Czyli kolejna fotograficzna zabawa.
Ale nie moja, ja póki co już jedną prowadzę :)
Tym razem robienie zdjęć zaproponowała nam El.
Zabawa wydaje się być łatwą, prostą i przyjemną.
Za zadanie mamy zrobić, lub wybrać ze zrobionych już
wcześniej zdjęć, jedno które będzie pasowało do tematu zabawy.
Kto więc chętny, to zachęcam, im nas więcej tym weselej :)
Zabawa nosi tytuł "niedziela z fotografią" ponieważ to właśnie
w niedzielę na blogu u Eluni będzie zawsze podsumowanie zabawy.
Ja jednak nie lubię zostawiać nic na ostatnią chwilę, więc swoje zdjęcia
będę wstawiać wcześniej, dziś wyjątkowo w czwartek, a już potem
docelowo będzie to piątek - to mój ulubiony dzień tygodnia :)
Nie chciałabym pisać dodatkowych postów, każde tylko z jednym zdjęciem.
Dlatego będę wstawiać kilka zdjęć w jednym poście.
Eluniu mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko temu.
No to zaczynam zabawę!
No i powiem szczerze, że już przy pierwszym temacie zostałam zaskoczona.
Jak mam konkretny temat, to wiem czego szukać, a tak to weź teraz człowieku
wymyśl z którego zdjęcia jesteś najbardziej zadowolony? :)
Ja uwielbiam robić zdjęcia, są świetną pamiątką na lata. Fajnie jest co jakiś czas
je obejrzeć i powspominać. Pamięć ludzka jest zawodna (moja na pewno),
więc te zdjęcia pomagają mi sobie dużo rzeczy przypomnieć.
Zdjęcie którym chcę się pochwalić? Hmm... mogę się pochwalić na przykład tym,
że mam dobry refleks czy wyczucie i potrafię uchwycić obiekty w ruchu.
jak na przykład ktoś akurat zdmuchuje świeczkę z tortu to widać na zdjęciu jak
ten płomień się przechyla od podmuchu, albo jak ktoś się bawi z moim psem i on
akurat skacze to wtedy ma zdjęcie zrobione w "locie". Lub jak ktoś rzuca liśćmi jesienią
i fajnie widać te lecące liście na zdjęciu. Tyle tylko, że na każdym z takich zdjęć są jakieś
osoby, więc ich tu pokazywać nie będę. Więc jakim jeszcze zdjęciem mogę się pochwalić?
Zdjęcie którym chcę się pochwalić? Hmm... mogę się pochwalić na przykład tym,
że mam dobry refleks czy wyczucie i potrafię uchwycić obiekty w ruchu.
jak na przykład ktoś akurat zdmuchuje świeczkę z tortu to widać na zdjęciu jak
ten płomień się przechyla od podmuchu, albo jak ktoś się bawi z moim psem i on
akurat skacze to wtedy ma zdjęcie zrobione w "locie". Lub jak ktoś rzuca liśćmi jesienią
i fajnie widać te lecące liście na zdjęciu. Tyle tylko, że na każdym z takich zdjęć są jakieś
osoby, więc ich tu pokazywać nie będę. Więc jakim jeszcze zdjęciem mogę się pochwalić?
Nie mam żadnego dobrego sprzętu, ostatnio nawet zwykły aparat mi
zastrajkował, więc robię zdjęcia telefonem i to póki co musi mi wystarczyć.
Choć marzy mi się taki dobry aparat, którym będę mogła robić piękne zbliżenia.
Podziwiam je zawsze u innych i sama też chcę takie robić. A nie tak dawno udało mi się
nawet zrobić takie jedno zdjęcie moją komórką :) Więc nim się właśnie tutaj pochwalę!
Podziwiam je zawsze u innych i sama też chcę takie robić. A nie tak dawno udało mi się
nawet zrobić takie jedno zdjęcie moją komórką :) Więc nim się właśnie tutaj pochwalę!
