Pozwólcie, że zanim przejdę do sedna, to najpierw się wygadam..
W wielu mailach od Was czytałam to samo pytanie: Dlaczego nie chcę prowadzić już dalej zabaw? Jakby Wam tutaj odpowiedzieć... Od dziecka lubiłam robić swoim najbliższym różne niespodzianki w formie zabaw, gier czy konkursów. Potem rozszerzyłam to o blog i zaczęłam je robić również dla Was. Uwielbiałam to i podejrzewam, że miałam przy tym o wiele więcej radości i satysfakcji niż Wy, którzy się ze mną bawiliście i w tych konkursach wygrywaliście. Ja po prostu lubię obdarowywać innych.
Ale niestety, na chwilę obecną straciłam wszelką radość z prowadzenia tych zabaw, bo jak tutaj się cieszyć, jak prowadzić je dalej, gdy co jakiś czas znajdzie się ktoś, kto postanawia "zaatakować" takie osoby jak ja, czyli prowadzących je. Mam tutaj na myśli ataki słowne, jakie pojawiają się na niektórych blogach. Nie wiem czym się kierują osoby je piszące? Co im przeszkadza w tych zabawach? Przecież nikt nikogo nie zmusza do brania w nich udziału. Ja nawet nikogo nie zmuszam żeby zaglądał na mój blog. Bo wolę mieć garstkę obserwatorów, ale takich którzy będą mi przyjaźni i życzliwi niż tysiące, którzy będą fałszywi i będą mi źle życzyć...
Do tej pory wszystkie te dziwne uwagi spychałam gdzieś na tył głowy i dalej robiłam swoje, choć po każdych takich obelgach było coraz trudniej. Ale kiedy całkiem nie dawno przeczytałam kolejny tego typu wpis i to u osoby, po której bym się tego nie spodziewała, to powiedziałam sobie dość!
I choć głowę wciąż mam pełną pomysłów, to niestety nie mam już serca do ich realizacji... I nie mam ochoty znów za jakiś czas przeczytać na kolejnym blogu, że jako osoba prowadząca takie wyzwania powinnam się zastanowić co robię i jak to wpływa na innych... że kogoś przez to frustruję, że wprowadzam rywalizację, że odbieram przyjemność tworzenia, że chcę zaistnieć czy też udowodnić innym, że mój blog i moje zabawy są lepsze, itd, itd... (a to tylko malutki fragment tych wszystkich zarzutów).
Dlatego bardzo dziękuję tym z Was, którzy bawiliście się ze mną przez te wszystkie lata. Przykro mi że tak to się kończy, ktoś inny zawinił, a Wy na tym po części tracicie. Być może za jakiś czas do tych zabaw wrócę, nie wiem, ale póki co muszę sobie zrobić przerwę. Nie potrafię teraz wykrzesać z siebie ani odrobiny entuzjazmu, który zawsze mi towarzyszył przy ich prowadzeniu.
A swoją drogą, może na przyszłość zanim ktoś kiedyś znów postanowi kogoś skrytykować, niech się trzy razy nad tym zastanowi i pomyśli jakie jego słowa będą miały wpływ na innych. Bo końcowe słowa potem, żebym nie brała sobie tego do siebie (a pisała je każda z tych osób), po tym co się wcześniej napisało, już niestety nic nie znaczą...
Słów raz wypowiedzianych nie da się cofnąć!
Za to skutecznie potrafią zabić w człowieku wszelką radość :(
*************************************
To by było tyle na temat, dlaczego zrezygnowałam z prowadzenia swoich zabaw.
