Pora na listopadowe przysłowia u Splocika
Jakoś tak w tym miesiącu mam mniej czasu na robótkowanie
więc będzie prosto i skromnie, postawiłam na małe zawieszki.
Przysłowia na ten miesiąc brzmią:
1. Zapalaj kaganek, zanim mrok zapadnie.
2. Żebyś dorszowi włożył marchew do gęby, a pomidora pod ogon, nie stanie się łososiem.
2. Żebyś dorszowi włożył marchew do gęby, a pomidora pod ogon, nie stanie się łososiem.
I tak do pierwszego przysłowia powstała świąteczna zawieszka z kagankiem.
Teraz szybko zapada zmrok, więc takie światełko powinno nam go rozjaśnić.
A do drugiego przysłowia powstała rybka. To ma być niby ten dorsz, który
jest ogromnie zdumiony, zdziwiony i zasmucony, bo marzył o tym żeby być
jak łosoś, a tu się dowiedział, że choćby nie wiem co robił to i tak nic z tego :(
I jeszcze obie zawieszki razem :)
pomysłowa jesteś,rybka mi przypomina Dorii
OdpowiedzUsuńSuper zawieszki Lidziu, chociaz tak sobie patrzę na tę rybkę i widać jakoś taka naburmuszona chyba natreść przysłowia :)
OdpowiedzUsuńFajne zawieszki Lidziu, a szczególnie podoba mi się kaganek. Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zawieszki Lidziu :) i zabawne te przysłowia :)
OdpowiedzUsuńLidziu, świetnie zinterpretowałaś przysłowia i zrobiłaś rewelacyjne zawieszki :)
OdpowiedzUsuńPomysłowo Lidziu jak zawsze! A zawieszki zawsze w cenie, nawet na choince rybka moze zawisnąć :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo trafna interpretacja Lidziu , zawieszki śliczne:)))
OdpowiedzUsuńZresztą co tu dużo pisać...wszystkie Twoje hafciki zawsze pięknie się prezentują.
Buziaki 😊🌺
Extra zawieszki !!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają:)
Kapitalnie zinterpretowałaś Lidziu te przysłowia 👍
Buziaczki Kochana 😘😘😘
Obie zawieszki super, ten dorsz to ma minę jak karp przed świętami :D
OdpowiedzUsuńpiękne, ale rybka świetna :D
OdpowiedzUsuńŚwietna interpretacja i super hafcik powstały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczne zawieszki :-) Rozczarowana rybka rozczuliła mnie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Super zawieszki :)
OdpowiedzUsuńFajnie zinterpretowałaś przysłowia. :)
Ha ha ha - ten kaganek zaczęłam już wyszywać, gdy przypadkiem trafiłam na inny wzorek, który ostatecznie wyszyłam i tylko dzięki temu nie będziemy miały tego samego wzoru. :)
Twoje fotki i link dodałam do mojego wpisu.
Dziękuję za udział w zabawie.
Pozdrawiam ciepło.
Prześliczne zawieszki Lidziu! Pewnie miałabym problem co wymyślić do przysłowia z rybą :))
OdpowiedzUsuńFantastyczne zawieszki, zabawna ta rybka☺
OdpowiedzUsuńŚwietna interpretacja obu przysłów!!! Ja nigdy bym na takie nie wpadła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo:))
fajne zawieszki Lidziu i ciekawa interpretacja przysłów ;)
OdpowiedzUsuńUrocze i zabawne zawieszki Lidziu, szczególnie ta rybka :)))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Mnie też ta rybka przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urocze zawieszki. Obie mi się podobają. Masz Lidziu wspaniałe pomysły! I tak fajnie zinterpretowałaś przysłowia.
OdpowiedzUsuńCałuski.
To drugie przysłowie najfajniejsze według mnie. Sympatycżne zawieszki.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zawieszki!
OdpowiedzUsuńLidziu, słodkie i urocze są twoje hafciki - zawieszki.
OdpowiedzUsuńNie znałam drugiego przysłowia, znam za to inne o tym samym znaczeniu - "I w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu".
Buziaczki.
Pięknie świeci ta haftowana świeczuszka, a niebieska rybka bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuń