Jakoś tak rzadko robię serwetki, bardziej wolę robić
na szydełku jakieś konkretne rzeczy. Ale raz na jakiś czas
jakaś serwetka powstanie i teraz Wam się tutaj zaprezentują :)
Na początek takie maleństwo, powstałe z resztek kordonka
Jako druga serwetka, która została zrobiona w ramach mojego candy,
Miała być to duża serwetka do koszyczka wielkanocnego.
Trzecia to znów maleństwo, którą zrobiłam do mojej szklanej kopułki
A czwarta powstała na talerz, tutaj wykorzystana na Wielkanoc
A na koniec, mój kolejny projekt balkonowy, czyli serweta na stolik.
Stolik zrobiliśmy sobie składany, żeby było więcej miejsca na balkonie,
choćby na wystawienie suszarki z praniem.
Chciałam mieć go przykrytego całego, a żeby równo wszystko na nim
potem stało, to znów "sięgnęłam" po entrelac, bo to fajny, mięsisty wzór.
Jak widać na zdjęciu stolika, po złożeniu go robi się przerwa, więc żeby
nic nie nie odstawało, ani się nie naciągało zrobiłam osobną część
A tak już wygląda całość przypięta do stolika.
A jako, że są wakacje i sezon grillowy, to i my sobie go urządziliśmy,
przy okazji kosztując jedzonko, na naszym nowo ubranym stoliku :)
I danie główne, które za chwilę dołożymy na talerze
Miłego dnia Wam życzę!
Cudownie,praktycznie macie urządzony balkon.Sąsiedzi to musieli się obejść zapachem.Stoik pomysłowy.
OdpowiedzUsuńŚliczne sa Twoje serwetki Lidziu, a balkon masz wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńPiękne udziergi :)
OdpowiedzUsuńLidziu świetne Twoje serwetki. A pomysły masz extra. Szczególnie mi sie spodobała ta zielona wielkanocna.
OdpowiedzUsuńO dziwo ja je bardzo lubię robić.
Pozdrawiam
balkon niczym u królowej!
OdpowiedzUsuńFantastyczne serwetki. To, co wymyśliłaś na składany stół, mnie zachwyca, genialny pomysł, wykonanie i prezentacja. Ty masz naprawdę głowę pełną pomysłów i to jakich, nic tylko podziwiać i się inspirować. Aj ja kocham zdjęcia z balkonów. hihi Pozdrawiam serdecznie, super miłego dnia dla Ciebie. :)))
OdpowiedzUsuńSerwetki są śliczne ale mi najbardziej podoba się druga :).
OdpowiedzUsuńMieliście super pomysł ze składanym stołem. I jak zawsze miałaś super pomysł z ozdobieniem go. Fajnie, to wszystko wygląda :).
Świetne serwetki! A przy tak pięknie nakrytym stoliku, popołudniowa kawa na pewno smakuje jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńLidziu, te serwetki są przeurocze. A przy takim stoliczku na balkonie to bym chętnie z Tobą posiedziała.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Lidziu serwetki to cudeńka. Ja już od roku zabieram się za wydzierganie chociaż jednej i jakoś zebrać się nie mogę :). Piękny masz balkon! Taki zadbany, upiększony, dopracowany, wszystko przemyślane. Przytulny kącik :). Buziaki!
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki!
OdpowiedzUsuńJa ich nie robię, bo u mnie nie mają zastosowania...
Genialny pomysł z tym stolikiem! Twój balkon jest zapewne najciekawszy i najbardziej barwny na całym osiedlu :)
Ściskam :)
Bardzo fajne serwetki zrobiłaś,a ta na stolik niesamowicie pomysłowa:))))My też "grilujemy" na balkonie:)haha,ale Ania nam kupiła takie trzy w jednym gofrownica,toster i grill:)tak,że bez dymu tylko z zapachem:))))
OdpowiedzUsuńŚwietne serwetki! Balkonik masz dopieszczony w każdym detalu. U nas też co tydzień grillujemy, trzy rodziny, co tydzień u kogo innego;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lidziu:)
Świetne efekty Twojego szydełkowania Lidziu! Ja małe serwetki traktuję jako przerywnik w większych projektach, a potem mam pod ręką na upominek dla kogoś. Balkon super udekorowałaś!!! Ja też mam składany stolik na balkonie, więc może się zainspiruję Twoim pomysłem. Serdeczności zostawiam po długiej przerwie:))
OdpowiedzUsuńSliczne prace Lidziu, zielona szczegolnie przypadła mi do serca :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki! Ta zielona jakoś najbardziej mnie urzekła :-) Pomysł ze składanym stolikiem jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam :-)
Lidziu piękne serwetki, ja do tego talentu nie mam a chciałabym taką większa na środek stołu dla gości mieć. Super ozdobiłaś stolik balkonowy. Mój brat miał podobny stolik w kuchni kiedy mieszkał w bloku bo dwie osoby to juz w niej za dużo było:-)
OdpowiedzUsuńI znowu coś bardzo fajnego, sprytnego u Ciebie - składany stolik. Do tego te ozdobne obrusiki, serwetki. Miejsce na grilla idealne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe serwetki Lidziu. Chylę czoła przed Twoimi umiejętnościami. Rewelacyjny miałaś pomysł z serwetką na balkon. W takim otoczeniu pięknie podane jedzenie smakuje jeszcze lepiej. Ściskam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki i pomysłowo na balkonie. Te zadaszenia i obrusik na stolik - super to wygląda!
OdpowiedzUsuńpiękne serwetki, na takim stoliczku z serwetką os razu pyszniej :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwetki Lideczko, a już ten stoliczek wygląda fantastycznie i ja z balkonu to chyba do zimy bym nie zeszła=)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:-*
Serwetki przepiękne i zazdroszczę cierpliwości w ich tworzeniu. Masz niesamowite pomysły Lidziu. Stoliczek ubrałaś cudnie. Zaraz lepiej smakują podane potrawy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki.
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki stworzyłaś :) No ale pomysł ze stoliczkiem jest super i ta serweta na nim rewelacja :)
OdpowiedzUsuńLidko, jesteś niesamowita w kwestii pomysłów, serwetki piękne :-)
OdpowiedzUsuń