Z brania u działu u innych zrezygnowałam, ponieważ teraz mam taką pracę, że pracuję do późnych godzin nocnych i zwyczajnie po ludzku, nie mam już swoich wieczornych chwil na tworzenie. Ale przestać tworzyć, czy zamykać bloga nie zamierzam. Po prostu będę sobie robiła to na co będę miała ochotę i w terminie jaki będzie mi pasował. Jeżeli coś co zrobię będzie mi pasowało do zabawy, w której chcę wziąć udział to ją zgłoszę, jeżeli nie, to nie. Nie będą mnie już goniły żadne terminy :)
A póki co chcę zakończyć ostatnią zabawę starego roku i wbrew temu co wcześniej napisałam rozpocząć nową tegoroczną zabawę, ale tylko tą jedną jedyną i to też tylko dlatego, że przeczytałam uważnie to co u siebie na blogach i do mnie w mailach napisałyście. I jeżeli dzięki temu wyzwaniu choć jedna z Was zaczęła więcej czytać, albo sięgnęła po inne książki niż dotychczas, to uważam że na prawdę warto jest to wyzwanie dalej poprowadzić, narażając się nawet na kolejną krytykę.
Kto jest więc chętny dalej ze mną czytać, to zapraszam!
Wyzwanie dla osób, którym po prostu zależy na czytaniu i sięgnięciu po nowych autorów czy po książki inne niż zazwyczaj. Nie będzie żadnej punktacji, nie będzie żadnych nagród (no tego jednak obiecać nie mogę) :), tylko wybieranie i czytanie. Będą za to konkretne wytyczne do czytania, które Wam w tym pomogą, a mianowicie:
KOCHANI!!!
Ponieważ miałyście wątpliwości co do 2 punktów i prosiłyście (niektóre z Was)
o ich zmianę, to przychylam się do tych próśb i stąd ta mała zmiana.
Teraz wyzwanie czytelnicze na ten rok wygląda tak:
Przeczytam książkę:
* Której Autor ma na imię tak samo jak ja
(Czyli ja muszę szukać autorki o imieniu Lidia, a Wy o swoich imionach)
* Której tytuł zaczyna się na literę "Ł"
* Która ma na okładce psa
* Która w tytule ma wyraz "zawsze"
* Której imię i nazwisko autora zaczyna się na tą samą literę
* Której autor ma na imię Michał
(Może też być w brzmieniu obcojęzycznym, przykładowo Michelle)
* Która w tytule ma nazwę jakiejś miejscowości
* Której liczba stron przekracza 500
* Której tytuł jest jednowyrazowy
* Która w tytule ma jakąś cyfrę / liczbę
(Zaliczam też takie jak pierwszy, ostatni...)
* Która jest wydawnictwa Albatros
* Która miała swoja ekranizację
* Która składa się z co najmniej 2 części
* Której tytuł zawiera co najmniej 20 liter
* Która ma zimową okładkę
Gdyby jednak ktoś z Was do tej pory przeczytał już książkę, której tytuł
zawiera co najmniej 30 liter, albo taka która miała 2 opowiadania
to dajcie znać, będzie to liczone jako bonusik :)
15 wytycznych, którymi możecie się kierować przy wyborze swoich książek.
Być może, albo raczej na pewno, niejedna książka będzie spełniała kilka wytycznych.
Bawić się ze mną może każdy kto tylko chce. Na koniec roku poproszę Was o
podlinkowanie swoich postów podsumowujących te Wasze "zmagania" z wytycznymi,
ale to dopiero za rok :) A do tego czasu życzę Wam wszystkim miłego czytania!
************************************
I ostatnia, najważniejsza rzecz czyli podsumowanie zeszłorocznej zabawy czytelniczej.
Dziękuję Wam wszystkim za cały rok wspólnego czytania.
Co miesiąc punktowałam Wasze literki, choć nie za każdym razem je Wam uznawałam.
Dotyczy to oczywiście okładek, na których miałyście szukać JEDNEJ KONKRETNEJ rzeczy.
Tymczasem Wy wypisywałyście mi wszystko co tylko udało Wam się na tą literkę znaleźć.
I jeżeli ktoś przy literce Z wpisał mi zielony szalik, no to niestety... :)
Trochę przymknęłam oko na te okładki, zmieniłam punktację i punktowałam Was za:
I uwaga, uwaga, Wasza ostateczna punktacja z wszystkich dwunastu miesięcy...
I już wiadomo, że jeżeli chodzi o punktacje, to wygrała Karolina 90. Gratuluję Ci!
