czwartek, 16 lipca 2020

Walizeczka

Od razu na początku uprzedzę, że dziś będzie bardzo dużo zdjęć,
całe mnóstwo, żeby pokazać to wszystko co zrobiłam :)
A to co zrobiłam zgłaszam na zabawę u Splocika

Jedno z przysłów zaproponowanych nam w tym miesiącu brzmi:
Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.
To prawda, ja się z tym zgadzam. Nie powiem, uwielbiam dostawać różnego
rodzaju prezenty (kto tego nie lubi?), ale też i sama uwielbiam je dawać.
Nie jestem niestety osobą zamożną, więc daję kiedy mogę, ile mogę i co mogę.
I jeżeli tylko te rzeczy, które komuś daję, przydają się, a do tego wywołują
uśmiech na twarzy obdarowanej osoby, to dla mnie to jest ogromna radość :)

Ta rzecz, którą poniżej zobaczycie została zrobiona specjalnie z myślą
o konkretnej osobie, bo tak chciałam coś dla Niej zrobić i dać coś od siebie.
A wszystko, po raz kolejny, zaczęło się od mojego Męża, który przyniósł mi
taką walizeczkę ze słowami: "Bo Ty to na pewno jakoś ją wykorzystasz" :) 

Od razu miałam pomysł na nią, przystąpiłam więc do jego realizacji.
W środku były pudełka po kredkach i pisakach więc je wyrwałam

Z nieużywanych filcowych podkładek wycięłam odpowiednie kawałki

 A z włóczki zrobiłam łańcuszek, który posłużył mi do wykończeń

Po czym wykleiłam tym wszystkim środek walizeczki

Dół został przeznaczony na szydełka, bo wiem że ta osoba ma ich sporo

Natomiast góra...

Wymyśliłam sobie, że będą tutaj różne krawieckie przydasie, o takie:

Ale trzeba było to wszystko jakoś zmyślnie przyczepić,
żeby nic nie pospadało jak się walizeczkę zamknie i postawi.
I tutaj poszalałam, oj poszalałam...
No to po kolei, choć szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć.
Może od tego, że wyhaftowałam kilka różnych obrazków, które
później wykorzystałam w różnych miejscach, do różnych rzeczy.

Powstało też słoneczko, które jest przyczepiane na rzep,
a w środku jest zrobiona poduszeczka przeznaczona na igły

Znalazło się też filcowe drzewko, a na nim rozpruwacz na konarze

Natomiast na gałęziach jest miejsce na guziki i zatrzaski.
Są specjalnie sznurki, na które można je nawlec i przewiązać.
A gdyby się zdarzyło, że guzików nie będzie, to żeby
drzewko nie było łyse, ma na sobie trochę inne guziczki :)

W tej części znajduje się jeszcze jedna mała rzecz umieszczona
na klamerce - skarpetka, która jest znacznikiem do oczek

I spojrzenie na całość tej strony bez przydasi i z przydasiami

To teraz przechodzimy na druga stronę i wypełniamy między innymi agrafkami.
Główna agrafka jest przyklejona do filcu a do niej przypięte pozostałe agrafki

Są też i szpilki, tutaj komplet tych z kolorowymi główkami,
które również umieszczone zostały za pomocą rzepu

Na dole w kąciku chowa się nawlekaczka

A obok niej swoje miejsce znalazła miarka.
Dla niej uszyłam specjalną filcową torebkę

Jest też miejsce na nożyczki

I nie mogło zabraknąć naparstka. Zastanawiałam się jak go przyczepić,
żeby nie wypadał. Z pomocą przyszedł mój Mąż, który powiedział:
"Zwiń kawałek filcu i nałóż na naparstek na niego". I to był super pomysł!
Tylko, żeby to jakoś wyglądało, ja z tego "zwitka" zrobiłam kwiatuszek :)

I tutaj również spojrzenie na całość tej części z przydasiami i bez

I tak właśnie prezentuje się walizeczka w całości.
Można ją ustawiać jak się chce i nic z niej nie wypadnie
(Nie mam tyle szydełek, więc nie mogłam wszystkiego do zdjęcia wypełnić)

No i zostało mi jeszcze ozdobienie wierzchu walizeczki.
Okleiłam ją z góry i od dołu filcem i łańcuszkiem szydełkowym

A ponieważ osoba, dla której ją zrobiłam, zbiera słonie to umieściłam go
na wierchu, tutaj również przydał się filc i szydełkowy łańcuszek

I w tym momencie tak mnie poniosła radosna twórczość,
że przesadziłam i powstał taki dziecięcy rysunek na wierzchu

Walizeczka jest już u swojej właścicielki, a ja miałam wielką
przyjemność podczas tworzenia jej, a jeszcze większą wysyłając ją.
Bo na prawdę dawanie innym sprawia mi mnóstwo radości i daje szczęście :)

35 komentarzy:

