Jak już po tytule posta można się domyślić...
będzie to coś na Wyzwanie kwiatowe u Agatki :)
będzie to coś na Wyzwanie kwiatowe u Agatki :)
O ciągłym braku czasu to już chyba nawet nie ma co tu pisać,
bo z tego co widzę i czytam na Waszych blogach to każdej gdzieś on ucieka...
I już myślałam, że znów przez jego brak nie zrobię nic na to wyzwanie,
a jednak.... poszłam do sklepu i kupiłam wrzosy :)
No ale przecież samych roślinek w doniczce tu nie pokażę.
Pokażę Wam mój koszyczek z nimi, skromny, ale jest.
Koszyczek jakiś stary gdzieś się po domu "walał" więc go pomalowałam
I ozdobiłam w kolorach wrzosu
A do niego włożyłam fioletowe wrzosy
Wiem, skromna ta moja praca, ale ciesze się że chociaż to zrobiłam,
no i mam ładny koszyczek cieszący moje oczy :)
I tę wersję kolorystyczna zgłaszam na Wyzwanie u Agatki.
A teraz pokażę Wam jeszcze drugą wersję kolorystyczną
zieloną z białymi wrzosami:)
Miłago dnia Wam życzę i dużo słoneczka!
Śliczne koszyczki szczególnie podoba mi się ta wersja z fioletem pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne te koszyczki, ale mnie to już nie dziwi!! U Ciebie zawsze tak łądniusio jest :)
OdpowiedzUsuńRewelacja Lidka jak dla mnie lubię wrzos i kompozycja w koszyczku super!
OdpowiedzUsuńKochana Lidziu zabieram do siebie na zabawę oba koszyczki, sa przecudne, może i skromne ale jakie śliczne :)
OdpowiedzUsuńŁadne ozdoby wymyśliłaś :) Pięknie się teraz prezentują i wrzosy i koszyczek :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na nową odsłonę "starych" koszyczków i stworzenie nowej jesiennej dekoracji. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńLidziu obie wersję są śliczne. popatrz jak to niewiele trzeba zeby zrobić soś ładnego ze straego :-) I nie mów że to nic takiego bo jest naprawdę śliczna ta dekoracja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja dziś co przytargałam ze sobą do domu? Wrzosy właśnie :) Już pomału jesień bierze górę nad wakacyjnymi letnimi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńLidziu, koszyczek bardzo mi się podoba. I to w obu wersjach.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wyglada!
OdpowiedzUsuńMoże i skromnie ci to wyszło, za to bardzo efektownie wygląda.
OdpowiedzUsuńjesień wcale nie jest taka zła,ty dodałaś jej tylko uroku
OdpowiedzUsuńLidziu obie wyglądają uroczo ,a kwiatki dopełniaja całości tym koszyczkom.
OdpowiedzUsuńProstota tutaj jest atutem ,dlatego koszyczki są świetne a jak już widzę wrzosy to tylko wzdycham tak je uwielbiam
Buziaki kochana :)
Bardzo ładne kompozycje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóreńko koszyczki tak mi się spodobały że dostałam ochoty żeby też sobie takie zrobić :-) oba są śliczne miłego popołudnia całuski pa
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ozdobiłaś koszyczki:))Pierwszy kojarzy mi się z obrazem jaki haftowała moja córka:)własnie taki koszyk z fioletową wstążką i lawendą w środku:)ale lawenda i wrzosy podobne w hafcie:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Prześliczne koszyczki. Obie wersje są świetne. Te kwiatuszki ze wstążek to mistrzostwo, Lideczko!!!
OdpowiedzUsuńPozdrwaiam ciepło.
Świetne! Szczególnie wersja fioletowa. Fajny pomysł na ozdobę jesienną :)
OdpowiedzUsuńobie wersje są świetne
OdpowiedzUsuńPięknie to wymyśliłaś Lidziu! Koszyczki super się prezentują, a w szczególności ten biało-zielony :)
OdpowiedzUsuńOoo ... powiem- Wow! Bardzo mi sie podobają obie wersje koszyczków. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki, lecz gdybym miała wybierać, to pomimo, że lubię fiolety i ich odcienie, wybrałabym zieleń z ecru ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKocham wrzosy a Ty je tak przepięknie zaprezentowałaś.Wszystkie koszyczki mi się podobają i nie mam swojego faworyta;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle pomysłowo :) a te dekoracje ze wstążki przecudne, zwłaszcza zielona:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wrzosy....ślicznie to zrobiłaś
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne dekoracje uszykowałaś:))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne koszyczki - czasami mniej znaczy - lepiej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam:)
OdpowiedzUsuńhttp://sklepikscrapkowo.blogspot.com/
Super..
OdpowiedzUsuń