Ale prawda jest taka, że ta zabawa polegała na dopasowywaniu książek do literek.
Sprawdziłam więc wszystko dokładnie i wyszło mi, że najlepiej i najwięcej literek
dopasowywała Kasia S i to do Ciebie poleci główna nagroda, gratuluję!
Kasia zdobyła za to aż 190 punktów. Poniżej w tabeli były:
Karolina90 - 150 punktów
Leacathy - 125 punktów
Gosia K - 115 punktów
Mięta - 100 punktów
Witaminka - 70 punktów
Ania Iwańska - 65 punktów
Beata T - 55 punktów
Świat według Basi - 55 punktów
Pozostałe osoby już poniżej 50 punktów (tutaj była moja własna, inna punktacja)
No ale znacie mnie i wiecie, że nie byłabym sobą gdybym nie nagrodziła jeszcze kogoś :)
Pozostałe z Was również dostały szanse na wygranie upominku, w drodze losowania.
Zastanawiałam się tylko jaki system obrać i padło na Intusia :)
Dasz radę piesku, no, do dzieła, losuj :)
Trochę słabo było widać na filmiku więc pokazuję dokładne zdjęcie
Gratuluję Bożenko, to Ciebie Intuś wylosował i do Ciebie również poleci upominek :)
Wszystkie wygrane osoby Karolinkę, Kasię i Bożenkę poproszę o kontakt na maila.
I tym oto sposobem zakończyłam wszystkie zeszłoroczne zabawy blogowe :)
***************************
Moje książki pasujące do wyzwania:
* Której Autor ma na imię tak samo jak ja
* Której tytuł zaczyna się na literę "Ł"
* Która ma na okładce psa
* Która w tytule ma wyraz "zawsze"
* Której imię i nazwisko autora zaczyna się na tą samą literę
* Której autor ma na imię Michał
* Która w tytule ma nazwę jakiejś miejscowości
* Której liczba stron przekracza 500
* Której tytuł jest jednowyrazowy
* Która jest wydawnictwa Albatros
* Która miała swoją ekranizację
* Która w tytule ma jakąś cyfrę / liczbę
* Której tytuł zawiera co najmniej 20 liter
* Która ma zimową okładkę
Katarzyna Kielecka
Lidziu raz jeszcze dziękuję za zabawę, a dziewczynom gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ten wpis i własnym oczom nie wierzę :( Lidziu, u Ciebie zawsze taka miła atmosfera, duża różnorodność prac i zabaw... Do głowy by mi nie przyszło, że ktoś może być tak podły i krytykować to, co robisz. Strasznie przykra sytuacja, ale nie poddawaj się. Mam nadzieję, że nie stłamsi to Twojej radości z życia i tworzenia. Przesyłam moc serdeczności <3
OdpowiedzUsuńLidziu dziękuję za wszystkie zabawy, w których miałam przyjemność brać udział.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Lidziu, że słowa potrafią mocno ranić. Dziwię się, że ktoś krytykuje Twoje działania, z których płynie tyle dobra. Może to zazdrość? Oby więcej nie spotkała Cię taka przykra sytuacja. Rób to, co sprawia Ci przyjemność. Życzę Wam powodzenia w nowej zabawie.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że istnieją ludzie, którzy z bluzgania innych mają radość, to smutni i samotni ludzie i może nam ich tylko być żal, za to że nie potrafią sami nic wymyślić ani niczym innym zaistnieć.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś powrócisz do zabaw w jakiekolwiek formie. Ja uwielbiam czytać i postanowiłam czytać więcej w tym roku, sama wyznaczyłam sobie cele, by przeczytać te książki, które czekają w swojej kolejce już dość długo. Trzymaj się ciepło. Pamiętaj, że oprócz internetowych trolli jest na świecie i w blogosferze dużo życzliwych osób, które jednak będą Cię wspierać i bawić się mimo wszystko :)
Lidziu, ja nawet nie przypuszczałam, że ktoś może krytykować w taki sposób i pisać do organizatorki zabaw. Przecież w każdej zabawie blogowej są opisane zasady. Gdy komuś nie pasują - nie bierze udziału. To tak jak z towarem w sklepie - podoba mi się to kupuję, nie odpowiada mi - nie kupuję i już. Myślę, ze to osoba krytykująca ma problem, który nie jest absolutnie Twoim. I to osoba krytykująca próbuje swój problem zrzucić na twoje barki, bo nie dopuszcza do siebie, że... ma problem.
