Tyle razy oglądałam u Jadzi cudne albumiki, jakie tworzy z rolek po papierze toaletowym,
że sama postanowiłam też w końcu spróbować taki zrobić.
No ale gdzie mi do Jadzi.... Jej albumiki, to dzieła sztuki, a mój?
Ja zaczęłam od oklejenia go tapetą, bo to właśnie miałam pod ręka,
potem połączyłam kokardką, wsadziłam tagi, jeszcze tylko motylek...
I praktycznie na tym moja przygoda z tworzeniem tego albumu się skończyła.
Album powędrował już w świat, kto wie może komuś się przyda, a może ktoś
go sobie nawet po swojemu ozdobi i wykorzysta do czego tam tylko będzie chciał.
A oto i ten albumik, o ile w ogóle można go tak nazwać :)
Jejku Lidziu Ty nie możesz nawet 5 min usiedziec bezczynnie , ciągle coś tworzysz :-)
OdpowiedzUsuńJak byś nie napisaa, że to z rolek w życiu bym na to nie wpadła!! Super wyszłoa ten motylek na wierzchu cudny
Pozdrawiam
córcia albumik jest elegancki od dziś tez zbieram rolki :-) a ten motylek dodał całego uroku. spokojnej nocy całuski pa
OdpowiedzUsuńFajowo wyszło :) A ja mam tyle rolek nazbieranych, że już moi się nigdzie nie mieszczą - haha :) Chyba muszę się zainspirować :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ Tobą nie da się nudzić ....pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie...nie spotkałam się z czymś takim, ale wygląda to naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńAlbumik pomysłowy i ładniutki, motylek zapowiada już wiosnę. z takimi rozwiązaniami co do rolek po papierze to się jeszcze nie spotkałam. Pozdrowionka Magda
OdpowiedzUsuńBardzo ładny- wystarczy zdjęcia powklejać czy jakies myśli i gotowe! A albumik od jadzi akurat mam- faktycznie cudny:-)
OdpowiedzUsuńLidziu masz rację Jadzine albumiki zachwycają i są mistrzowskie,ale Twojemu też niczego nie brakuje.
OdpowiedzUsuńWyszedł pięknie,starnnie i ma ślicznego motylka.
Pozdrawiam ciepluśko :)
skromny ale radosny,
OdpowiedzUsuńnic tylko zdjęcia dodać :-)
Jadzi albumy są piękne i tu masz rację, ale praktyka czyni mistrza. Ten jest bardzo ładny, a każdy następny będzie po prostu piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńAle super! Musze podejrzeć, bo zachomikowałam sporo rolek po papierze i trzeba je jakoś wykorzystać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Lidziu, jestem pod wrażeniem!!! Gratuluję odwagi i jak to mówią: pierwsze koty za płoty. Lidziu kochana :))) podaję link do łączenia stron (rolek) w taką grubość o jakiej tylko sobie wymarzysz:
OdpowiedzUsuńhttp://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com/search?q=%C5%82%C4%85czenie+stron+albumu+z+rolek+po+papierze .
Uwielbiam Cię za to, że podejmujesz wyzwania, a trzeci z kolei Twój albumik będzie super- wspomnisz moje słowa :))))
Buziam
świetny albumik tutkowy :)
OdpowiedzUsuńSuper fajny prosty śliczny
OdpowiedzUsuńLidziu, Ty to masz głowę pełną pomysłów;) Fajowski albumik, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że z rolek można wyczarować takie cacko?
OdpowiedzUsuńSuper!!!!
OdpowiedzUsuńu ciebie nic sie nie zmarnuje
OdpowiedzUsuńMinimalizm w bardzo eleganckiej formie bardzo ciekaw albumik cieszę się ,że twoja pierwsza próba jest tak udana czekam na więcej
OdpowiedzUsuńno chyba wypróbuję , bo nawet sobie nie wyobrazam że to z rolek
OdpowiedzUsuńWow super pomysł, taki recykling od razu i efekt genialny :)
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo ładny jest
OdpowiedzUsuńLudzka wyobraźnia nie zna granic, pomysł jest genialny :):)
OdpowiedzUsuńFantastyczny albumik:)
OdpowiedzUsuńFajny albumik. Bardzo ładnie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobało to nagłe przejście od ostatnich postów, wypełnionych po brzegi sercami i serduszkami (wydziergane podkładki pod kubki w kształcie serc - romantycznie piękne!) do rolek po papierze toaletowym! :-))) Nie, no wiem przecież, że to tylko materiał wtórny, a nie papier sam w sobie, ale jakiś chochlik we mnie troszkę się uśmiechnął:-)
OdpowiedzUsuńFajna rzecz wyszła. I podoba mi się, że jest spokojnie oklejona, delikatna a soczystości dodaje tylko mocy pomarańczowy kolor. Idealne na złote myśli:-)
Bardzo ciekawy pomysł, Tobie nawet rolki po papierze nie umkną przed zmianą na coś innego ;) pozdrawiam
UsuńBardzo fajny album. Pomarańczowe dodatki bardzo do niego pasują. Mam album od Jadzi. Najpierw chciałam go sprezentować koleżance, ale gdy już trafił w moje ręce zmieniłam zdanie. Stoi sobie w przeszklonej szafce i przyciąga wzrok gości.
OdpowiedzUsuńJest super:)
OdpowiedzUsuń