Czyli krótko mówiąc czekoladowniki.
Walentynki już za nami, czekoladki rozdane.
Teraz mogę pokazać jakie powstały...
Jak już poprzednio widzieliście, jeden powstał na wymiankę.
Tutaj kilka ujęć, z przodu, z tyłu, czy środka...
Powstała też jego druga wersja, różniąca się tylko kwiatkami na wierzchu
I jeszcze komplet czekoladowników dla Rodzinki
Tutaj jeszcze widok z tyłu i środka
A na koniec razem
Ojejciu jakie piękne Kochana ! Szczególnie te dla rodziny mne się bardzo podobają, wiele w nich miłości :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńCóreńko! Piękne czekoladowniki, Dobrej nocy całuski Pa
OdpowiedzUsuńLidziu Kochana !!!
OdpowiedzUsuńAle ślicznie odziałaś te czekoladki :)
I aż tyle tych ubranek !!!
Nie wiem skąd masz ten dodatkowy czas ??? Przyznaj się :P
U mnie impas :( We wszystkim .....
A z czytaniem,to już mówiłam,że nie nadążę za Tobą :(
W tym tygodniu dzieciaki nie pozwoliły mi dokończyć książki...Ale jutro skończę...hi hi :)
Pozdrowionka miłe na weekendzik :-* :-* :-*
Ach te Twoje czekoladowniki:))dokąd Cię nie poznałam nie wiedziałam że coś takiego w ogóle istnieje ,a już że można tak ślicznie odziać czekoladkę to nawet sobie nie wyobrażałam:)))mojaś Ty zdolna dziewczynko:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne czekoladowniki. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńWspaniałe czekoladowniki! Nie wiem czemu, ale jeszcze żadnego nie popełniłam, czas to zmienić;)
OdpowiedzUsuńKasiążka świetna! Przezytałam wszystkie części i bardzo mi się podobały.
Pozdrawiam Lidziu:)
Śliczne czekoladowniki, Lidko!
OdpowiedzUsuńTak pięknie ubrana czekoladka z pewnością smakuje jeszcze lepiej :-)
No i taki wysyp tych czekoladowników na blogach, że też muszę spróbować swoich sił...
Liduś, czekoladka w takim ubranku smakuje podwójnie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki słodkie jak wszystkie czekoladki razem wzięte.
śliczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Tyle razy już próbuję zrobić czekoladownik ! Super wyszło, czekolada w takim ubranku na pewno smakuje lepiej!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Śliczne czekoladoniki stworzyłaś:) Pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie i słodkie. Miło otrzymać tak pieknie opakowane czekoladki. Włożyłas w to wiele serca. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczności :) Piękne ubranka dla czekoladek i od razu prezencik lepiej wygląda :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCzekoladowniki są równie śliczne jak ich zawartość apetyczna (i kaloryczna ;-)). Podziwiam twoje tempo czytania.
OdpowiedzUsuńJednym słowem Twoi bliscy mają z Tobą słodkie życie :).
OdpowiedzUsuńSuper ubranka zrobiłaś dla czekoladek :).
Pieęne ubranka na czekoladki uszykowałaś! Świetnie się prezentują. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrześliczne czekoladowniki:-)
OdpowiedzUsuńsuper :)))
OdpowiedzUsuńLideczko, cudowne są te czekoloadowniki. Na pewno tak zapakowana czekoladka jest dużo, dużo smaczniejsza:)
OdpowiedzUsuńNo no!!! cały słodki komplet, widać radochę przy tworzeniu po Twoich czeko!
OdpowiedzUsuńAle słodkie pudełeczka, aż wszystko lepiej smakuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne czekoladowniki. Dziękuję za udział w wyzwaniu DIY. Pozdrawiam gorąco Paulina DT DIY.
OdpowiedzUsuńFajne czekoladowniki :) Dziękuje za udział w naszym wyzwaniu Papierowo :) Pozdrawiam DT DIY Karola
OdpowiedzUsuń