Ołówki

Skoro już tyle różnych rzeczy ozdobiłam, to dlaczego by nie ozdobić i ołówków?

Takie małe wesołe sukieneczki z motylkami dostały i tak wyglądały :)

Creative Blog Tour

Dziś będę chwalić się, oraz wychwalać inne dziewczyny.

A to wszystko za sprawą Ewuni z bloga Ogród-Cardmaking-Pasje

Otóż Ewunia zaprosiła mnie do zabawy

Jest to zabawa,  która pozwala na bliższe poznanie siebie nawzajem i naszych pasji.

Być może dzięki niej dowiecie się o blogach, o których nie mieliście zielonego pojęcia,

że takie są a zapewniam Was, że każdy wart jest zaglądnięcia do niego!

No więc w tym miejscu chwalę się, bo dla mnie to jest jakże miłe wyróżnienie,

że z pośród tylu innych osób Ewunia pomyślała akurat o mnie!

Szczerze mówiąc to nie potrafię powiedzieć kiedy i jak trafiłam na blog Ewuni.

Ale trafiłam i ogromnie się z tego cieszę, bo Ewunia jest fantastyczną kobietką.

W progach Ewuni zagościłam już na dobre i tak szybko się mnie nie pozbędzie :)

Ewunia tworzy cudne rzeczy, wszystkimi się zachwycam i ciężko by mi było wskazać

jakąś konkretną rzecz, która jest najładniejsza. Chociaż przyznam szczerze, że świecznik

z papierowej wikliny na wyzwanie siódemkowe u Danusi powalił mnie na kolana.

Pasją Ewuni, z tego co widzę, jest też ogród - jest przepiękny.

Możecie się o tym przekonać zaglądając na blog Ogród na Nadbrzeżnej

No i jeszcze jedno - jak ja to nazywam "papierowe tworki" to dopiero cudeńka.

Te wszystkie kartki, czekoladowniki, pudełka, torebki i inne rzeczy...

No co tu dużo pisać, są fantastyczne, a do tego jeszcze Ewunia sama tworzy piękne kwiatki.

Sama mam w domu jedną z prac Ewuni, zrobioną specjalnie dla mnie czyli Czarnej Damy.

A mianowicie kartkę, gdzie taki kwiatek robiony prze z Ewunię możecie podziwiać

Ewuniu kochana, ogromnie Ci dziękuję za to że mnie zaprosiłaś.

To była dla mnie prawdziwa przyjemność!
Tym bardziej, że znalazłam się we wspaniałym towarzystwie Ani (Pawanny)
z bloga Moje ptaki, krzaki i inne dziwaki - zajrzyjcie do Ani, bo warto!

Zabawa CREATIVE BLOG TOUR zobowiązuje mnie do odpowiedzi na cztery pytania:

1. Nad czym obecnie pracuję?

Ja teraz już zaczęłam tworzyć dużo różnych rzeczy, które będą prezentami dla dziewczyn,

które zapisały się na moją urodzinową wymiankę. Co prawda prezenty będę wysyłać przez cały rok,

ale wiadomo, że co chwilę są jakieś inne obowiązki i zobowiązania, więc im więcej prezentów

przygotuje sobie już teraz, tym lepiej :) Tak więc większość wolnych chwil na to poświęcam.

2. Czym moja praca różni się od innych?

Ciężkie pytanie. Nie jestem osobą, której prace by się charakteryzowały czymś szczególnym.

Po protu tworzę bo lubię, raz wychodzi mi coś lepiej, raz gorzej. Najważniejsze jest, że kocham

to całe rękodzieło i sprawia mi ono ogromną przyjemność. Dla dowcipu powiedziałabym tak:

Moje prace różnią się od innych tym, że nie są tak doskonałe jak u większości z Was :)

3. Dlaczego tworzę i pisze bloga?

Ojej, no dobrze, to nie będę kłamać ani owijać w bawełnę tylko szczerze się Wam przyznam.

Mój blog powstał przez przypadek, w jednym konkretnym celu - WYMIANEK!

Już od długiego czasu podziwiałam w internecie piękne prace ręczne różnych osób.

Potem się dopatrzyłam, że te osoby się ze sobą kontaktują i wymieniają swoimi pracami.

Oj jak ja o tym marzyłam, żeby też poznać takie osoby, dla których, tak jak dla mnie,

rękodzieło jest czymś ogromnie ważnym. I też chciałam  móc się z nimi wymieniać.

Zapisałam się więc na forum "Złote Rączki" bo to tam po raz pierwszy o tym czytałam.

Fajnie było (i jest) należeć do tej "społeczności". No ale tam z każdej wymianki

trzeba było wstawiać zdjęcia, ale nie z komputera, tylko z sieci, ale skąd?

Wtedy właśnie zrodził się pomysł na utworzenie bloga.

Przejrzałam pól internetu (hi hi) i okazało się, że najwięcej robótkowych blogów jest na blogerze.

Tak więc TA DAM... JESTEM!

I powiem Wam serio, że założenie tego bloga, to była najlepsza rzecz jaką mogłam zrobić.

