Mówi się "Ostatni będą pierwszymi", a u mnie na odwrót pierwsza jest ostatnią.
Mam tu na myśli wiewiórkę, którą zaczęłam haftować pod koniec września.
Zdążyłam ją ukończyć, gdy na blogu Świry Rękodzieła ukazało się wyzwanie.
Wyhaftowana wiewióreczka była jak znalazł! Ale....
No właśnie, ale... wiedziałam co chcę z nią zrobić, miała być ona ozdobą na
pudełko, w którym będę przechowywać zapasy mulin, ale brakowało mi pudełka
pudełko, w którym będę przechowywać zapasy mulin, ale brakowało mi pudełka
odpowiedniego rozmiaru, w miarę duże a wąskie żeby weszło mi na półkę.
Więc w międzyczasie powstały jeszcze dwie inne prace z wiewiórkami,
które już wcześniej mogliście oglądać, a ta dalej sobie leżała i czekała.
I się doczekała, pojechałam do Piły na Wszystkich Świętych a tam Tato mi się
pyta, czy nie chcę ładnych kartoników, bo Mamusia nie zdążyła ich wykorzystać.
I on tam był, idealnie mi pasujący do mojego pomysłu, dzięki Mamuś!
Swoją drogą, kilka różnych kartoników sobie przywiozłam,
więc jeszcze nie jedno ozdobione w ten sposób pudełko zobaczycie.
W każdym razie w ruch poszła tapeta, haft, wstążka i oczywiście świecidełka, bo
je uwielbiam :) I teraz w końcu mogę wam zaprezentować moją pracę na zabawę
je uwielbiam :) I teraz w końcu mogę wam zaprezentować moją pracę na zabawę
Z przodu też podpisałam, jak zajrzę do szafy to od razu wiem, co w nim jest
I tak po ponad miesiącu w końcu wiewiórka doczekała się wykończenia.
Ale jak to mówią lepiej później, niż wcale :)
Jaka śliczna!!!
OdpowiedzUsuńLidziu, ta wiewiórka jest śliczna! Piękny wzór!! I powstało wspaniałe, praktyczne pudełko :)) Buziaki kochana i miłego dnia!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny hafcik ! Pudełeczko ozdobione cudnie :) Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWiewiórka cudowna
OdpowiedzUsuńLidziu i taką ślicznotkę chowałaś na koniec .
OdpowiedzUsuńTa wiewióreczka jest cudowną i jak się słodko uśmiecha. Pewnie jej się pudełko spodobało😊
Pozdrawiam cieplutko i tulam Cię mocno🤗 mocno Lidziu .
Wiewióreczka rozkłada na łopatki- jest przepiękna!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWiewióreczka jest urocza :) a pudełko bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na candy.
Piękna, super pomysł. I podziwiam porządek w szafce - pięknie jesteś zorganizowana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna wiewióreczka przytupnęła na pudełku:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWiewiórka jest piękna w pięknych kolorach a pudełko pięknie ozdobiłaś.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik i wspaniale ozdobił pudełko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śliczna wiewióra. Pudełko wyszło wspaniale. Pozdrawiam Lidziu :)
OdpowiedzUsuńAle cudo !!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny hafcik ale dopiero pudełko mnie zachwyciło☺To na pewno dar od Mamy.
OdpowiedzUsuńFantastyczne pudełko :) Wiewiórka będzie pilnować żeby mulina się nie poplątała :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, urocza wiewiórka :-).
OdpowiedzUsuńPomysłowy Dobromir z Ciebie Lidziu, a raczej pomysłowa Dobromirka;) Piękna, radosna wiewióreczka!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Musiała poczekać na swoje miejsce, ale za to jakie! Piękna wiewióreczka, a do tego na honorowym miejscu. Pudełko śliczne :)
OdpowiedzUsuńJeju jaka ta wiewióreczka jest śliczniutka !!! Aż się napatrzeć nie mogę:) Przepiękny haft. No i fajnie go Lidziu wykorzystałaś :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Kochana 😘😘😘
Urocza ta wiewiórka!!!