OdpowiedzUsuńJa padłam ze śmiechu (pozytywnego oczywiście), gdy zobaczyłam jak Intuś losuje. Lidziu, Ty jesteś genialna!
Buziaki Lidziu.
Lideczko nie wiem kto był taki podły, ale widać to nikt warty uwagi. Ty masz w sobie tyle ciepła, tyle zabaw ogarniasz i Twoja różnorodność a pomysłowość to wielka skarbnica wiedzy i nie jeden moze pozazdroscić tylu umiejętności. A moze to właśnie zazdrość że u Ciebie tak fajnie każdy się bawi? Współczuję Ci bardzo ze ktoś tak źle się wypowiedział, ja bardzo lubię Twoje zabawy choć nie w każdej mogę uczestniczyć.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą przyznam Ci szczerze że nie każda praca każdemu może się podobać i nie umiałabym np napisac że pokazane decu pokazane jest nieidealne, pogniecione serwetki, kartki zrobione są krzywo wycięte itp. No nie i już, wolę obejrzeć i nie skomentować niż kogoś urazić. Ja też nie robię idealnych prac więc czemu ktoś mając może gorszy dzień cos gorzej zrobił. Ech rozpisałam się.
A zabawa na kolejny rok bardzo fajna. Moje imienniczki w książkach mam dwie, więc ksiązki ich bardzo chętnie przeczytam. Może ten długi tytuł będzie bardziej skomplikowany, ale będzie okazja w sieci pooglądać różne ksiażki. Dziękuję że dalej prowadzisz zabawę. Buziaki i nie przejmuj się zazdrosnymi ludzmi😘
Lidziu, jest mi niezmiernie przykro, że coś takiego Ciebie spotkało. Zastanawiam się czemu ludzie mają w sobie takie pokłady zawiści i tak bez mrugnięcia okiem podcinają innym skrzydła... Przykre to bardzo...
OdpowiedzUsuńPamiętaj jednak, że oprócz takich niemiłych osób są jeszcze te,którym podoba się to co robisz i doceniają Twoją pomysłowość:))
Ja zdecydowanie jestem w tej drugiej grupie:) Życzę byś nadal robiła to co lubisz i nie spotkała się już więcej z takim koszmarnym zachowaniem!
Uściski:)
To zacznę od końca. Lidziu cieszę się, że jednak poprowadzisz tą zabawę dalej. Jestem z Tobą oczywiście dalej. Nie czytam dla zabawy, czytam dla siebie i te moje wpisy traktuję bardziej jako swoistą ewidencję . Jak widać po wynikach jakiś wielkich ilości nie czytam i o ile na początku szukała książek z konkretnymi literkami o tyle później to czytałam co lubię i sprawiało mi przyjemność.
OdpowiedzUsuńLudzkim gadanie m nie ma się co przejmować , zawsze mówię że robią to ludzie którym się po prostu nudzi i nie mają co zrobić ze swoim czasem. W sumie to ich należy żałować , bo są przez to bardzo ubodzy. Tak więc głowa do góry i się nie zmieniaj , bądź zawsze taka radosna i uśmiechnięta i gotowa do sprawiania przyjemności innym.
Ściskam serdecznie i lecę se banerek powiesić :-)
Lidziu! Przeczytałam cały wpis i jestemw szoku. Dlaczego TY się przejmujesz i rezygnujesz ze swoich zabaw???!!! ktos tylko będzie miał satysfakcję, bo skoro pisał cos obrzydliwego, to po to, aby Ci dokuczyć i żebyś zrezygnowała ze swoich zabaw. prowadzenie zabaw to spory obowiązek, wiem coś o tym, bo sama kilka prowadziłam, ale tez niesamowita radość. Nikt nie ma prawa Ci tej radości odbierac i...nie daj się! Trzymam kciuki! Buziaki!