Teraz prowadzę bloga już nie dla wymianek (chociaż nadal często biorę w nich udział),
ale dla samej satysfakcji tworzenia i możliwości pokazania Wam tego co robię.
Dzięki niemu też jestem teraz tutaj z Wami,  mogę bliżej poznać Was i podziwiać Wasze
fantastyczne prace. Dobrze mi tutaj z Wami, w tej naszej blogowej "rodzince" :)

4. Jak wygląda twój proces tworzenia?

Wieczorami uwielbiam siedzieć przed telewizorem z szydełkiem w ręku,

tak powstaje najwięcej moich prac. I to już jest mój cały proces tworzenia :)

Rzeczy robione z papieru to staram się najpierw przemyśleć mniej więcej co i jak,

a to dlatego, że nie mam niestety swojego "warsztatu" i rozkładam się ze wszystkim na stole.

Pomysły czerpię z różnych miejsc i rzeczy, bardzo często od Was i ogólnie z internetu.

To by było na tyle o mnie, więcej na mój temat możecie się dowiedzieć czytając mojego bloga,

gdzie czasem coś tam zawsze o sobie i swoich upodobaniach wspomnę :)

Teraz chciałabym Wam przedstawić kolejne dwie osoby,

które zaprosiłam do dalszej zabawy a są to Elunia i Ilonka.

Kochani ja z chęcią wypisałabym tu każdego z Was, bo wszyscy jesteście cudowni

i na to zasługujecie, niestety reguły są takie a nie inne i ich nie przeskoczę.

No i z drugiej strony, jak ja bym Was wszystkich tu wypisała, to kogo by miały

zaprosić kolejne osoby? Już nie byłoby kogo :) No dobrze a teraz do konkretów!
Czyli do chwalenia innych. Oto moje dwie cudowne dziewczyny.

ELUNIA

Elunia to jest osóbka, która tworzy fantastyczne rzeczy w różnych technikach.

Są jednak dwie techniki, które mi się ogromnie podobają, a których ja nie potrafię.

Za to Elunia potrafi i to co robi jest przecudne, a mianowicie frywolitka i pergamano.
O Eluniu,  jak ja podziwiam Ciebie i Twoje zdolne rączki, które tworzą takie cudeńka..
A w technice pergamano, dla mnie, to właśnie Ty kochana jesteś mistrzynią!

 

Jestem tą szczęściarą, że mam prace Eluni u siebie w domu i mogę je codziennie podziwiać.

Elunia jest bardzo ciepłą i sympatyczną osobą, a swoimi pracami uszczęśliwiła

i pewnie nie raz jeszcze uszczęśliwi wiele osób. Po prostu jest kochana!

Do tego na blogu Elunia często pokazuje swój ogródek, który wygląda cudnie.

Zapraszam Was wszystkich na blog Eluni, gdzie na 100% będziecie się zachwycać tak jak ja
tymi wszystkimi wspaniałymi tworkami i zobaczycie, że zostaniecie tam już na długo :)

ILONKA

Ilonka, to kolejna ogromnie utalentowana osoba, jaką dane mi było tu w blogosferze poznać.

Na blog Ilonki trafiłam dzięki Jej cudnym tworkom robionym dzięki technice quilingowej.

Jak się potem okazało, Ilonka ma "złote rączki', które potrafią nie jedno.

A czego się nie dotknie - zawsze wyjdzie i to jak... po prostu wspaniale!

Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne prace, jakie Ilonka nam pokaże.

I z góry wiem, że wszystko będzie perfekcyjne a mi po raz kolejny szczęka opadnie.

Nie wierzycie? Zobaczcie, ja tu pokaże tylko krople w morzu tych cudeniek :)

Kochani, musicie koniecznie zajrzeć na blog Ilonki, sami zobaczycie, że warto

i że wcale nie przesadziłam w tym co napisałam o Jej pracach :)

Ponad to Ilonka prowadzi jeszcze drugiego bloga, jakże dla większości z nas przydatnego.

Jest to blog, na którym możemy znaleźć przeróżne kursy, warto tam zajrzeć.

Dziewczyny moje kochane, ogromnie Wam dziękuję za to że zgodziłyście

się wziąć udział w tej zabawie i przyjęłyście moje zaproszenie.
Cieszę się, że to ja mogłam napisać o Was i zaprezentować Wasze blogi.

Jesteście wspaniałe, a Waszymi pracami będę się zachwycać zawsze i wszędzie.

Dla mnie jesteście THE BEST i nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym mieć

choć jedną dziesiątą Waszego talentu. Kurcze zdolniachy z Was niezłe!!!

Przesyłam wszystkim gorące buziaki!

Jeszcze trochę ubranek

I kolejne ubranka na buteleczki, jakie znów ostatnio poczyniłam.

Stroje są zarówno dla "pań" jak i "panów". I jak się prezentują?

Magnesy

Mój debiut, jeżeli chodzi o magnesy.

