Ostre kły

Znacie zapewne tekst piosenki z Akademii Pana Kleksa?

Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły...

Dzisiaj o takich kłach będzie, ale nie dzika tylko mojej psinki :)

Pamiętacie jak przedstawiałam Wam moją małą kruszynkę?

Wiadomo u pieska też pierwsze ząbki wypadają

a na ich miejscu wyrastają nowe, już porządne zębiska.

Mojej psince jakoś tak te zęby się powymieniały, że kiedy

wypadły zwykłe nawet nie wiem, ale za to kiełki wszystkie

4 udało mi się przyuważyć i mamy je zostawione na pamiątkę

Na początku trzymałam je w woreczku do czasu, aż zrobiłam

dla nich specjalne opakowanie. Wyhaftowałam takiego zęba.

Podszyłam go filcem, a z tyłu zrobiłam kieszonkę,

w której schowane są kiełki naszej Intulinki :)

Pewnie będziecie się śmiać, ale zdradzę Wam, że nasz piesek ma swój album.

Jedna ze stron w tym albumie została przeznaczona właśnie na jego ząbki.

W tym celu wyhaftowałam kolejnego elfa, tym razem wróżkę-zębuszkę

 A cała strona w albumie prezentuje się tak

Haftowany ząb jest przyczepiony na rzep, więc w każdej

chwili mogę go odczepić i kły Intusia wyjąć.

A chcecie zobaczyć jakie teraz ma duże kły?

Teraz to obcym nie radziłabym do niego rąk wyciągać...

A tutaj jeszcze raz, tak bardziej na wesoło :)

**********************

Specjalnie dla Was kilka stron z albumu Intusia.
Albumu nie robiłam sama, dostałam go od Lucynki z prywatnej wymianki.