czwartek, 6 lutego 2020

Igielnik z różami

W kolejnym wyzwaniu hafciarskim u Uli K miał powstać haft z różą.
Tym razem to sama Ula jest sponsorem tego wyzwania

Przeszukałam więc swoje wzory, wydrukowałam ten wybrany,
wzięłam tamborek do ręki i zaczęłam haftować...

Po tych kwadratach już można się domyślić co powstanie :)
A powstanie igielnik - biscourn. Moje różyczki prezentują się tak

Pora więc na połączenie obu elementów

By na końcu móc cieszyć się takim oto efektem końcowym :)

A tutaj widok dołu igielnika

Przyznam, że do wyhaftowania go wzięłam naprawdę bardzo stare muliny,
bo chciałam je w końcu zużyć (a bo to zawsze żal wyrzucić) A one się co chwilę
rwały, rozchodziły, plątały i robiły wszystko co możliwe żeby tylko człowiekowi
odechciało się haftować. Ale się nie poddałam, haft skończyłam i o dziwo, może
te krzyżyki nie są piękne, równiutkie, ale i tak mimo wszystko wyglądają nieźle :)

***************************

A jak już jestem w temacie "krawieckim" to jeszcze pokażę całą masę bobinek,
które kiedyś sobie zrobiłam, żeby mieć na co nawijać wstążki i koronki

38 komentarzy:

  1. ja tam nie widzę żadnych niedoskonałości- igielnik jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne biscornu :)
    Pozdrawiam Lidziu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny igielnik, aż żal go używać. Bobinki też śliczne. Pozdrawiam Lidziu.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Biorę w ciemno jak Ci sie nie podoba😁 wg mnie jest cudowny! Uwielbiam biscornu tylko ciagle brak czasu. Twoje różyczki są fantastyczne!
    Żałuję że nie ma zabawy takiej jak katrkowa by robić biscornu, wtedy bym sie musiała zmotywować. 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapomniałam o bobinkach, jesteś niesamowita, kiedy Ty masz na to czas? Mnie ledwie kilka udało sie zrobic.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny hafcik i cudne biscornu powstało. Ja jeszcze męczę swoje róże z coraz mniejszym entuzjazmem. Tyle tam jest pięknych prac, że szans na wygraną i tak nie ma :-).
    Bobinki to bardzo przydatna rzecz, zwłaszcza u Hafciarki, ale ja swoje kupuję za grosze na Aliexpress.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Lidziu, ten igielnik jest zachwycający. A bobinek chyba Ci nie zabraknie:)
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudny!!! Lidziu, Twój igielnik zapiera dech! Te róże są jak malowane, piękne kolory, takie delikatne, kobiece, romantyczne! Piękny!!! Świetne bobinki zrobiłaś :)). Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  9. Współczuję z rwącymi się mulinaki, ale najważniejsze że nie farbowały, a igielnik rewelacyjny! Wiesz Lidziu, że ja jeszcze nigdy nie uszyłam żadnego igielnika?! Nie do wiary;) Świetne bobinki! Lidziu, jesteś pracowita jak mróweczka.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny igielniczek, bardzo kobiecy i delikatny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Małe dzieło sztuki! Rewelacyjny ten igielnik, a jak cudnie się prezentuje:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest cudowny, więc niech służy jak najdłużej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczny igielnik zrobiłaś ,taki bogaty.

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny, różany igielnik. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  15. To chyba duże bobiny Lidziu :) a różany igielnik rewelacyjny !!!:) baaaardzo mi sie podoba :):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Igielnik piękny. Bardzo lubię oglądać Twojego bloga. Tyle tam różności i taki porządek. 🤩

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne biscornu :) bardzo fajny wzór wybrałaś, różyczki są takie delikatne :) Dziekuję za udział w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny hafcik i piękny igielnik :) A bobinki (nie wiem czemu) strasznie szybko się kończą,
    dobrze, że tyle ich przygotowałaś :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Igielnik jest przepiękny, różyczki jak malowane. Pozdrawiwm serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak wbijesz tam igiełki będzie taki mały słodki jeżyk w różyczki :) świetne nawijki na tasiemki, tak nic się nie pogniecie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. cudowny igielnik, tak za mną chodzi ostatnio, bo nie próbowałam jeszcze takiego zrobić, a strasznie mi się jego forma podoba :)
    fajny pomysł z bobinkami, takie kolorowe teraz

    OdpowiedzUsuń
  22. piękny igielnik, bardzo dokładnie wykonany haft, widać, że włożono w niego dużo serca

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj przydałby mi sie taki bo ciągle gubie igły. Moze sie zmobilizuje kiedys ale czy uda sie to zszyć ładnie? Co do muliny współczuje bo znam to z zawieszek, tez wykorzystywalam stare i sie rwały. Bobinki mam również własnej produkcji ale nie ak ładne jak Lidziu twoje:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jej !!! Ale śliczny igielnik Lideczko :)
    A te bobinki jakie fajne :)
    Jesteś Debeściara w tych klimatach normalnie ;)
    Miłego weekendu Lidziu Kochana :)
    Buziaczki :)*

    OdpowiedzUsuń
  25. Prześliczny jest ten igielniczek, ogromnie mi się podoba. U mnie igły wciąż w rozsypce:)))
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  26. Lidziu igielniczek jak malowany,pięknie wykończony:)
    Sam hafcik różany jest cudny i wcale nie widać,że z krzyżykami coś jest nie tak.
    Bobinki tez bardzo pomysłowe, nie wpadłam na to żeby koronki na bobinki nawijać.
    Powodzenia w wyzwaniu życzę i pozdrowienia zasyłam :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Prześliczny igielnik! Róże są zawsze bardzo wdzięcznym i pięknym motywem haftów :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ślicznie wykonana praca, wszystko wyszło równiutko :) Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Fantastyczny igielnik zrobiłaś a niedoskonałości nie widać. Haft bardzo ładny, ciekawie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny igielnik Lidziu. Dziękujemy za udział w zabawie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)