poniedziałek, 6 listopada 2023

Spell Weaver - czyli kolejna chusta

Ale tym razem na drutach. Czujecie to? Ja i druty!!!
Postanowiłam, że choćby nie wiem co, to nauczę się robić na drutach.
Zapisałam się więc na Cal u Bharti Grzegorzewskiej. Powiem Wam,
że dziewczyna fantastycznie wszystko tłumaczy i pokazuje na filmikach.
Już po 5 minutach wiedziałam o co chodzi i jak czytać schematy graficzne :)

Jako, że to mój pierwszy raz, to wzięłam zwykłą tanią włóczkę na próbę


I zaczęłam robić


Kurcze byłam pełna dumy, że nawet tak równo mi to wychodzi :)

I tak robiłam sekwencja, za sekwencją

Fajnie wygląda, co nie? Ale prawda jest taka, że zanim dojechałam do tego
miejsca to chyba z 20 razy prułam. I zrobiłam kilka błędów, co widać nawet na zdjęciu.
Postanowiłam więc zacząć robić od początku, wzięłam inną włóczkę i jeszcze raz...

 
No i znów mi nie szło i co chwilę prułam... Ale powiedziałam, że się nie poddam.
Dam radę! Wróciłam więc do poprzedniej włóczki i od początku


Nawet nie pytajcie ile razy prułam :) Ale w końcu zła passa minęła
i nawet zaczęło mi to wychodzić :)
 

 I udało się, chusta skończona. Tylko, że cała czarna, więc ciężko zrobić fajne zdjęcia.


Powiem szczerze, że jestem pełna dumy, że mi się udało.
A ponieważ od zawsze wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia,
to już planuje kolejne drutowanie. Tym razem chce zrobić sobie sweterek.
W tym celu muszę jednak najpierw zaopatrzyć się w grubsze druty i grubszą włóczkę :)

A zobaczcie jaki fajny kubeczek zobaczyłam kiedyś w internecie.
normalnie zakochałam się w nim i teraz mi się taki marzy :)
 
Zdjęcie znalezione w internecie

14 komentarzy:

  1. Gratuluje Lidziu, jesteś utalentowana i cierpliwa, gubię się w ażurach ale Twoja chusta rewelacyjna, brawo.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Chusta świetnie się prezentuje, jak na pierwszą robótkę drutową rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  3. łał łał jesteś niesamowita wielkie brawa za upór - za robótkę pierwszą w dodatku w czarnym kolorze, trudnym do dłubania :) Chusta wyszła świetna super się prezentuje i niech się dobrze nosi :) Trzymam kciuki za dalsze poczynania pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję Lidziu - piękna chusta.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje. Jesteś uparta i jak widać popłaca to - chusta wyszła świetnie. A z doświadczeniem przychodzi swoboda i lekkość w pracy. Uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Lidziu, wielkie brawa, kochana.
    Buziaki - Małgosia X

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja biorę też biorę udział w KALu tej samej projektantki, ale nie na chustę, ale sweterek - bardzo fajny wzór -)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna chusta, a i kubeczki bardzo oryginalne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje Lidziu :), jeny teraz to i ja marzę o takim kubku :) Pozdrawionka

    OdpowiedzUsuń
  10. Take wspóle dzierganie bardziej lubię, chusta prezentuje się pięknie, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Chusta śliczna, a kubeczki wyglądają rewelacyjnie :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lidziu bardzo Ci gratuluje, lubię bardzo druty i uwielbiam lekkość prac jakie z nich wychodzą ale teraz przy dzieciach niestety bezpieczniejsze jest szydełko.... będę z radością podziwiać Twoje prace a kubki faktycznie urocze 😀😃🙂

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)