Tak w zasadzie to chyba nie ma tematu na który nie wymyślono jakiegoś dowcipu.
I fajnie, przynajmniej jest się z czego pośmiać :)
Dziś dowcipy na temat samochodów i kierowców.
KOBIETA ZA KIEROWNICĄ
Moi drodzy. Dziś rano jechałem jak zwykle do pracy. przede mną lewym pasem jechała nowiusieńkim BMW dziewczyna, blondynka. Przy prędkości 130km/h siedziała z twarzą tuż przy lusterku i malowała sobie rzęsy. Na moment odwróciłem od niej głowę, a kiedy znów spojrzałem na BMW okazało się, że połowa auta jest już na moim pasie ruchu. I chociaż jestem na prawdę odporny i spokojny to tak się przestraszyłem, że golarka i kanapka wypadła mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownicę, komórka wyleciała mi z ręki prosto do kubka z kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała i mnie poparzyła, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę.
JAK JA NIE CIERPIĘ KOBIET ZA KIEROWNICĄ!!!
AUTOSTOPOWICZ
Oto kilka sposobów jak wystraszyć autostopowicza:
- kiedy wsiądzie spytaj go po cichu czy się boi
- zrób sobie sznyta na kierownicy
- pochyl się nad kierownicą i nieprzytomnym wzrokiem powiedz "dostanę was wszystkich"
- przy prędkości 130km/h symulujcie atak padaczki
- w trakcie jazdy przynajmniej ze trzy razy głośno się obliż
- udawaj, że dzwonisz do kogoś i tajemniczo powiedz " tu krzyżak, mam jedną muchę"
- bezpośrednio przed wejściem w ostry zakręt zakrzycz "Boże, nie dam rady"
- kiedy zatrzyma cię drogówka powiedz do policjanta z kamienną twarzą - "to on"
- pożegnaj autostopowicza słowami "wiem, gdzie mieszkasz"
PIEŚNI DLA KIEROWCÓW
Wykaz pieśni jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem, gdy rozwija się prędkość:
80 km/h - Pobłogosław Jezu drogi
90 km/h - To szczęśliwy dzień
100 km/h - Cóż Ci Jezu damy
110 km/h - Ojcze Ty kochasz mnie
120 km/h - Liczę na Ciebie Ojcze
130 km/h - Panie przebacz nam
140 km/h - Zbliżam się w pokorze
150 km/h - Być bliżej Ciebie chcę
160 km/h - Pan Jezus już się zbliża
170 km/h - U drzwi Twoich stoję Panie
180 km/h - Jezus jest tu
200 km/h - Witam Cię Ojcze
220 km/h - Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie
Uwaga!
Święty Krzysztof jeździ z Tobą tylko do prędkości 120 km/h.
Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje Świętemu Piotrowi.
Wszystkie zdjęcia znalezione zostały w internecie
Co prawda nie jestem kierowcą, ale i tak mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem, dlaczego wszyscy uciekają w popłochu, jak widzą mnie za kierownicą ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dobre :-)
OdpowiedzUsuńHe he he... ale jak ja sie nasłucham o kierowcach jak mój Mysz jedzie, rozmawiamy przez telefon(i zestaw głosnomówiący-żeby nie było)o pracy o kolejnych godzinach i planach i co chwila-k...co za matoł,ja p...ale babochłop...... ale nie dziwie mu sie- spedza pól dnia za kierownica:) a niektórzy to czasem jezdza jakby zasneli...albo po pracy do domu im sie nie spieszy na przesolona zupe....
OdpowiedzUsuńteraz mam troche spokoju- pojechał na delegacje:)
nie jestem kierowcą, ale ubawiłam się przednio :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńPieśni dla kierowców pojechały już w świat bo sa świetne !!
OdpowiedzUsuńDziekuję za miły poniedziałkowy poranek , no cóż jestem baba , mam prawko i nie siadam za kierownicą. Po co faceci maja się denerwowac na mój widok . Kierowca ze mnie jak z koziej D.. trąba :-))
Buziaczki
nie wiem czy kobiety są gorsze, znam takie naprawdę dobre, lepsze od facetów
OdpowiedzUsuńja też jeżdżę, może nie jestem perfekcyjna, ale staram się dobrze jeździć
Hihi mój mąż jeszcze niedawno całymi dniami był w trasie - i nieźle się nadenerwował. Sporo miał do opowiadania w domu po powrocie :) Ale ja uwielbiam kawały o kierowcach, a już lista "jak wystraszyć autostopowicza" jest rewelacyjna :D
OdpowiedzUsuń