Dosłownie przed chwilą skończyłam haftować, więc nawet jeszcze
nie wyprane ani nie wyprasowane, ale pokazuję bo to ostatni moment...
Oczywiście mowa tu o zabawie Choinka 2018
I kolejna kula którą wyhaftowałam do kompletu
A teraz zmykam do łóżeczka, bo coś mnie dzisiaj głowa boli...
Piękny ten hafcik wyszyłaś :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te Twoje kule, a piesek jest super:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Śliczny hafcik Lidziu.:)
OdpowiedzUsuńAle fajny jest hafcik :)
OdpowiedzUsuńLidziu te szklane kule są niesamowite, kolejna zachwyca bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kula przepiękna :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :) Zdrówka życzę i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek, sporo ich już powstało. Zdrówka ☺
OdpowiedzUsuńśliczna kula
OdpowiedzUsuńCudowna !!!
OdpowiedzUsuńŁadny hafcik, jeszcze się nie spotkałam z tym wzorkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.