  1. Kochana Lidziu jest i cieszy, bardzo cieszy oczywiście walizeczka wypełniona moimi szydełkami.
    Lidziu bardzo, bardzo dziękuję za wszystko i nadal jestem pod wrażeniem ile musiałaś włożyć pracy w słonikową walizeczkę.
    A to chyba telepatia bo kiedy skończyłam wstawiać zdjęcia do nowego posta i wróciłam na chwilę na listę czytelniczą niespodzianka właśnie opublikowwłaś post ze słonikową walizeczka.
    Dziękuję z całego serca Lidziu
    i Mężowi też podziękuj za cudowną inspiracje.
    Tulaski Lidziu 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna walizeczka, pomysł super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę się powtarzać Lidziu:))) Jesteś niezwykle kreatywna osobą. Masz świetne pomysły i wspaniale je realizujesz. Gratuluje pomysłu! To rewelacyjny przybornik. Wszystko na miejscu, pięknie wyeksponowane. Te hafciki pięknie zdobią i podpowiadają. Wieko cudnie ozdobiłaś. Słonik mnie zauroczył. Wiem już, że walizeczka trafiła do Marzenki. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Super! Fantastycznie to wszystko zaplanowałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lidziu kochana,Ty naprawdę potrafisz zaskakiwać !!! Walizeczka przemyślana od a do z,do najmniejszego szczegółu.Super,naprawdę super pomysł miałaś i świetny finalny efekt. Jesteś Mistrzem kreatywności. Buziaki serdeczne 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy już poznaliśmy Twoją hojność i wielkie serce, które sprawia, że obdarowujesz swoimi dziełami. Zrobiłaś fantastyczną walizeczke bardzo pomysłowo ją ozdobilas jestem pod ogromnym wrażeniem, brawo.😘

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowita walizeczka! Ekstra rozwiązania, jestem pod niesamowitym wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale jazda ! Lidziu niesamowicie twórcza i zdolna Dziewczyna jestes!!!! Niesamowita metamorfoza i rewelacyjne pomysły i urocze hafciki ! Brawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brawo Lidziu, niesamowite masz te pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo pracy. Piękny prezent. Właścicielka na pewno ucieszona. Super pomysł miałaś. Zresztą jak zawsze. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko, aż mi szczęka opadła! Lidziu toż to prawdziwa walizeczka Rękodzielniczki. Ile detali ma cudownych, zakamarków i jak pięknie wykończona. Kochana włożyłaś w nią mnóstwo pracy, serca i jestem pewna, że będzie wspaniale służyła Marzence :). Lidziu jesteś mistrzynią kreatywności i recyklingu! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacja Lidziu - wspaniały pomysł i przepiękne wykonanie.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo pomysłowo, super przybornik!

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacja! Podziwiam Cię Lidziu za pomysłowość :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Liduś, ale Ty jestes kreatywna osóbką. Walizeczka jest cudna! A jak przeczytałam o słonikach, to od razu się domyśliłam, że powstała dla Marzenki.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przemyślałaś każdy detal, jestem pod wrażeniem. To śliczna ale przede wszystkim bardzo praktyczna walizeczka. Uściski Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lidziu! No wow! Jesteś niesamowita! Pomysł obłędny i fantastycznie zrealizowany!
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Twoja Twórczość jest bardzo radosna Lidziu i masz wielkie serce! Walizka jest rewelacyjna, taka pomysłowa i tyle ma szczegółów i praktyczności w sobie, że na pewno sprawiła wielką radość osobie obdarowanej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To jest dzieło sztuki.Przepiekny organizer pracy.Masz wielkie serducho.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. o kurczę, toś poszalała! Świetny pomysł na walizkę! te hafty, wszystko pieknie ozdobione i przemyślane.brawo:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Można? Można! Bardzo fajny pomysł. Szerze zazdroszczę takich zdolności :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale piękna słonikowa walizeczka :) I wszystkie przydasie w jednym miejscu ! Fantastycznie! Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie wspaniałe cudeńko wyczarowałaś

    OdpowiedzUsuń
  24. Ludzie genialna walizeczka

    OdpowiedzUsuń
  25. To jest prawdziwe rękodzieło :) Super Lidziu wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawy pomysł, a prezent na pewno może się przydać przy takiej pasji. Gratuluje pomysłu i wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  27. zrobiłaś jej wielką niespodziankę

    OdpowiedzUsuń
  28. Nieustannie jestem pod wrażeniem jak z niczego robisz COŚ!!! Świetny pomysł i fantastyczne hafty. Wszystko cudnie w jednym miejscu. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  29. No jestem pod absolutnym wrażeniem:)))Mega przybornik zrobiłaś:))Szczęściara ,która go dostała:))))

    OdpowiedzUsuń
  30. W magiczny sposób przekształciłaś zwykłą, walizeczkę w cudowny podręcznik rękodzielniczki. :) Brawo!
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  31. Lidziu, jak zawsze jestem pod wrażeniem twojej pomysłowości. Powinnaś dostać złoty medal za kreatywność. Wspaniała, pełna skarbów walizeczka!
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Lidziu masz naprawdę wyjątkowy i bardzo twórczy umysł!
    Masz w tej głowie tyle zachwycających pomysłów, które realizujesz...że
    naprawdę zasługujesz na mega podziw!
    Walizeczka rewelacyjna i perfekcyjnie dopracowana.
    Brawo Ty!!!
    K.

    OdpowiedzUsuń
  33. Walizeczka jest taka jak Ty - niesamowita i bardzo pomysłowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. To jest cudowna magiczna walizka 😍😍😍wypełniona wielką miłością 😍

    OdpowiedzUsuń
  35. Lidzeczko. Czytałam z zapartym tchem i nadziwić się nie mogłam Twoim zdolnościom i pomysłowości. Walizka jest piękna, niesamowita, tylko na konkurs�� się nadaje. Micia na pewno szalenie zadowolona, bo jest z czego się cieszyć!
    Masz za to ode mnie mocne buziaczki��

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)