W kolejnym wyzwaniu hafciarskim u Uli K miał powstać haft z różą.
Tym razem to sama Ula jest sponsorem tego wyzwania
Przeszukałam więc swoje wzory, wydrukowałam ten wybrany,
wzięłam tamborek do ręki i zaczęłam haftować...
Po tych kwadratach już można się domyślić co powstanie :)
A powstanie igielnik - biscourn. Moje różyczki prezentują się tak
Pora więc na połączenie obu elementów
By na końcu móc cieszyć się takim oto efektem końcowym :)
A tutaj widok dołu igielnika
Przyznam, że do wyhaftowania go wzięłam naprawdę bardzo stare muliny,
bo chciałam je w końcu zużyć (a bo to zawsze żal wyrzucić) A one się co chwilę
rwały, rozchodziły, plątały i robiły wszystko co możliwe żeby tylko człowiekowi
odechciało się haftować. Ale się nie poddałam, haft skończyłam i o dziwo, może
te krzyżyki nie są piękne, równiutkie, ale i tak mimo wszystko wyglądają nieźle :)
***************************
A jak już jestem w temacie "krawieckim" to jeszcze pokażę całą masę bobinek,
które kiedyś sobie zrobiłam, żeby mieć na co nawijać wstążki i koronki
ja tam nie widzę żadnych niedoskonałości- igielnik jest piękny!
OdpowiedzUsuńPiękne biscornu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lidziu serdecznie :)
Cudny igielnik, aż żal go używać. Bobinki też śliczne. Pozdrawiam Lidziu.:)
OdpowiedzUsuńBiorę w ciemno jak Ci sie nie podoba😁 wg mnie jest cudowny! Uwielbiam biscornu tylko ciagle brak czasu. Twoje różyczki są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńŻałuję że nie ma zabawy takiej jak katrkowa by robić biscornu, wtedy bym sie musiała zmotywować. 😀
Zapomniałam o bobinkach, jesteś niesamowita, kiedy Ty masz na to czas? Mnie ledwie kilka udało sie zrobic.
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik i cudne biscornu powstało. Ja jeszcze męczę swoje róże z coraz mniejszym entuzjazmem. Tyle tam jest pięknych prac, że szans na wygraną i tak nie ma :-).
OdpowiedzUsuńBobinki to bardzo przydatna rzecz, zwłaszcza u Hafciarki, ale ja swoje kupuję za grosze na Aliexpress.
Pozdrawiam
Igielnik jak malowany :)
OdpowiedzUsuńLidziu, ten igielnik jest zachwycający. A bobinek chyba Ci nie zabraknie:)
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Ale cudny!!! Lidziu, Twój igielnik zapiera dech! Te róże są jak malowane, piękne kolory, takie delikatne, kobiece, romantyczne! Piękny!!! Świetne bobinki zrobiłaś :)). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńjest śliczny
OdpowiedzUsuńjaki śliczny
OdpowiedzUsuńWspółczuję z rwącymi się mulinaki, ale najważniejsze że nie farbowały, a igielnik rewelacyjny! Wiesz Lidziu, że ja jeszcze nigdy nie uszyłam żadnego igielnika?! Nie do wiary;) Świetne bobinki! Lidziu, jesteś pracowita jak mróweczka.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Śliczny igielniczek, bardzo kobiecy i delikatny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMałe dzieło sztuki! Rewelacyjny ten igielnik, a jak cudnie się prezentuje:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest cudowny, więc niech służy jak najdłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczny igielnik zrobiłaś ,taki bogaty.
OdpowiedzUsuńŚliczny, różany igielnik. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Prześliczny :)
OdpowiedzUsuńTo chyba duże bobiny Lidziu :) a różany igielnik rewelacyjny !!!:) baaaardzo mi sie podoba :):):)
OdpowiedzUsuńIgielnik piękny. Bardzo lubię oglądać Twojego bloga. Tyle tam różności i taki porządek. 🤩
OdpowiedzUsuńPiękne biscornu :) bardzo fajny wzór wybrałaś, różyczki są takie delikatne :) Dziekuję za udział w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńCudny hafcik i piękny igielnik :) A bobinki (nie wiem czemu) strasznie szybko się kończą,
OdpowiedzUsuńdobrze, że tyle ich przygotowałaś :) Pozdrawiam cieplutko :)
Igielnik jest przepiękny, różyczki jak malowane. Pozdrawiwm serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńJak wbijesz tam igiełki będzie taki mały słodki jeżyk w różyczki :) świetne nawijki na tasiemki, tak nic się nie pogniecie :)
OdpowiedzUsuńcudowny igielnik, tak za mną chodzi ostatnio, bo nie próbowałam jeszcze takiego zrobić, a strasznie mi się jego forma podoba :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z bobinkami, takie kolorowe teraz
piękny igielnik, bardzo dokładnie wykonany haft, widać, że włożono w niego dużo serca
OdpowiedzUsuńOj przydałby mi sie taki bo ciągle gubie igły. Moze sie zmobilizuje kiedys ale czy uda sie to zszyć ładnie? Co do muliny współczuje bo znam to z zawieszek, tez wykorzystywalam stare i sie rwały. Bobinki mam również własnej produkcji ale nie ak ładne jak Lidziu twoje:-)
OdpowiedzUsuńJej !!! Ale śliczny igielnik Lideczko :)
OdpowiedzUsuńA te bobinki jakie fajne :)
Jesteś Debeściara w tych klimatach normalnie ;)
Miłego weekendu Lidziu Kochana :)
Buziaczki :)*
Prześliczny :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest ten igielniczek, ogromnie mi się podoba. U mnie igły wciąż w rozsypce:)))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Lidziu igielniczek jak malowany,pięknie wykończony:)
OdpowiedzUsuńSam hafcik różany jest cudny i wcale nie widać,że z krzyżykami coś jest nie tak.
Bobinki tez bardzo pomysłowe, nie wpadłam na to żeby koronki na bobinki nawijać.
Powodzenia w wyzwaniu życzę i pozdrowienia zasyłam :)))
Prześliczny igielnik! Róże są zawsze bardzo wdzięcznym i pięknym motywem haftów :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Ślicznie wykonana praca, wszystko wyszło równiutko :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńIgielnik jest śliczny !
OdpowiedzUsuńFantastyczny igielnik zrobiłaś a niedoskonałości nie widać. Haft bardzo ładny, ciekawie wyszło :)
OdpowiedzUsuńCudowny igielnik :)
OdpowiedzUsuńPiękny igielnik Lidziu. Dziękujemy za udział w zabawie ;)
OdpowiedzUsuń