Przez 3 dni pod rząd pomęczę Was kalendarzami adwentowymi.
A to dlatego, że chce je zgłosić w wyzwaniach a mam czas tylko
do końca miesiąca. Do tego każdy z nich muszę zgłosić w osobnej notce,
czyli akurat dziś, jutro i pojutrze. Wytrzymacie ze mną te 3 dni? :)
Tak więc dziś pierwszy z nich. Zacznę od sakiewek,
które wydziergałam sobie na szydełku, takie małe słodziaki
Każdej sakiewce doszyłam guziczek, żeby można było ją zapiąć.
A guziczki te, to nic innego jak przyszyty koralik :)
A guziczki te, to nic innego jak przyszyty koralik :)
A tu już wszystkie 24 gotowe do dalszej obróbki
Ale póki co to sakiewki te zgłaszam na wyzwanie na blogu DIY
A teraz przechodzę dalej. Jak już pewnie zauważyliście na zdjęciach
sakiewki są w dwóch kolorach, a to dlatego że miała z nich powstać choinka.
W tym celu wyszydełkowałam pod nie "plecki"
Ale jasne było, że gdy przyczepię do tego sakiewki i jeszcze je
czymś napełnię, to to wszystko pociągnie mi w dół i będzie byle jakie.
Dlatego też obleciałam ją na około, w środku umieszczając drucik.
Teraz choineczka pięknie zachowuje swój kształt,
a po przyszyciu sakiewek prezentuje się tak
Jeszcze tylko do każdej kieszonki coś słodkiego... :)
Na wierzch nalepiłam cyferki, które mają imitować bombeczki
i pierwszy kalendarz adwentowy już jest w pełni gotowy :)
Kalendarz ten zgłaszam na dwa wyzwania.
Pierwsze również na blogu DIY
A drugie na blogu Art - Piaskownica
Do zobaczenia jutro :)
nie no:)Ty to masz pomysły:)świetny jest:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :) Czekamy na kolejne kalendarze :)
OdpowiedzUsuńZnakomite są te sakiewki.:)
OdpowiedzUsuńAle fajny kalendarz, no super Ci wyszedł:-)))
OdpowiedzUsuńJa mam jeden upatrzony do wyszycia i od dwóch lat się za niego zabieram, no cóż może za rok.
Pozdrawiam cieplutko:-)
Ty to masz pomysły :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:) I piękne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka :) Sakiewki też cudnie wyglądają :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz
OdpowiedzUsuńSpryciula z Ciebie, bardzo fajny ten kalendarz wyszedł. Fajny pomysł i choineczka cudnie sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały pomysł, mnóstwo pracy ale za to efekt wow! powodzenia w wyzwaniach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kalendarz, widać ogrom włożonej pracy - super
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszły te sakiewki.Też je robię,ale nie wiem czy zdążę.Całośc wyszła super :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz Lidziu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w wyzwaniach :))
super pomysłowy kalendarz!
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowa choineczka adwentowa
OdpowiedzUsuńWytrzymam :)) Ba, nawet z ogromną przyjemnością nacieszę oko Twoimi wspaniałymi kalendarzami adwentowymi Lidziu :). Ten jest śliczny, bardzo pomysłowy :)) Jesteś niesamowita! Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńLidziu, no ale kto by nie wytrzymał ? Z ogromną ciekawością będziemy tu zaglądać do Ciebie codziennie i podziwiać Twoje świetne pomysły. Sakiewki na choince wyglądają rewelacyjnie i aż się "boję" co nam tu pokażesz jutro :-))) A przy okazji pragnę podziękować za zgłoszenie tej wspaniałej pracy do naszych wyzwań na blogu DIY i Art-Piaskownicy - życzę powodzenia i wygranych :-) Uściski i gorące pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńCórcia! Prześliczna choineczka, Ale mój ładniejszy :-) - Buziaczki Pa
OdpowiedzUsuńLidzia jak Ty to robisz i kiedy? Tyle wspaniałych i czasochłonnych prac powstaje Twoimi rękami. Jesteś niesamowita Kobitka:))
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że Twoja kreatywność nie zna granic. Zaskakujesz na każdym kroku! Cudowny kalendarz i świetny pomysł z tymi koeszonkami na choince! Dziękuje za udział w zabawie Cyklicznego Szydełka jak i wyzwaniu DIY. Pozdrawiam i życe powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę w wyzwaniu kalendarzowym na blogu DIY :) Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńPiękny! Napracowałaś się mocno, ale widać, że było warto;)
OdpowiedzUsuńPadłam z wrażenia - kalendarz jest świetny :-)
OdpowiedzUsuńLidziu szacun za ta prace która wlozylas w to cudo !!! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńWspaniała choinka, ona będzie docelowo wisieć?
OdpowiedzUsuńTak i już nawet wisi, w domu osoby nią obdarowanej :)
Usuń