Zrobiliśmy gablotkę, ustawiliśmy w niej buteleczki i co się okazało się? Że jedna półka jest pusta...
Stwierdziliśmy, że tak przecież nie może być... i w sobotę pojechaliśmy na łowy. Wybór był duży, ale niestety ograniczenia finansowe :( W rezultacie do domu wróciliśmy z takim oto nowym nabytkiem :)
Stwierdziliśmy, że tak przecież nie może być... i w sobotę pojechaliśmy na łowy. Wybór był duży, ale niestety ograniczenia finansowe :( W rezultacie do domu wróciliśmy z takim oto nowym nabytkiem :)
Mam pytanie techniczne, kiedy to wszystko zostaje skonsumowane? I czy w ogóle kiedyś zostaje:D
OdpowiedzUsuńO nie!!! To jest kolekcja mojego męża tylko do oglądania i do podziwiania, broń Boże Mu to wypić :)
UsuńJa też mam nadzieję że do podziwiania,a robią wrażenie:)
OdpowiedzUsuńWażne że półka już nie jest pusta :D
OdpowiedzUsuń