czwartek, 2 kwietnia 2015

Wiosenne koszyczki

Jak widzicie, mój blog dalej istnieje :)
Mam nadzieję, że wszystkie ciśnienia już unormowane,
a żadne z Waszych serduszek nie dostało palpitacji.
Obiecuję więcej takich głupich żartów nie robić.
Ale warto było, bo dzięki temu dowiedziałam się
jakie z Was cudowne osóbki, dzięki kochane!

A teraz pokażę moje mydełkowe koszyczki.
Chodząc z Intkiem po lesie zbierałam sobie patyczki
i postanowiłam je wykorzystać, bo szkoda, żeby się zmarnowały.
Podoklejałam do nich kwiatki i listki i powstały mydełkowe drzewka :)


Na razie do tego lasu nie chodzę, odkąd ostatnio
stanęłam oko w oko z wielkim dzikiem to wolę już nie ryzykować :)

A teraz coś z innej beczki, co wywołało u mnie szeroki uśmiech na twarzy.
Intuś uwielbia swoje psie ciasteczka, przeważnie są one w kształcie kosteczek

Czasami też uda nam się dostać w kształcie zwierzątek

Ale dziś po prostu oniemiałam, kiedy zobaczyłam je
w wielkanocnych kształtach, no czego to nie wymyślą? :)

29 komentarzy:

  1. Oj Kochana, więcej tak nie żartuj ;)
    Sliczne koszyczki.
    Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha ha :D Świetne ciasteczka;)
    A Twoje mydełkowe koszyczki - genialne! :)
    Pozdrawiam życząc spokojnej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ze niby do kostek mydła podoczepiałaś patyczki??
    Super pomysł, jak zwykle, jeżeli tak, to zapewne i pachną mam nadzieję, że wiosennie:)
    No co, zwierzaczkom też się coś świątecznego należy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać, że u Ciebie wiosna w pełni :) już kiedyś spotkałam się z mydlanymi koszyczkami, ale Twoje a tamte to dwie różne bajki :) znaczy się bardzo pozytywnie różne :) Faktycznie świąteczne ciasteczka niespotykane :) No ale ja za dzieciaka robiłam prezent mikołajkowy kotu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Lidka dekoracja wspaniała co do ciasteczek, nasza Sarcia kocha te zwierzaczki ale takich
    wielkanocnych to u nas nie ma a szkoda;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne koszyczki takich skarbów nie należy marnować

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie ładne i pewnie pachnące koszyczki. dla mojego psa kupowałam ciastka w kształcie ciastek, takich wymyślnych kiedyś nie było.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są te mydełkowe koszyczki. Takie ciasteczka też kupuję dla swojej psiny, choć pewnego razu synek do nich dopadł i kilka zjadł stwierdzając, że bardzo smaczne i takie waniliowe. Kiedy ponownie poszłam do sklepu w celu ich nabycia poprosiłam panią o te smaczne waniliowe ciasteczka. Oczywiście podzieliłam się z nią ich historią i co usłyszałam, że dzieci właścicielki sklepu też podjadają te łakocie. Muszą być smakowite skoro mają tylu amatorów ich jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyjątkowo mi się podobają!Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Stroiki wyglądają świetnie! Kwiaty przypominają mi forsycje, które wprost uwielbiam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Córcia wiem że u Ciebie się nic nie zmarnuje ale teraz widzę że nawet patyczki umiesz wykorzystać :-) koszyczki są śliczne wiosenne i pachnące. A jeżeli chodzi o ciasteczka to jak intuś będzie kiełbaskę wielkanocną wcinał to i ciasteczka mogą być wielkanocne :-) miłego dnia całuski pa

    OdpowiedzUsuń
  12. wow świąteczne ciasteczka dla piesków, szok. Ale co am niech zwierzaczki tez maja radoche. Koszyczki cudne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiosennie i pięknie u ciebie.
    Radosnego Alleluja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiosennie i pięknie u ciebie.
    Radosnego Alleluja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. super koszyczki a ciasteczka dla pieska ha super

    OdpowiedzUsuń
  16. Wesołych,spokojnych Świąt Wielkanocnych....

    OdpowiedzUsuń
  17. Koszyczki z lasem są śliczne :) A psie ciasteczka wymiatają, ale w sumie dlaczego nie? Intuś też przecież będzie miał święta - haha :)
    Pozdrawiam i całej rodzince życzę spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiejnocy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. rozpieszczasz go
    RADOSNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIAT

    OdpowiedzUsuń
  19. Super te koszyczki , z takim naturalnymi dodatkami . I fajnie Lidziu że nie znikasz z blogosfery, smutno by bylo bez Twoich codziennych postów :-)
    Pozdrówka i Alleluja

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznie wyglądają te zielone drzewka. Fajny pomysł na wykorzystanie gałązek.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo mi się podobają Twoje wiosenne dekoracje :-) A wielkanocne smakołyki dla pieska... cóż, też mu się coś z życia należy :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Koszyczki bardzo fajne! przynajmniej po nich widać, że mamy wiosne i dodadzą trochę kolorku w te ponure dni :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajne te koszyczki,mają iście wiosenne kolorki,choć za oknem jest zupełnie co innego.
    Podobno święta też mają być przekropne i gdzie niegdzie śnieżne,oby im się nie sprawdziło bo saniami ze święconką pojedziemy.
    Buxka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszędzie znajdziesz coś do wykorzystania :).

    Super wyglądają te koszyczki z tymi gałązkami :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kupowałam te ciasteczka mojemu pieskowi. Fajny mieli pomysł z tymi wielkanocnymi. Jednak kształty jak kształty ale jak te ciastka pachną mmm :).

      Usuń
  25. cudowna kompozycja :) Wesołych i ciepłych świąt życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj Kochaniutka ! Widze ze u CIebie mega kolorow tak jak lubie <3 Kochana Moja piekny koszyczek bardzo mi sie podoba do tego Kochana Życzę Tobie Wesołych Świąt i wspaniałych chwil spędzonych w gronie najbliższych :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)