Dziś przedstawiam Wam drugi kalendarz adwentowy,
ten powstał z papieru i pudełek od zapałek :)
Pudełka pokleiłam ze sobą po 6 sztuk
Na wierzchu jak i w środku okleiłam je papierem
Tekturkę pozaginałam na kształt pudełka i okleiłam biała tapetą
Nawet wmontowałam gumkę, żeby się ładnie zamykało.
A do środka wkleiłam wcześniej przygotowane pudełka.
Na każdym pudełeczku przysiadł gwiazdorek z numerkiem
Jeszcze tylko ozdobienie wierzchu i kalendarz gotowy :)
Póki co nie pokażę Wam co jest w kieszonkach, gdyż dostała go
moja Mamusia i nie może tego za wcześnie zobaczyć :)
Teraz już mogę zdradzić co było w każdej kieszonece )
Kalendarz ten zgłaszam na wyzwanie na blogu DIY
A jutro będzie trzeci, ostatni kalendarz , który kończy robić :)
Niesamowite! Nawet pudełka po zapałkach potrafisz twórczo wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńLidziu szydełkowy był śliczny, ale to jest dopiero cudeńko! Świetny pomysł nie tylko z pudełkami po zapałkach, ale przede wszystkim wkomponowaniem ich! Bardzo ładny wzór tapety. Kurka nigdy bym nie wpadła by tak kreatywnie wykorzystać właśnie tapetę :))) ściskam mocno i miłego dnia życzę Lidziu!
OdpowiedzUsuńPrzywiedziona ciekawością jestem już wczesnym rankiem i cóż mogę powiedzieć Lidziu - kolejna rewelacyjna praca :-))) Pięknie się zainspirowałaś kalendarzem Ki, a ja z kolei bardzo lubię prace recyklingowe, więc ode mnie dodatkowy plus za wykorzystanie pudełek po zapałkach. Dziękuję po raz drugi za zgłoszenie prac do naszych wyzwań w DIY i Art-Piaskownicy - trzymam kciuki za powodzenie :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę :-)))
Jesteś niesamowita :) Pomysłami sypiesz jak z rękawa i pięknie je realizujesz :) Powodzenia w wyzwaniach i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńKolejna cudowna praca
OdpowiedzUsuńSzydełkowy był super ten jet bajeczny,cudeńko jetem nim zachwycona i jeszcze ten słodki aniołek.
OdpowiedzUsuńKolejny rewelacyjny pomysł i świetne wykonanie. Będzie extra prezencik dla Mamci.
OdpowiedzUsuńLidziu powodzenia w zabawach .
Pomysł na 5 !!!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy kalendarz
OdpowiedzUsuńsuper prezent:))
OdpowiedzUsuńKapitalnie to sobie obmyśliłaś. Jestem pełna podziwu. Kalendarze podobają mi się oba. Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny u mnie dzień :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz!!! Super pomysłowy i pięknie wykonany :DDD.
OdpowiedzUsuńLiduś, przepiękny kalendarz. Oj, jestem ciekawa, co tam do środka powkładałaś.
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
Super odjazdowy kalendarz! Ty to masz w głowie tyle pomysłów Lidziu, że niejednego mogłabyś obdarować. Ściskam:))
OdpowiedzUsuńWow! Ależ fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Lidziu bardzo podoba mi się Twoja interpretacja tematu. Rewelacyjny kalendarz adwentowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😀
oj ja cię podziwiam za pomysły i cierpliwość w ich realizacji
OdpowiedzUsuńCóreńko! Prześliczny, Przeuroczy, Cudowny itd. Bardzo mi się podoba i buziaczki za niego przesyłam , Na zdjęciu Tak pięknie nie wygląda jak w rzeczywistości - Miłego wieczoru Wam Życzę buziaczki Pa
OdpowiedzUsuńNo i kolejny świetny pomysł na kalendarz adwentowy. Uroczy jest. Dziękuje po raz kolejny za udział w wyzwaniu DIY - KALENDARZ ADWENTOWY, życzę powodzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKalendarz jest czaderski !
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę w wyzwaniu kalendarzowym na blogu DIY :) Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej zaskakujesz mnie swoimi pomysłami i interpretacjami - kalendarz świetny :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne, już dawno nie widziałam zapałek, oooo bardzo dawno, można by rzec, że to wspomnienie z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńSuper kalendarze! Dziękuję za udział w wyzwaniu Art Piaskownicy:)
OdpowiedzUsuń