Pewnie wszyscy, a na pewno zdecydowana większość z Was teraz
dwoi się i troi żeby zdążyć ze wszystkimi przygotowaniami do świąt.
A ja póki co siedzę sobie spokojnie bo co miałam to już zrobiłam.
Jeszcze tylko jutro biorę się za pieczenie ciast,
po czym pakuje nas i ruszamy w drogę do Rodziców :)
Tak więc przez kilka najbliższych dni nie wiem czy do Was zajrzę,
nadrobię to w święta wieczorkiem albo po powrocie do domu.
Ale żebyście o mnie przez ten czas nie zapomnieli (hi hi) to przygotowałam
dla Was kilka rzeczy, choćby takie jak dziś filcaki, które powstały jakiś czas temu.
Powstał kotek
Powstały dwa motylki
Powstał konik morski
I taka mała syrenka
Co prawda do szycia mam dwie lewe ręce, i wcale nie piszę tego
przez skromność, taka jest po prostu prawda, ale te filcaki o dziwo
jakoś mi wychodzą i pewnie jeszcze kiedyś jakieś powstaną :)
Miłego wieczoru Wam życzę i udanych przygotowań.
A u nas dziś sypie śnieg i to porządnie, mamy cudnie biało wszędzie :)
Lidziu sa rewelacyjne !!! Motylki i syrenka mnie zauroczyły :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwej drogi dla Was i radosnego świętowania!!!
Piękne filcaczki a szczególnie syrenka.Miłego świętowania u Rodzców !
OdpowiedzUsuńLiduś, Twoje filcaki są przecudne i nawet widzę tu motylka, który mnie zamieszkał.
OdpowiedzUsuńA u mnie też śnieg porządnie przysypał.
Ściskam.
ale genialne a kotek super słodziak
OdpowiedzUsuńMasz,masz talent do szycia:)jak najbardziej:))Twoje filcaki cudne:)))a mojego aniołka porwała mi córka:)))))
OdpowiedzUsuńLidzia, czy Ty masz jeszcze jakieś ukryte talenty?! Świetne filcaki :)
OdpowiedzUsuńśliczności, u mnie tez napadało że ho ho Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńCórcia! Ty masz talent do szycia, Tylko jeszcze o tym nie wiesz, Filcaki cudowne , Oczywiście mój jest najładniejszy:-)ale masz już dobrze, Udanych wypieków jutro życzę
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru Wam Życzę - Buziaczki Pa
Lidziu koniecznie szyj z filcu!!! Masz niewątpliwie talent! CUDNE!!! Te motylki są rewelacyjne :)). Ja od piątku ogarniam wypieki :))). U nas mnóstwo śniegu, oby w święta tak nastrojowo było :). Ściskam mocno!!
OdpowiedzUsuńKapitalnie wyszły. Motylki mnie zachwyciły a i aniołki dojrzałam chyba :) Magicznych spokojnych świąt Lidziu :)
OdpowiedzUsuńLidziu ale Ty marudzisz... te filcaki są rewelacyjne. Odszyte pięknie i pięknie zapakowane.
OdpowiedzUsuńNo extra są!!!!!
Pozdrawiam
Cudowne filcaki a talentów to Kochana Ci nie brakuje
OdpowiedzUsuńSpokojnej podróży do rodziców
Pozdrawiam cieplutko
Cuuudne szyjatka filcowe :)))) Suuper sobie z nimi poradzilas :)) Pozdrawiam Swiatecznie :)) Suuper ,ze macie snieg ,unas niestety od rana deszcz pada. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, zakochalam się w tych laleczko aniolkach
OdpowiedzUsuńKotek bardzo mi się spodobał ^^ Spokojnych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
śliczne, kotek super
OdpowiedzUsuńU nas też w czwartek sypnęło śnieżkiem,ale niestety już po nim ani widu,ani słychu :(
OdpowiedzUsuńLidziu,chylę czoła !!! Świetnie sobie radzisz z szyciem tych ślicznych stworków :)
Me serducho zaskarbiły sobie Kociak i Konik morski <3
Szczęśliwej podróży Lideczko i Wesołych,zdrowych świąt dla Ciebie,męża i całej rodzinki :)
Buziaki :)***
Słodkie te filcaki:D
OdpowiedzUsuńWesołych i aromatycznych Świąt Bożego Narodzenia!
Lidziu, ależ Ty masz zdolne łapki:)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno:)
Super filcaki ! Już nie powiesz, ze nie umiesz szyć :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńUrocze :-) Kojarzą mi się z wykrojami z "Mollie potrafi".
OdpowiedzUsuń