Na początek dziękuję za te wszystkie miłe słowa
na temat moich zdjęć z poprzedniego posta.
Ja to bym mogła na każdy z tych tematów zrobić ich dziesieć,
bo pomysłów na ich interpretację było pełno :)
Co do zdjęcia wieczorem, to tam jest pokazana sama rzeczywistośc.
Ja na prawdę tak spędzam prawie każde wieczory, już te późne wieczory...
Pod kocykiem z robótką w ręce, jakaś herbatka czy soczek w zasięgu ręki,
pilociki od telewizora, jakby mi się czasem zachciało pooglądać
- czytaj posłuchać telewizora (osoby robótkowe wiedzą o czym piszę)
A piesio, mój prywatny bodyguard, zawsze przy swojej pani :)
Ale pora już wrócić do tytułu posta, czyli trzy notesiki jakie kiedyś tam zrobiłam.
Już dawno są u nowych właścicieli, a u mnie jakoś tak gdzieś się zawieruszyły.
I jeszcze zakładka, którą ostatnio haftowałam
Pogoda nas tu zaskakuje co chwilę, ostatnie dwa dni były cieplejsze
i pełne słońca, a dziś zimno, ponuro i paskudny wiatr chcący urwać głowę.
Dziś spojrzałam przez okno i się zdziwiłam, gdy zobaczyłam tyle liści na ziemi.
Dla porównania zdjęcie sprzed 3 dni i dzisiaj.
Jest różnica, co? Ani się obejrzymy a spadnie śnieg.....
Świetne te notesy - uwielbiam wróżki! Zakładka także cudna.
OdpowiedzUsuńA co do krajobrazu za oknem - na to samo zwróciłam uwagę - w ciągu dwóch dni zażółciło się, zaczerwieniło... Liście opadają w ilościach hurtowych. Uwielbiam taką jesień. Trzeba będzie wyjść w weekend na długi jesienny spacer! Koniecznie! :-)
Notesy super, zakładka też - mam ją też w swoich planach :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńLidziu fajne te notesiki a motyw wróżki jest superowy. Zakłada świetna bardzo mi sie podoba ten wzorek . U mnie podobnie w ciagu kilku dni liści opadło mnóstwo. Szukam chętnego co mi je posprząta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny hafcik na zakładce.Świetny motyw wróżki na notes.
OdpowiedzUsuńCudne kolory jesieni podziwiam ostatnio codziennie ;)
Świetne rzeczy mi bardzo podoba się zakładka. Ma bardzo fajną ramkę ze wstążki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne notesiki Lidziu! A zakładeczka przeurocza! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI love your blog!!! This post is amazing!!! great pictures!!!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other??Follow me and I follow you!!
let me know on my blog...
kiss
http://loryschannelmakeupandbeauty.blogspot.it/
Zrób za jakiś czas zdjęcie zimowe, będzie śliczny tryptyk.
OdpowiedzUsuńPiękna zakładeczka i karteczki:-D Zdjęcie "wieczorem"- najlepsze! U Ciebie jak zwykle- praca wre! Buxziaki!
OdpowiedzUsuńNotesiki świetne! Zakładka piękna :) Co do pogody to się nie ma co dziwić bo, „Od Urszuli śnieżniej oczekuj koszuli” :) haha... a to było w środę
OdpowiedzUsuńsłodka ta zakładka z kotkiem:)ja też tak spędzam większość wieczorów jak Ty:))tylko teraz brakuje w nich rudzielca leżącego na kolanach:(
OdpowiedzUsuńCórcia notesiki są bardzo ładne a szczególnie ten trzeci bo jest mój :-) zakładeczka jest śliczna a ten zajączek jest słodziutki. widoczki jesienne są piękne taka jest jesień po prostu urocza a intuś jaki tam bodyguard po prostu pani leloszek mały :-) miłego popołudnia całuski pa
OdpowiedzUsuńPiękne te notesiki Lidziu. Takie bajowe i wróżkowe :) Ja tak wieczory spędzam, jak tylko mam wolną chwilkę od przygotowania lekcji na następny dzień :)
OdpowiedzUsuńNotesiki przeurocze, Lidziu. Zakładka pozbawiła mnie na chwilę tchu- boska :)))
OdpowiedzUsuńW moim ogrodzie też z dnia na dzień spadły liście z drzew i zmarły kwiaty...
OdpowiedzUsuńFajniutkie są te Twoje notesiki. Mój ulubieniec, to numer 2 :).
OdpowiedzUsuńHihi też robiłam tą zakładkę ale wciąż nie wiem czy dotarła ...
O jacie, rzeczywiście jest spora różnica na tych zdjęciach :).
Kartki są śliczne, takie delikatne i urocze :)
OdpowiedzUsuńA widok z okna? Świetne porównanie :)
notesiki Lidziu śliczne no a liście cóż idzie przecież jesień no i te zdjęcia są super, rób Lidziu takie co jakiś czas to będzie fajna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńśliczne te notesy
OdpowiedzUsuńPiękne te notesy:)
OdpowiedzUsuń