I choć nie są żadną rewelacją to i tak jestem z nich dumna :) 

Notesy samoprzylepne zakupiłam w sklepie

Magnes - to pocięty magnes pewnej firmy reklamowej

A tak już się prezentują na lodówce

Słodkie czekoladki

Nie ma co się dużo rozpisywać, za to będzie więcej zdjęć

opakowań na czekoladki jakie ostatnio poczyniłam :)

Zgadnij co to? - czyli zabawa foto cz 6

I kochani bawimy się dalej, dziś już pora na szóste zdjęcie.

Oczywiście zanim je zobaczycie zdradzę Wam co było na poprzednim zdjęciu.

I znów okazało się być to całkiem łatwe zadanie.

A prawidłowa odpowiedź powinna brzmieć MOTYL

Motylek zakupiłam już spory czas temu

i do dziś jest piękną ozdobą mojego domu :)

Pora więc na kolejną punktację i jak zawsze:

 Po lewej punktacja ogólna, po prawej za poszczególne zdjęcia.

Punkty		Osoby	1 zdjęcie	2 zdjęcie	3 zdjęcie	4 zdjęcie	5 zdjęcie
15		Misiek77	3	3	3	3	3
12		Anna Iwańska	3	3	3	3	0
12		Anita M		3	3	3	3
11		Anna T	2	0	3	3	3
9		Dżasti M		3	3		3
9		Chwilotrwaj	0	0	3	3	3
9		Annette	0	0	3	3	3
9		Asia Notal	0		3	3	3
9		Dziupla Artystyczna Kasi			3	3	3
9		Danka Witkowska			3	3	3
9		Efka Raj	0	3	0	3	3
9		Milka Chmiel	3	0		3	3
7		Natalia Stefaniak	1	0	3	0	3
6		Marta Borowska	0	3	0	3
6		Karteluszki Reni		3	0	3
6		Aisha		3	0	3	0
6		Kgosia		3		3
6		Agata Fleszar	0	0	0	3	3
6		Ala Gajewska			0	3	3
6		Renia			0	3	3
6		Jadwiga Kluczyńska				3	3
6		Justyna9ewa				3	3
6		Mevosa				3	3
5		Konopek				3	2
3		Klaudia Kowalczyk	3	0
3		Elunia	0				3
2		Marysse	0				2
0		Świat według Basi	0	0	0	0	0
0		Renata Walczak	0
0		Szymka A	0

  

Jako, że nie wypada aby ciągle było tak łatwo, to dziś trudniejsze zdjęcie.

Mam nadzieję, że teraz się troszkę pomęczycie nad rozwiązaniem :)

Wierzę też, że mała ilość punktów nie zniechęci nikogo do dalszego zgadywania

W końcu nie tyle chodzi o wygraną, co o fajną zabawę, prawda?

A teraz już czas na kolejne zdjęcie, o to jest?

Przypominam, że chodzi o jeden konkretny wyraz!

  Na odpowiedzi czekam do 27 września.

Jak zawsze zostanie włączone moderowanie komentarzy,

więc Wasze odpowiedzi zobaczycie dopiero 28 września :)

Dokładniej na temat konkursu możecie poczytać tutaj

MIŁEGO ZGADYWANIA!

W czerwieni i nie tylko

Oczywiście z dumą się chwalę tym, że jestem Artystką - Kolorystką

i biorę udział w Cyklicznych Kolorkach u Danutki :)

Na ten miesiąc Danusia wybrała dla nas kolor CZERWONY!

Nie napiszę, że długo myślałam, co by tu wykombinować, bo nie miałam na to czasu :)

Ale jeden z prezentów jakie przygotowywałam dla najbliższych idealnie mi tutaj pasował.

A mianowicie słoiczek, który dostał ubranko właśnie w kolorze czerwonym z odrobiną szarości.

A ponieważ gości było u nas kilkoro, dlatego też takich słoiczków powstało więcej.

Na początek poszczególne części ubranka, a potem już efekt końcowy.

Każdy słoiczek został po brzegi wypełniony słodkościami :)

No i na koniec kilka słów o kolorze czerwonym.

Oczywiście, że lubię kolor czerwony, w końcu to kolor miłości.

A wiosną jak pięknie wyglądają cudne wszelkiego rodzaju czerwone kwiaty...

Ale jakoś na sobie przez wiele lat tego koloru nie tolerowałam.

Aż do pewnego dnia, kiedy bardzo, ale to bardzo spodobały mi się pewne buciki.

Nie było ich w moim ulubionym kolorze - czarnym, więc kupiłam takie jakie były - czyli czerwone.

No i oczywiście, jak kupiłam czerwone buty, to i przydały by się do tego jakieś inne pasujące rzeczy.

Tak więc dokupiłam czerwoną torebkę i kilka czerwonych bluzek :)

W domu w zasadzie też tego koloru nie używam, ale "za domem" to i owszem.

Na myśli mam tu nasz balkon, na którym są czerwone kwiaty i inne dodatki, np.:

Czerwona poduszka na ławeczce, czy czerwona zapachowa świeca na romantyczne wieczory :)

A dla Was wszystkich przesyłam gorącego czerwonego całusa :)

Zdjęcie znalezione w internecie