czwartek, 17 stycznia 2013

Słynna dzięki temperówkom








Po tej wystawie w Warszawie zadzwonił do mnie pan Przemysław Gulda z Gazety Wyborczej chcąc zrobić ze mną wywiad o mojej kolekcji. Już przy okazji wystawy w Gdańsku była w gazecie mała wzmianka na mój temat, tym razem jednak została mi poświęcona cała strona...

To było moje ostatnie osiągnięcie które zawdzięczam temperówkom.Doszłam w sumie do ilości około 900 sztuk. Jakiś czas później sprzedałam swoją kolekcję innym osobom, które również miały taka pasję.
Ja zaś zajęłam się tworzeniem następnej kolekcji, ale o tym przy innej okazji... :)

6 komentarzy:

  1. O kurcze, ale wspaniała kolekcja! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ho, ho ! Nie tylko z pasją, ale jeszcze sławna :) Piękna kolekcja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ale kolekcja i jakie niezwykłe hobby:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja kolekcja temperówek leży w pudle.... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dawna byłaś sławna😊 ile sie można dowiedzieć o człowieku czytając starsze posty...ciekawe ile osób wie że miałaś taką kolekcję temperuwek 😊 zapamiętam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)