piątek, 25 stycznia 2013

Gołębie

Pisałam przedtem o karmnikach i tak mi się przypomniało, jak 5 lat temu na naszym balkonie postanowiła sobie zamieszkać parka gołębi. Co dzień znajdowałam w kącie gałązki, a że wiedziałam czym to grozi (okropnym bałaganem) więc je wyrzucałam. Ale co ja je wyrzuciłam, na drugi dzień już leżały nowe gałązki. W końcu się poddałam... I tak gołąbki uwiły sobie u nas gniazdko...



A po kilku dniach pojawiły  się dwa jajeczka :)


Z jajeczek wykluły się dwa maluchy. Pierwszy raz w życiu miałam okazję zobaczyć jak wyglądają młode gołębi. Ciekawe doświadczenie...


Maluchy niestety w końcu urosły i odleciały... Tylko bałagan po nich został...



3 komentarze:

  1. Śliczne gołąbki, aż szkoda że odfrunęły :)
    Dziękuję za zapisanie się na moje Candy :)
    Życzę powodzenia w losowaniu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym nie zobaczyła zdjęć to chyba nigdy bym nie uwierzyła w takie zdarzenie. Jaskółki lubią przy oknach wić gniazda ale gołębiego gniazda na balkonie to jeszcze nie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śmieszne były te maluchy, zwłaszcza takie zółto-szare;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)