OdpowiedzUsuńLidziu, czym Ty się przejmujesz, lubisz robić zabawy to rób je dalej, zawsze znajdą się osoby chętne do udziału. Trzymaj się, odpocznij, a ochota do prowadzenia zabaw sama wróci. Przesyłam serdeczne uściski.
OdpowiedzUsuńStraszne jest to co piszesz, ja bardzo lubiłam Twoje zabawy, w szczególności wymianki. Jeśli ktoś nie miał ochoty to mógł po prostu nie brać udziału, a nie trzeba pisać na ten temat jakiś postów. Tym bardziej, że z tego co zauważyłam miałaś stałych uczestników, którym najwidoczniej zasady i taka forma zabawy odpowiadała.
OdpowiedzUsuńNapiszę maila:)))buziaki:)))
OdpowiedzUsuńLidziu! Jestem w szoku!!! Naprawdę wygrałam??? W życiu bym nie pomyślała :-) Ależ niespodzinka :-) Dziękuję Kochana i oczywiście do nowej zabawy się zapisuję, bo jak pisałam dzięki temu sięgam po inne książki niż zazwyczaj :-) Lubię poszerzać horyzonty :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana :-)
Lidziu, twoje zabawy zawsze były fantastyczne i mam nadzieję, że mimo wszystko nie będziesz za bardzo brała sobie do serca takich nieładnych komentarzy. Ja zawsze bawiłam się fantastycznie, zasady zabaw są wcześniej opisane i jak ktoś nie chce brać udział to nikt go nie trzyma na siłę, nie wiem co się u tych osób podziało w główkach ale to ich problem a nie Twój. Teraz ze spokojem odpocznij sobie, prowadzisz zabawy już długi czas więc i tobie odpoczynek się należy, a jak uznasz że czas zacząć kolejną zabawę, to wierzę że ustawi się kolejka chętnych ze mną na czele ;) Ściskam mocno :*
OdpowiedzUsuńTwoje wyzwania zabawy super mnie motywowały do działania czytania itp .nie wiem komu to przeszkadza . Jak ktoś nie chce brać w nich udziału to nie bierze Nikogo nie zmuszasz .Może ci zazdroszczą że takie fajne zabawy wymyślasz . Niestety zranić słowem jest bardzo łatwo
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym.Piekna zabawa.Nie rozumiem tych ludzi, nie chcesz nie czytaj i omijaj blog.Szkoda że nie będzie Cię w zabawach, Ty taka kreatywna.Pozdrawiam i głowa do góry.
OdpowiedzUsuńLiduś, już nie będę pisać na temat tych komentarzy, bo wypowiedziałam się podczas naszej "krótkiej" rozmowy telefonicznej:) Dodam tylko, że Twoje zabawy są fajne i prowadzone w przemiłej atmosferze.
OdpowiedzUsuńIntuś z jakim zapałem losuje:)
Ściskam Cię mocno, mocno.
Kiedyś usłyszałam na pewnym kanale Youtubowym, że jeśli ktoś decyduje się na publikowanie w internecie (blogi, videoblogi, youtube czy inne), to musi mieć twardą d..., bo niestety, każdego spotyka fala hejtu... Lepiej nie czytać tego, co nas denerwuje. Życzę Ci, żebyś nabrała dystansu do komentarzy internetowych i nie brała ich pod uwagę, kiedy chcesz realizować swoje pomysły. Obojętnie, czy to będą zabawy blogowe czy coś innego. Ja bawiłam się świetnie podczas dopasowywania książek do literek i teraz też spróbuję poszukać książek, które pasują do tych kryteriów :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLosowanie jest bezbłędne, brawo Intuś !!! Lidziu zawsze z przyjemnościa oglądałam Twoje zabawy i wymianki. I zawsze Ci kibicuję. Głowa do góry, nic na siłę, rób to na co masz ochotę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że poddałaś się presji i zrezygnowałaś. ALe dla zdrowia psychicznego czasem warto z czegoś zrezygnować.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi Lidziu, że spotkało Cię coś tak przykrego. Ty masz serce dla każdego ale nie każdy jest taki jak Ty. Zawsze podglądałam Twoje zabawy nawet w dwóch uczestniczyłam. Były fajne i przystępne dla każdego. Myślę, że to zazdrość płynie od takiej osoby. Daj sobie Kochanie spokój i nie myśl o tym. Szkoda nerwów.
