sobota, 14 listopada 2015

Stroiki

W zeszłym roku wszyscy już dawno zapomnieli o świętach,
 a ja jeszcze w połowie stycznia pokazywałam swoje prace.
W tym roku będzie na odwrót, zaczynam je pokazywać już teraz :)
Oczywiście nie wszystkie, bo jednak nie które z rzeczy jakie zrobiłam,
chce aby do końca pozostały dla mojej Rodziny niespodzianką :)

Dziś będą to stroiki, takie w miarę proste do zrobienia.
Najgorszym problemem było pocięcie drewna na klocki...


Ale jak to już się udało zrobić, to poszło.....
Szyszka, kokardka, bombka lub gwiazdorek, trochę łańcucha
i kilka innych drobnych dodatków i stroiki gotowe!
Najpierw zbliżenie na kilka z nich.


A tutaj już na całość


Skończył mi się złoty spray, więc produkcja musiała się
na razie zakończyć, poczekam aż w sklepach je "rzucą"
Owszem można już w niektórych je kupić ale za kilkanaście złotych,
czekam aż się pojawią w marketach, wtedy to jest rząd 7zł

A szyszki do dalszej obróbki już czekają.....


30 komentarzy:

  1. Lidziu, kopę lat mnie tu nie było? Ale dobrze, że zajrzałam, bo przynajmniej zapachniało mi świętami;) Fajnie, że już wzięłaś się za tego typu robótki, bo przynajmniej na czas wyrobisz się z pokazaniem wszystkiego;) Ja po niedzieli też zabieram się za świąteczne ozdóbki, bo moje szyszeczki czekaj już od zeszłego roku;) Pozdrawiam Cię gorąco;) Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, jaka Ty jesteś zdolna i pomysłowa. Zrobiłaś naprawdę prześliczne stroiki. Brawo !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. łał, Lidziu co za imponująca ilość !!! szalejesz.....ale fajowe te stroiczki :):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna stroiki,ale produkcja iście taśmowa,popatrzyłam na Twoje dzieła,i pomyślałam,że chyba czas zabrać się do roboty,szyszki od lata czekają,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju, jakie piękne! :) Pozwolisz, że podkradnę troszkę pomysł, bo bardzo mi się spodobały? :)
    Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lidziu, ty to powinnaś Jarmark otworzyć. :)

    Spraye widziałam w lidlu, nawet macałam ale stwierdziłam, że mnie do niczego sie nie przydadzą. Ale ceny nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  7. super stroiki ja w tym roku szyszkami też się trochę pobawiłam ale nataki pomysł nie wpadłam

    OdpowiedzUsuń
  8. A Ty oczywiście w ilościach hurtowych - haha :) Pięknie to wymyśliłaś i super wykonałaś :) Ciekawa jestem gdzie ukrywasz tą miskę szyszek, bo moje sierściuchy rozniosły by wszystko po całym domu i jeszcze większość pogryzły i poniszczyły. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lidzia jak zwykle wszystko hurtowo :-) super, ja zawsze uważam, że w prostocie piękno, chociaż nie zawsze mibto wychodzi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lidziu te stroiczki sa urocze! I każdy inny! Piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie wczoraj odkopałam moje szyszki przywiezione jeszcze dwa lata temu z nad morza:)chociaż mieszkam niedaleko lasu,ale nasze szyszki są małe a te nadmorskie solidne:))i powolutku zaczęłam działać w temacie dekoracji:))

    OdpowiedzUsuń
  12. ojoj duzo tych stroiczków, wszystkie pikne że hej:0

    OdpowiedzUsuń
  13. Córeńko ale śliczne są te maleństwa a tych szyszek w tej misce to ci zazdroszczę :-) miłego wieczoru całuski pa

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne! Niewielkie, a ile radości przyniosą :) jak zobaczyłam zdjęcie "hurtowe", to mi szczęka opadła! :P

    OdpowiedzUsuń
  15. I kto tu jest ppracusiem?Ja jeszcze nawet nie pomysłałam co zrobić na święta a Ty już niezłą kolekcję stroiczków zrobiłaś.Wszystkie piękne ,miniaturki są też super .
    Buziaczki kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O jakie śliczne te Twoje stroiczki ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lidziu, nie wiem jak Ty to robisz, w tej hurtowej produkcji to chyba pomagają Ci krasnoludki :-). Stroiki są urocze !

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne stroiki. Lidziu ty chyba jakąś hurtownię obrabowałaś taki ogrom pięknych dekoracji.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jesteś jak fabryka- tyle pięknych ozdób!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie próżnujesz Lidziu, jak zwykle ogrom ślicznych ozdóbek. Pozdrawiam Cię serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam receptę dla Ciebie farbka woda klej i buteleczka psik psik z rozpylaczem ....w plastyku czy empiku dostaniesz farbkę ....efekt ten sam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Toż to prawdziwa produkcja! Bardzo fajny pomysł na maleńki stroik, ślicznie to sobie wymyśliłaś. Wielu osobom sprawisz radość na Święta. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam takie świateczne stroiki

    OdpowiedzUsuń
  24. Lidziu, proszę, powiedz jak pocięłaś drewno na takie "kawałki"? Bo wydaje mi się, że siekierką tak nie pójdzie? Hmm? Chciałam takie zrobić, ale mam problem właśnie z podstawą.. ://

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znajomy męża pociął mi piłą takie krążki...

      Usuń
  25. Kochana..szalejesz..piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jesteś niesamowita :)) i niesamowite są rzeczy, które wykonujesz

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)