Wróciłam po świętach od Rodziców i choć do pracy chodziłam normalnie,
to w domu zrobiłam sobie porządny odpoczynek od prac wszelakich.
(W końcu na święta i tak było wszystko posprzątane)
A także i od swoich robótek. Owszem paluszki świerzbiły...
ale raz na ruski rok trzeba rękom i głowie dać odpocząć :)
I mogłabym śmiało napisać, że w związku z tym nie mam Wam
kompletnie nic do pokazania, ale bym skłamała, bo jest jedna rzecz.
Haft, który zaczęłam na początku kwietnia a skończyłam w piątek przed świętami.
Jeszcze tylko brakuje oprawy żeby był w pełni ukończony.
Ale to już teraz pomału się tym zajmę.
Będę miała też może w końcu czas by pokomentować na Waszych blogach,
bo zajrzeć zajrzałam, ale już słowa żadnego nie zostawiałam.
I znając siebie ruszę teraz ze zdwojoną siłą do prac robókowych.
A tymczasem dla Was kilka wiosennych zdjęć, zrobionych jeszcze
przed świętami. Może przywołają piękną, słoneczną wiosnę :)
Jak widać nawet mieszkając na zwykłym blokowisku,
można znaleźć i pozachwycać się pięknymi florą a nawet i fauną :)
I kolejna książka przeczytana w tym tygodniu.
Jak widać już druga pozycja z serii lekkich i przyjemnych :)
Nora Roberts - Spełnić marzenia - 283 strony
Zdjęcie znalezione w internecie
Miłego tygodnia Wam życzę, słoneczka i dużo uśmiechu :)
Piękny haft :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper hafcik, też kiedyś taki zrobiłam, tylko w kolorze czarnym :) Flora i fauna bardzo wiosenna, ale najbardziej podoba mi się Intuś :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft :-)
OdpowiedzUsuńCudowny haft! a odpoczynek być musi, dlatego ja już nie mogę doczekać się urlopu:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniały obraz! Jednokolorowy, a jakże wymowny. Wyszyłam trzy takie sztuki;)
OdpowiedzUsuńTeż potrzebne mi jakieś wolne, wcześniej żałowałam, ze nic mnie nie łapało, poszłabym na L4, no i zostałam ukarana:( Teraz, kiedy absolutnie nie mogę iść na zwolnienie, powaliła mnie angina, grypsko i wszystko na raz:( Musze niestety jakoś wlec się do pracy:(
Buziaczki Lidziu:)
Śliczny hafcik:-) czasem odpoczynek od robotek tez potrzebny aby mieć siłę na następne robótki.
OdpowiedzUsuńPiękny haft - od zawsze mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńA wypoczynek i odpoczynek musi też być a jak:)
Pozdrawiam ciepło:)
Piękny haft! Też go kiedyś wyszywałam :)
OdpowiedzUsuńLiduś, piękny jest ten haft, taki zachęcający do kontemplacji.
OdpowiedzUsuńDobrze, że sobie odpoczęłaś, czasem jest to konieczne.
Tulaski, buziaczki i uśmiechy posyłam do Ciebie<3
Piękny haft:) Też wyszywałam, ale dla siostry. Teraz pora zrobić dla nas: )
OdpowiedzUsuńLideczko obraz cudny,podziwiam .Z odpoczynkiem masz rację ,czasem trzeba sobie oderwać się od robótek i najzwyczajniej w świecie trochę poleniuchować ,choć to wcale takie nie jest proste,no nie.Pozdrawiam ciepluśko ,buziaki
OdpowiedzUsuńśliczny hafcik,sama mam w swoim dorobku kilka takich
OdpowiedzUsuńHaftowany Chrystus piękny i bardzo mi znajomy. Wykrzyżykowałam kiedyś takiego i teraz się zastanawiam gdzie on jest. Może go odnajdę... Ale widzę, że wiele osób mało ten obraz w swoim rękodzielniczym warsztacie. Pozdrawiam wiosennie:))
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik. Moja mama ma podobny i tez w brazach. Lidziu, szybko wyhaftowałas to dzieło!
OdpowiedzUsuńFlora i fauna przesliczna. Ona jest wszędzie tylko trzeba umieć ją dostrzec. Jak widac Tobie to się udaje:) Buziaczki kochana cieplutkie zostawiam.
Sliczny Jezus!!!
OdpowiedzUsuńPiękny ten haftowany Jezus!
OdpowiedzUsuńA widoki wiosenne super, żeby chciały przywołać ją już w końcu na dłużej :)))
Córcia! Ten haftowany Jezus jest niczym Arcydzieło, Prześliczny, A wyhaftowałaś go na odpowiedni czas, Buziaczki przesyłam i dobrej nocki Ci Życzę
OdpowiedzUsuńKażdy czasem potrzebuje odpoczynku, to zupełnie naturalne.
OdpowiedzUsuńHaft jest piękny! Ten wzór zachwycił mnie już dawno, namalowałam nawet kiedyś obraz według tego szablonu. To będzie piękny obraz Lidziu.
Przesyłam uściski.
Haft cudowny Lidziu. I bardzo na minione święta na czasie :)
OdpowiedzUsuńA przyroda otacza nas wszędzie, tylko zabiegani wcale jej niekiedy nie widzimy :) Jak się przystanie, porozgląda, to można ją zobaczyć :)
Pozdrawiam serdecznie
Piekna wiosna u Ciebie :) Książka mojej ulubionej autorki :) Hafat cudny :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny obraz, a piesio uroczy:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Ach wiosna... wreszcie :)
OdpowiedzUsuńHaft cudny, podziwiam.
Piękny haft, bardzo mi się podoba :) Też się cieszę, w końcu przyszła ta wiosna...!
OdpowiedzUsuńTen haft jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że trochę odpoczęłaś :-)
OdpowiedzUsuńA haft jest piękny!
bardzo lubię ten motyw Jezusa :)
OdpowiedzUsuń