałaś genialny!:). Ja też nie lubię pająków, nie ufam komuś, kto chodzi na ośmiu połamanych nogach :))).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Lidziu jakie twórcze podejście do lęku przed pająkami. 🕷
OdpowiedzUsuńTakie pajączek to nawet przytulić można i wcale nie jest straszny wręcz przeciwnie. 🕷Pozdrawiam cieplutko Lidziu i przesyłam tulaski 🕷
Cudowne ozdoby, pająki takie słodkie, że bym je pocałowała!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje pomysły! Podziwiam, że wydziergałaś je mimo lęku.
OdpowiedzUsuńBuziaczki Lidziu:)
Nie, nie i jeszcze raz nie... pająki nawet w takiej formie... brrr...
OdpowiedzUsuńA tak serio, to świetny pomysł :)
Pięknie oswoiłaś pająki Lidziu.:) Wszystkie prace super.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńNo to dopiero superanckie pająki i filcowki super pomysł miałaś. Ludzie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze pajączki zrobiłaś Lideczko, a pomysł ze skrytką w ich brzuszkach jest super!
OdpowiedzUsuńPiękne prace:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Ależ wspaniałe te pająki i jeszcze można w nich schować coś słodkiego po prostu genialne, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńSwietne i pomysłowe upominki Lidziu :)
OdpowiedzUsuńBrrrr... też nie lubię pająków... Twoje aż tak straszne nie są :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne upominki Lidziu :-)
pozdrawiam :-)
Super są Lidziu!!! No i wygladają bardziej przyjaźnie, można je w takiej odsłonie polubić :)
OdpowiedzUsuńTe Twoje pomysły wprawiają mnie w kompletne osłupienie. Skąd Ty to bierzesz?? Te pająki są rewelacyjne i na pewno bratanków ucieszyły. Jesteś Lidziu extra ciotką !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też mam jakąś fobię w stosunku do pająków:) Pomysł rewelacyjny i wykonanie fantastyczne. Muszę przyznać, że tak oswojone pająki są nawet sympatyczne:)))
OdpowiedzUsuńUściski Lidziu.
Piękne straszydła :) Takie pająki to ja nawet lubię :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTakiego pająka to nawet nie da się bać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
niesamowicie fajne te pająki:)))
OdpowiedzUsuńNie obchodzę tego wydarzenia ale pająki Twoje mi sie bardzo podobają!
OdpowiedzUsuńGenialne pajączki :D
OdpowiedzUsuńPająki są niesamowite :-)
OdpowiedzUsuń