OdpowiedzUsuńTo będzie bardzo sentymentalne pudełeczko :) Jest śliczne a wiewióreczka taka wesolutka!
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Uff, doszłam do końca, a raczej udało mi się przeczytać Twojego bloga od pierwszego do ostatniego posta. To znaczy już wcześniej Cię poczytywałam i nawet czasami komentowałam(a nawet i Twój komentarz pojawił się kilka razy na moim blogu), jednak teraz postanowiłam poznać Cię jeszcze bliżej.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze Kochana, bardzo współczuję z powodu śmierci Twojej mamy. Nikt nigdy nie będzie gotowy na śmierć rodzica, więc rozumiem, jaką pustkę musisz czuć z tego powodu.
Po drugie, gratuluję tak ciekawie prowadzonego bloga z tyloma pomysłami na prace plastyczne oraz wymianki. Wydaje mi się, że dzięki takim osobom jak Ty społeczność blogowa żyje nie tylko w blogosferze, ale i poza nią.
Wreszcie po trzecie, urocza wiewiórecka Ci wychodzi. Aż żałuję, że nie jest prawdziwa, bo chętnie bym ją nakarmiła orzeszkami. Podoba mi się też sposób przyozdobienia pudełka. Na pewno w jakimś stopniu będzie Ci przypominało cudowne chwile spędzone z mamusią.
Pozdrawiam serdecznie, a że wrzuciłam linka do Twojego bloga do listy przeczytanych, to za pewne będę teraz częściej do Ciebie "wpadać".
Bardzo podobają mi się pomysłowe prace,które są nie tylko piękne ale i praktyczne.
OdpowiedzUsuńPiękna wiewióreczka moja droga :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem doskonale pasuje do pudełka z mulinami.
Lidziu cudne jest to pudełeczko z wiewiórką. Myślę że ma duże szanse aby stanąć na podium zabawy. Już sam hafcik jest uroczy a na pudełeczku prezentuje się rewelacyjnie. Powodzenie w zabawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słodziak:)))cudny ten hafcik:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wiewióreczka!!! Świetne pudełko powstało, ale dla mnie szkoda, że mało będzie widoczne poza szafą. Podziwiam Lidziu Twoje hafciki, wzory masz niebywałe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Cudna wiewiórka Mulinka Lidziu, pięknie kojarzy się zarówno z jesienią a jeszcze lepiej z pojemniczkiem do magazynowania mulin. Obłędnie oddałaś plastykę postaci dobierając perfekcyjnie kolory nici. Brawo Ty :-) Pozdrawiam milutko!
OdpowiedzUsuńOjej Ale Lidziu wyszła Ci rewelacyjnie ta wiewióreczka, podoba mi się pomysł wykorzystania jej na pudełeczku na mulinę, jest niesamowita, ta kolorystyka taka wyraźna, i ona taka słodziutka. Podoba mi się i to bardzo.
OdpowiedzUsuńCudny hafcik Lideczko i pudełko na mulinki pięknie ozdabia 😊
OdpowiedzUsuńAle tak po cichu Ci powiem...szkoda taką rudą ślicznotkę w szafie chować.
Boska jest i tyle 🥰
Serdeczniosci ślę:))))
Liduś, prześliczna wiewióreczka i fantastycznie ją wykorzystałaś. Teraz mulinki będą miały piękny "domek".
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Wiewióra jest cudowna :) Serdecznie gratuluje wygranej :*
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takich kreatywnych ludzi 😃 Haft krzyżykowy jest super. Koleżanka mnie namawia ale ja jakoś kiepskie mam nastawienie do robótek ręcznych.
OdpowiedzUsuńJaka urocza wiewióreczka-hafciareczka :-)
OdpowiedzUsuń