Pamiętacie moje bombki rocznicowe?
Jak wyglądał komplet do 2022 roku możecie zobaczyć tutaj
Jednak stwierdziłam, że zajmują mi one stanowczo za dużo miejsca.
Na mojej małej choince ich już nie mieściłam, gdzie indziej nie pasowały
bo były za "grube" i tak przez ponad dwa lata zastanawiałam się, co dalej?
Rozwiązanie przyszło na początku tego roku, kiedy trafiłam na styropianowe medaliony.
I tak wszystkie "stare" bombki zmieniły swój kształt z okrągłych, na płaskie.
Mam nadzieję, że jeszcze wiele wspólnych świąt przede mną i Mężem (daj Boże),
więc jako starej kobiecie raczej nie będzie mi się chciało tych wstążek tak przyczepiać.
Zostałam więc przy pomponach i świecidelkach, bo one muszą być :)
Tutaj pokazuje kolejne etapy ich powstawania
plus dorobiłam kolejne dwie zaległe za rok 2023 i 2024.
Bombki są teraz tak zrobione, że jak chcę to mogę przypiąć im u góry szpilką
wstążkę i je gdzieś powiesić, albo od dołu wbić patyczek i będą na piku.
Po nowym roku biorę się za tegoroczną bombkę, czyli za 2025 rok
A tymczasem pokazuje cały ich dotychczasowy komplet.
Obie te bombki zgłaszam na zabawę Choinka 2025
Jak również bombki wyhaftowane i pokazane wcześniej
w ramach zabawy Choinka 2055. Dziękuje za cały rok wspólnej zabawy!













Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)