Czas leci nieubłaganie, mi ostatnio jeszcze szybciej niż zazwyczaj.
Nic na to nie poradzę, postaram się go wykorzystać najlepiej jak mogę.
A tymczasem pora na kolejną odsłonę Rocznego Kocyka Pogodowego
Jakaś taka u nas pogoda (przynajmniej w południe, kiedy ją sprawdzam),
że znalazł się tylko jeden, jedyny "najcieplejszy" kwadracik. I więcej już
ich raczej nie będzie, bo nie sądzę, żeby aż tak temperatura wzrosła.
I tak sobie pomału przybywa zarówno kocyka, jak i okładki
Prześliczne prace, ciekawy ten kocyk pogodowy. :) Zazdroszczę typowo jesiennej pogody, uwielbiam taką. ;) No, ale mogę sobie wyobrazić, to zawsze coś. hehe Pozdrawiam, życzę Ci mega udanego dnia. :) <3
OdpowiedzUsuńA u mnie mimo wiatru, jest słońce. Dzięki temu jakoś trochę więcej mam dzisiaj energii.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, jak zwykle :) Te różyczki są urocze!
Piękne stroiki. Naprawdę, bardzo mi się on podoba.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawe efektu końcowego kocyka pogodowego, jak on będzie się prezentował na koniec roku. Mam nadzieję, że nam pokarzesz całość.
Pozdrawiam serdecznie
Kwiatuszki urocze, Lidziu. U mnie dziś nawet ciepło, ale wczorajszy dzień wolę wymazać z pamięci:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki i uściski.
Świetny będzie ten kocyk. Ja od kąd mam bloga też lubię deszczową pogodę. Nie mam wtedy wyrzutów, że nie ogarniam ogrodu. Mogę sobie tworzyć wtedy spokojnie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe bukieciki Lidziu :) od razu weselej :) Twój kocyk rośnie w oczach :)
OdpowiedzUsuńA tak było w sierpniu upalnie1 Myślałam, że więcej "gorących" kwadracików będzie :-) Kwiatuszki słodkie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Lidziu :-)
Lidziu gratuluję postępów w kocyku i okładce. Jesteś bardzo konsekwentna i systematyczna. Będę świetne prace/ A kwiatuszki świetne , chyba masz zdecydowanie zespół niespokojnych rąk ale to chyba przypadłość wszystkich rękodzielniczek.
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Śliczne są te kwiatowe stroiki:) Kocyk wygląda ciekawie, taka pogodowa mozaika.
OdpowiedzUsuńUściski Lidziu.
Znakomite prace Lidziu, ale moje serce skradła kula z różyczek. Pozdrawiam cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńLidziu bardzo fajnie wychodzi kocyk. Super to wygląda jak te kolory tak różnie układają się. U nas cieplutko, jak latem. Śliczne kwiatuszki! Buziaki!
OdpowiedzUsuńKocyk rośnie w oczach :)
OdpowiedzUsuńLidziu, te kwiatuszki są świetne, bardzo mi się one podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Lidziu swietny kocyk ! Zazdroszcze ze nie miałam jak przyłączyć sie do projektu bo odkąd sie dowiedziałam o takim temperaturowym kocyku chciałam taki zrobic.... moze kiedys ....:) kibicuje Tobie !!!:)
OdpowiedzUsuńKocyk i okładka pięknie "rosną", szkoda, że temperatura nie jest bardziej różnorodna :)
OdpowiedzUsuńKwiatki zrobiłaś piękne :) Pozdrawiam cieplutko :)
Piękne prace. Kocyk super, idealny na jesień
OdpowiedzUsuńteż mam takie drzewko kwiatowe, straszne mi się one podobają. Kocyki super, czekamy efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńBukiety piękne, zwłaszcza ten konwaliowy, a kocyka i okładki pięknie przybywa :-)
OdpowiedzUsuńKocyk rośnie w siłę:))piękny bukiet zrobiłaś:)))
OdpowiedzUsuńPiękne. ciekawe i różnorodne prace! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLidziu brawo za wytrwałość w dzierganiu kocyka i haftowaniu zakładki. Kwiatuszki są powalające, szczególnie konwalie mnie urzekły. Pozdrawiam cieplutko. Bogumiła DT DIY
OdpowiedzUsuń