OdpowiedzUsuńPrzytulam Cię serdecznie.
p.s. Intuś pokazał klasę!
Choć nie brałam udziału w Twoich zabawach, zawsze chętnie zaglądałam na Twojego bloga, bo ciekawiły mnie efekty zmagań dziewczyn. Wielka szkoda, że już ich nie będzie. Ludziska są okropni i myślę, że wszystko to z zawiści i zazdrości. Trudno. Nie ma co się przejmować takimi osobami. Widać mają problem z samym sobą. Skup się na tych wszystkich pozytywnych osobach, które dobrze Ci życzą i są razem z Tobą. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLidziu nie będe wypowiadała się o złych doświadczeniach bo jak widać"szkoda gadać"
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za świetne zabawy.
Jesteś super, masz dobre serduszko.
Mam nadzieję, że jednak jeszcze wrócą chęci do tworzenia zabaw.
Cieplutko pozdrawiam.Magfa F
Lidziu jest mi bardzo przykro, że wracam tu po dłuższej nieobecności i czytam coś takiego. Jestem zbulwersowana i tak po ludzku nie rozumiem, dlaczego w tym pięknym blogowym świecie nie może być przyjaźni, radości i wzajemnego wspierania się i co ważne szanowania. Myślę jednak, że to są sporadyczne przypadki. Tobie życzę dużo wytrwałości, uśmiechu, realizacji wszystkich przedsięwzięć :) Głowa do góry, jesteś dobrą i życzliwą osobą i to jest najważniejsze PAMIĘTAJ !!!
OdpowiedzUsuńLidziu dzieki Twojej zabawie na początku roku czytałam ksiazki i to takie po ktore bym nie sięgnęła. Potem przyszła pandemia, zamknęli biblioteki i zakończyłam swoje marne bo marne ale jakiekolwiek czytelnictwo.... szkoda.... wiesz bede chciała to w tym roku zmienic o ile uda mi sie dotrzec do jakichś książek bo ja swojej biblioteki nie posiadam.... gratuluje zwyciężczyniom , ciesze sie ze wytrwały do konca i przede wszystkim ze swietnie sie bawiły czytając kolejne lektury. Co do oszczerstw innych, nie sadzilam ze ktos moze komentować w ten sposob Twoje zabawy, przeciez nikomu nimi nie robisz krzywdy, to przykre bardzo ale rozumiem Twoja decyzje, jednak mimo wszystko wspieram Cie ciepłymi myslami i zycze zebys miała radosc z tego co robisz bo to przeviez jest w tym wszystkim najlepsze :) usviski Lidziu i dzieki ze jestes !!!
OdpowiedzUsuńPomądżyłam się prywatnie, a tu napiszę Ci że Twój piesio jest super!
OdpowiedzUsuńBuziaki:-*
Lidziu dopiero dziś przeczytałam Twojego posta i aż mnie zamurowało.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem takich osób pełnych takich złych emocji,którzy krzywdzą tak Wspaniałego Człowieka jak Ty
z sercem na dłoni.
Nie podawaj się i nie dawaj satysfakcji takim ludziom rób to co kochasz kiedy chcesz i jak chcesz.
Jestem pełna podziwu za ogromną kreatywność i bardzo dziękuję za wszystko.
Przez poprzedni rok bawiłam się wspaniale we wszystkich zabawach wymiankowych. To niezwykłe doświadczenie poznać inne Blogowe Dziewczyny tworzące w przeróżnych technikach. A zasady zabaw stworzyłaś jasne i brały w nich osoby, które chciały.
