czwartek, 31 sierpnia 2017

Dziś o jedzonku

Jak o jedzonku, to na początku podrażnię Was troszkę takimi wypiekami :)


Kiedyś tam "wypiekłam" jeszcze sobie takiego donata :)


W lasach koło nas już można spotkać ładne grzyby :)


A w sklepie można kupić takie fajne marchewkowe nożyczki :)


I na koniec jeszcze jeden smaczny akcent :)


I na dziś to tyle :)
Choć mogę się jeszcze pochwalić kolejną przeczytaną książką

Ali Knight - Zadra - 368 stron

22 komentarze:

  1. Jesteś niesamowita Lidziu! Wspaniałe smakołyki! Dobrze że jestem po kolacji, bo przełykałabym ślinę;)
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Córeńko! Ale apetyczne Ciacho i Babeczki, Chętnie bym sobie spróbowała :-)
    Donat Jest śliczniutki, Grzybek również uroczy - A nożyczki chowaj przed Intusiem :-) Miłego Wieczoru Całuski Pa

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm ale pyszności :) Lidziu, jesteś osobą o wielu talentach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszności, nimi ten uroczy grzybek...ach! A kolejnej przeczytanej ksiazki zazdraszczam Ci Lidziu oj tak, u mnie z tym duuuuzo gorzej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że już jestem po kolacji i ciasteczku, bo takie smakołyki pokazujesz, aż ślinka cieknie - haha :) Piękne wszystkie słodkości :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, kusisz smakołykami, Lidziu...
    A szydełkowe tworki śliczne!
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na widok tych słodkości burczy mi w brzuchu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Aj przydałoby się coś takiego do porannej kawki:)
    Ślicznie szydełkujesz Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lidziu aż mi ślinka cieknie na ta babeczkę :-) . Szydełkowe drobiazgi genialne , masz świetne pomysły .
    Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie zjadłam słodkie drugie śniadanie, więc możesz mnie kusić. Donat i grzybek apetyczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie wiem, które smakołyki bardziej do mnie przemawiają :) każde bym przygarnęła...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ech Lideczko:)kusisz:)))chętnie bym zjadła takiej babeczki:)))fajne te szydełkowe donaty:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Marchewkowe nożyczki ;))) Kochana, jestem pełna podziwu dla Twojej wyobraźni. Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Liduś, ładnie to tak wodzić na pokuszenie? I wystawiać na pokuszenie moją silną wolę?
    Słodziutkie i czekoladowe buziaczki, a co!

    OdpowiedzUsuń
  15. pięknie słodko i miło się mi zrobiło. mniam, mniam.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Lidziu kusisz takimi smakołykami.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zabawne są te marchewkowe nożyczki :)
    Kusisz Lidziu smakołykami, może i ja coś upiekę na niedzielę.
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Twoje wypieki idealnie pasowałyby na niedzielny stół i do tego kawka i nic nie robienie :)
    Leniwej niedzieli ci życzę, choć z twoim ADHD to chyba niemożliwe, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wypieki wygladają przepysznie, a szydełkowce uroczo:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka wygląda ciekawie - musiałabym przeczytać hihi :) W każdym razie ten stworek na okładce jest w moim stylu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)