****************************
02. Dla ochłody
Idealny temat na te sierpniowe upalne dni. Już chyba wszyscy wiedzą,
że te upały to absolutnie nie dla mnie. Samo gorąco jestem jeszcze w stanie
wytrzymać, najgorsze jednak jest to że przy takiej pogodzie cierpię na
potworne bóle głowy i to żyć mi nie daje. Ale co zrobić, jakoś przetrwać muszę
i aby do jesieni :) Tymczasem czymś trzeba się ochłodzić.
Lody, oczywiście że lody w każdej ilości. ja to bym mogła tak jak w tej reklamie
telewizyjnej należeć do grupy lodarian, tyle tylko że w tej kwestii jestem wybredna
bo nie jem żadnych lodów owocowych i koniecznie muszą mieć polewę czekoladową...
pychotki :) Czasem jednak robię wyjątek, bo gdy są to lody z maszynki lub gałki,
to wtedy siłą rzeczy bez polewy. Ale choć tak uwielbiam lody, to jednak zdjęcie
na tą zabawę zrobiłam inne. Byłam ostatnio na starym mieście i miałam okazję widzieć
dzieciaki chlapiące się w fontannie. Jaką miały radochę, dorośli zresztą też.
Bo co nas lepiej ochłodzi w te upalne dni jak właśnie woda, fajna,
rześka czy to w domu czy właśnie z jakiejś fontanny? :)
************************
03. Po deszczu
Co może być po deszczu? Mi automatycznie na myśl przyszły
trawy i liście z kropelkami deszcze na sobie. I już nawet miałam
takie zdjęcie zrobione, bo jak super ale u nas nie dawno padało,
a tu patrzę organizatorka zabawy ma takie samo zdjęcie :)
Więc żeby nie powielać wybrałam inne kojarzące się z powiedzeniem,
że rosną jak grzyby po deszczu i takie właśnie grzybki mam :)
***************************
04. Kwiaty
Ostatni temat w miesiącu,będzie mogła zawsze podać jedna z nas, osób się bawiących.
W tym miesiącu jestem to ja, a zaproponowałam dla nas kwiaty, ze względu na ich piękno.
Rok w rok zawsze w okresie wiosennym chodząc na spacery z psem co rusz robię zdjęcia
jakiś kwiatków. Dziś natomiast pokażę Wam, nie te podwórkowe, ale te zrobione na moim stole
A ponieważ w tym tygodniu możemy pokazać nawet do trzech zdjęć,
to jeszcze pokażę Wam moje kwiatki które miałam kiedyś na balkonie.
Tak jak napisałam przy pierwszym zdjęciu, lubię robić takie zbliżenia.
Może nie wychodzą one tak jak powinny, bo brak profesjonalnego sprzętu,
ale i tak mi się bardzo podobają i jeszcze nie jedne takie ujęcia zrobię :)
Lidziu, możesz być dumna z tego zdjęcia. Ten śliczny lśniący listek na pierwszym planie - cudo.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Super fotka, a ja jeszcze wybieram :)))
OdpowiedzUsuńPlan pierwszy, plan dalszy i świetna głębia. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękne zdjęcie. Na pewno masz ich więcej, ale dokonałaś dobrego wyboru, a do tego zaintrygowałaś mnie zabawą. Lecę zobaczyć i może się zapiszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
fajne zdjęcie:))kusisz kusisz zabawą,ale ja sobie obiecałam,że na razie stop wszelkim zabawom:))))
OdpowiedzUsuńCóreńko! Śliczne zdjęcie wybrałaś - Miłego wieczoru buziaczki Pa
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie,bardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńZ radością witam pierwszy wpis w zabawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zdecydowałaś się na udział.
I już sama zabieram link i zdjęcie do niedzielnego posta :)
A jeśli chodzi o gromadzenie wszystkich zdjęć w jednym poście to Twoja decyzja - co prawda nie brałam pod uwagę takiego rozwiązania, ale to też ciekawe. Będziesz miała wszystko w jednym miejscu.