Myślę że w tanich zabawch przede wszystkim trzeba patrzeć sercem i nie oceniać, a doceniać i dobrze się bawić.
Lidziu Dziękuję za Wszystko
😘😘😘😘
🤗🤗🤗🤗
No aż mnie zatkało. Ja bardzo rzadko biorę udział w zabawach, bo mierzę siły na zamiary. Nigdy jednak nie przyszłoby mi do głowy by kogoś krytykować za ich organizowanie, a wręcz przeciwnie, jestem pełna podziwu za pomysły i całe ogarnianie tych zabaw. Głowa do góry Lideczko. Sprawiasz ludziom dużo frajdy i to się chyba liczy najbardziej. Krytykantom daj dożywotniego bana i otaczaj się ludźmi serdecznymi i którzy dobrze Ci życzą. Buziaki Kochana.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że Ci się odechciało. Ludzie są jednak wredni. Zatkało mnie jak to czytałam. Przykro mi bardzo.
OdpowiedzUsuńJa akurat w żadnej zabawie u Ciebie nie brałam udziału, ale bardzo lubię tu zaglądać. Pozdrawiam gorąco. Trzymaj się.
Ręce opadają...
OdpowiedzUsuńWydawałoby się, że mamy do czynienia z dorosłymi osobami. Tak jak pisałaś nikt nikogo nie zmusza do odwiedzania danego blogu, a już na pewno do brania udziału w zabawach.
Dla mnie zabawy, to jest głównie mobilizacja i inspiracja od innych blogerek.
Słów mi brak i rozumiem Ci, że nie potrzebny jest Ci ten cały jad...
Szkoda tylko, że nie będzie u Ciebie zabaw, bo miałaś zawsze super pomysły.
Ale oczywiście rozumiem.
Cieszę się, że jest chociaż zabawa książkowa i oczywiście zapisuję się :).
Dziękuję za wcześniejszą zabawę i gratuluję zwyciężczyniom :).
Psinka jest cudna :).
sama nie wiem co napisać,głowa do góry ,jestem z tobą i przytulaski posyłam
OdpowiedzUsuńHmm jestem w szoku, że spotkała Cie krytyka za to co robisz, szczególnie że, wszystkie zabawy sa dobrowolne, nikt nikogo nikt nikogo nie zmusza do udziału, nie nagabuje, dziwne to jakies. Dla mnie to po prostu niszczenie czyjej s kreatywności i dobroci. Nie wiem może to zazdrość, sami nie potrafia nic wymyslić, to wyzywają sie na innych, bardziej kreaywnych. Po prostu mi przykro, bo nigdy by mi do głowy nie przyszło że komus ie spodoba sie akurat Twoja aktywność. Szkoda słów. Mam nadzieję że , za jakiś czas entuzjazm powróci i jeszcze będziemy miały okazję w coś sie razem pobawić. A na razie dziekuję za dotychczasowe zabawy, były super. Oczywiście wyzwanie czytelnicze podejmuję, pozdrawiam gorąco Witaminka
OdpowiedzUsuńKtoś napisał nie bezpośrednio do ciebie, ale gdzieś indziej o tobie ? To jest według mnie tchórzliwe. Krytyka sama w sobie nie szkodzi a nawet czasem motywuje, ale jeśli jest napisana w sposób obraźliwy w jakiejkolwiek formie, to jest zwykłym hejtem. A tacy ludzie są toksyczni, trzeba ich omijać z daleka .
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się kochana i rób swoje :) Choć ja wiem jak czasem jedno złośliwe zdanie z rana od klienta potrafi cały dzień w pracy zepsuć...
