Jak łatwo się domyślić, gnom ten miał powstać w lutym.
Ale jak to w życiu bywa, człowiek swoje a życie swoje.
Musiałam zrobić przerwę i dopiero teraz mogłam go skończyć
A tutaj już z konturami, które zawsze dają niesamowity efekt
I tak jak poprzedni i ten jest zrobiony na piku
A ja tymczasem z opóźnieniem zabieram się za marcowego gnoma.
Pewnie zanim go skończę to zastanie mnie maj :)
Zgłaszam go jako moją ozdobę domu na zabawę u Splocika
Fajny gnom.:) Pierwszy raz widzę gnoma amorka, super pomysł Lidziu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSłodziak :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAleż cudowny Gnomik . Pięknie dopracowany. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie wiem, dlaczego utarło się, że gnomy to brzydale, a one takie fajne są. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotka znajdą się w podsumowaniu kwietnia.
Miło mi, że bawisz się u mnie. ")
Pozdrawiam ciepło.
Bosski! Fajny pomysł z pikiem z patyczka na lody, aż go podkradnę następnym razem ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGnom ze skrzydełkami, cudo:)
OdpowiedzUsuńFajne te gnomy ale są chyba bardzo wymagające, więc ten hafcik nie dla mnie , tym bardziej że nienawidzę wyszywać konturów ale efekt jest niesamowity !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny gnom a z konturami nabrał wyrazistości!!
OdpowiedzUsuńpiękny gnom, tak to w życiu czasami bywa, że nie wyrabiamy na czas. Może jednak teraz uda Ci się nadrobić
OdpowiedzUsuńAle fajny gnom:)
OdpowiedzUsuńUroczy ten gnom. Nie można się nie uśmiechnąć na jego widok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
OdpowiedzUsuńAle słodziak :) Samych dobrych dni Lidziu :) Gosikowy Zakątek
OdpowiedzUsuńJaki fajniutki! ciekawe, czy ustrzeli jakąś gnomkę. :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy z niego słodziak, Lidziu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki - Małgosia X
Nie widziałam jeszcze takiego gnoma... Super jest :).
OdpowiedzUsuńJa też właśnie jestem w trakcie haftowania gnoma ale mam inny wzór ;).
Uroczy różowiutki fajniutki- pięknie stworzony :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny maluch Lidziu❣️ Bardzo mnie urzekł. Ściskam 💕
OdpowiedzUsuń