Tylko w efekcie może powstać strasznie długaśny post - zależy w ilu tygodniach weźmiesz udział i ile tekstu dodasz do zdjęcia. Będą 23 tematy (jeśli dobrze policzyłam w tym upale).
Można też podzielić na 2 lub 3 części.
Ale to zabawa, więc nie dajmy się drobiazgom.
Ściskam serdecznie :)
Ela
Cudo, piekne zdjęcie i to jeszcze telefonem. Lidziu zaskoczyłaś mnie.
OdpowiedzUsuńNo i komoreczka sprawdza się u Ciebie! Piekne ujęcie.
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcie i całkiem "mocne" zbliżenie. Że też dałaś radę zwykłą komórką - ho ho :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia w zabawie :)
fajna foteczka, tel listek na pierwszym planie wyszedł cudnie
OdpowiedzUsuńLiść na pierwszym planie przepiękny, a lekkie rozmazanie dodaje uroku kwiatkowi z tyłu :-)
OdpowiedzUsuńDla ochłody - świetne ujęcie, rzeczywiście chłodzące od samego patrzenia :)
OdpowiedzUsuńZabieram do podsumowania (mam już wszystkie ze znajomych blogów).
Pozdrawiam :)
Ela
Trochę wody dla ochłody i jest wspaniałę zdjęcie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Lidziu.
Ps. U mnie deszcz i burza, więc jest rześko i przyjemnie.
Świetne, oryginalne zdjęcie :) U nas w mieście też zrobili kilka miejsc z fontannami i deszczowniami dla ochłody i chętnych nie brakuje. Woda rzeczywiście bardzo odświeża, choć na chwilkę. Podobno jutro ma być chłodniej. Póki co jest +30 a już prawie 20:00.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Lidziu, koniecznie bez bólu głowy :)))
Córeczko! Sama chętnie weszła bym pod taką fontannę, Zdjęcie Wspaniałe - Miłego wieczoru Buziaczki Pa
OdpowiedzUsuńFajny temat;) i miłej zabawy Lidziu :)
OdpowiedzUsuńUświadomiłam sobie, że mamy dużo wspólnego ☺. Nie lubię upałów i na urlopach najlepiej wypoczywam nad wodą, uwielbiam lody, przede wsztstkim brązowe (czekolada, orzech, karmel) i bardzo lubię robić zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcie jest super i masz się czym pochwalić.
Na niedzielę po deszczową miałam przygotowaną fotkę z grzybkami, jakie wyrosły na mojej działce, jednakże tęcza przeważyła.
OdpowiedzUsuńTwoje grzybki są super i tak ich duuużo :)
Pozdrawiam ciepło.
Fajne ujęcie grzybków, Lidziu.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Jak grzyby... po deszczu - doskonałe skojarzenie :)
OdpowiedzUsuńNo i super miałaś skojarzenie Lidziu :)
OdpowiedzUsuńAle Ty je masz na zawołanie ;) Wszak w każdą niedzielę to udowadniałaś :)
Super zdjęcia miałaś na tę okazję :)
Buziaki :)*
Piękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńZbliżenia wyszły jak powinny - takie miały być :)
Ja też nie mam profesjonalnego sprzętu i raczej nie będę miała, czy z tego powodu mamy się ograniczać, albo w ogóle zrezygnować z fotografowania?
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniale wyszły zbliżenia. Lubię i mam te kwiaty - szafirki i aksamitki. Surfinię miałam kiedyś na balkonie, teraz mam pelargonie.
OdpowiedzUsuńJa też kombinuję z przybliżaniem i "zaglądaniem: kwiatkom "w oczy", z różnym skutkiem. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Piękne zdjęcia i świetne wszystko opisane! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatuszki. A u nas aksamitki mają swoją potoczną nazwę "śmierdziuchy".
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Liduś.