Uściski ślę:)
Przepraszam,że jedno pod drugim..ale się chwalę,że banerek porwałam i już mam notatkę do jednej książki :)
OdpowiedzUsuńLudzie są okropni... Czasem ciężko trzymać się powiedzenia: "Psy szczekają, a karawana jedzie dalej"... Mam tylko nadzieję, że więcej niż takich hejterów będzie osób, które podobnie jak ja wspierają Cię z całego serducha! :D Dopiero dziś trafiłam na Twój blog, ale z ogromną chęcią przyłączę się do czytelniczej zabawy :D Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom nie tylko wygranych, ale także pięknych wyników czytelniczych :)
OdpowiedzUsuńLosowanie w wykonaniu Intusia jest rewelacyjne !
Pozdrawiam cieplutko i najlepszego życzę :)
Lidziu kochana jeszcze raz dziękuję za zabawę :) Gratuluję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
O matko! Ataki słowne na Ciebie?! Jak to możliwe, przecież jeśli ktoś nie chce to się po prostu nie bawi. Właśnie chciałam podziękować Ci za cały rok zabawy:) Spróbowałam, sprawdziłam się, ale stwierdziłam że jednak wolę wybierać to co chcę przeczytać inaczej, dlatego teraz będę kibicowała.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Lidziu:)
Masz ciekawe pomysły wymiankowe. Talentów nie powinno się zakopywać, tylko pokazywać światu.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi,że Cię to spotkało. Niestety, wile osób chce pokazać swoją wyższość niszcząc innych. Łatwiej jest skrytykować, niż pochwalić. Znam to z autopsji. Ponieważ od jakiegoś czasu pracuję nad książką, zdarzało mi się publikować opowiadania i niektóre wiersze. Obrywałam równo. Dalej trzeba robić swoje i być dobrej myśli. Karma wraca. Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam, że nie wytrzymasz? Cieszę się bardzo, że nadal propagujesz czytelnictwo, oby tak dalej :-)
OdpowiedzUsuńBrawo Lidziu! Tak jak Ci prywatnie pisałam - rozumiem i wspieram! Całusy!
OdpowiedzUsuńLidziu jest mi niezmiernie przykro i smutno z tego powodu, nie rozumiem jak ludzie mogą byś tak podli, smuci to strasznie. Trzymaj się dzielnie :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńLidziu, przeczytałam Twojego posta i oczom nie wierzę. Jak ktoś mógł zrobić coś takiego. Co prawda nie brałam udziału w Twoich zabawach, ale zawsze z przyjemnością oglądałam zamieszczone zdjęcia i z uwagą czytałam o Twoich pomysłach. Parę razy sięgnęłam po książkę, którą znalazła się w Twojej zabawie. Uważam, że masz bardzo fajne pomysły i jak widać wielu osobą, które bawią się u Ciebie sprawia to wiele radości. Nie przejmuj się i rób swoje. Na ludzką zawiść nic nie poradzisz. Wszystkiego dobrego życzę :DDDD
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu przeoczyłam Twój post. Dziękuję Ci za organizację wyzwania czytelniczego. Jestem przykładem, że te wytyczne zmobilizowały mnie do czytania więcej.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli chodzi o to co napisałaś to nasuwa mi się tylko jedno. Ludzie życie i dajcie żyć innym! Kolejny raz cieszę się, że jestem jakoś z boku blogosfery i nie śledzę bardzo wielu kont na fb bo nie trafiłam na takie treści, które były w kogoś wycelowane nawet jeśli nie padło wprost o kogo chodzi.
W zeszłym roku Kasia za zabawę Choinkowa teraz Ty czy to czasem nie jest jedną osoba? Ehh nieważne. Nie rozumiem takiego przyczepiania się do czegoś jeśli nie dzieje się zadna krzywda a innym sprawia to frajdę i są zadowoleni.
W każdym razie wytyczne do książek zabieram i zobaczymy jak wyjdzie to w tym roku ;)
Ja się zmobilizuje niebawem i ogarnę przeczytane tak w jeden post jak to Ty robisz ( u mnie będą te pominięte ) Lidziu ta "Uwaga zmiana" nie przekierowuję do tego postu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://robotkirecznenawesolo.blogspot.com/2021/12/czytamy-ksiazki-2021.html?m=1
OdpowiedzUsuńTo moj wkład w zabawę :)