wtorek, 27 lutego 2018

Dookoła śwata - Luty

W tym miesiącu Kasia zabrała nas w podróż do Włoch


Skojarzeń miałam pełno różnych, gorzej nie raz
ze znalezieniem odpowiedniego wzoru krzyżykowego do nich.
No i tak jak napisałam wcześniej, ten brak czasu...
Dlatego musiałam się zadowolić tylko tym jednym małym haftem.

I tak powstało włoskie Colosseum

Sam haft - prosta sprawa, teraz trzeba go jeszcze
jakoś mądrze zagospodarować. W zeszłym miesiącu
powstał francuski notesik, a w tym użyłam tej samej bazy,
tyle tylko, że zrobiłam w formie albumiku


W środku wklejone kolorowe karteczki,
a gdzieniegdzie są małe kieszonki

Więcej nic nie ozdabiałam, to zostawiłam
dla tej osoby, która go raz kiedyś ode mnie otrzyma.
Będzie mogła go zagospodarować wedle własnego uznania :)

niedziela, 25 lutego 2018

Niedziela z hafciarskim alfabetem - A

Zapisałam się do nowej zabawy,
którą zaproponowała nam  Kasia i Hania.


Dziś  w roli głównej wystąpi litera


***********************
A - jak Alfabet 

Zabawa ta polega na tym, że co tydzień będziemy pisać skojarzenia,
dotyczące haftu krzyżykowego, na kolejną literę alfabetu.
Postanowiłam i jaj wziąć w niej udział i przez kolejne 24 niedziele
napisać Wam tutaj kilka słów o mnie i o mojej pasji, którą oprócz
szydełkowania i kartkowania jest właśnie haft krzyżykowy.
Dzięki temu, będziecie mogli trochę więcej się o mnie dowiedzieć
i przy okazji przypomnieć sobie nie które moje prace


*************************

A - jak Amator 

Według słownika języka polskiego, amator to:
- osoba zajmująca się czymś nieprofesjonalnie,
niemająca doświadczenia w danej dziedzinie.
- osoba znajdująca w czymś przyjemność; człowiek zajmujący się czymś hobbistycznie.
- osoba mająca upodobanie w czymś, lubiąca coś.

Czyli śmiało mogę się nazwać amatorką. Choćby dlatego, że na początku nie miałam
w haftowaniu żadnego doświadczenia, a moim pracom jeszcze daleko było do perfekcji...


Ale w końcu nadszedł ten dzień, kiedy zaczęłam być z siebie dumna :)


A teraz? Nie wyobrażam sobie życia bez haftowania, praktycznie codziennie siedzę
z robótką w ręku. Uwielbiam to i czerpię z tego ogromną przyjemność :)

**********************
A - jak Ariadna

Firmie Ariadna jestem wierna już od wielu lat.
Bo do szydełkowania używam głównie ich kordonków Kaja.


A jeżeli chodzi o mulinę to tak zwanych "starych" mulin
mam pełne pudełko, które sukcesywnie zużywam do małych haftów.


Zawsze marzyła mi się pełna paleta wszystkich kolorów Ariadny,
więc co jakiś czas kilka nowych, kolejnych numerów sobie dokupuje.

************************

A - jak Antyrama

Czyli jeden z moich w miarę nowych pomysłów,
na wyeksponowanie co niektórych swoich haftów.

Kiedyś pisałam w poście, że kupiłam sobie antyramę,
w której w zależności od pory roku, czy świąt zmienia się obrazek.
Aktualnie jeszcze jest wystrój zimowy :)


******************

A jak ADHD

Zdecydowanie mam ADHD, ale tylko takie robótkowe.
Innymi słowy mam zespół niespokojnych rąk i jak czegoś nie tworzę,
to mam wrażenie że coś ze mną jest nie tak. Po prostu muszę i już :)
A żeby było fajniej to wszystko robię nocami. Mój czas na wszelkiego
rodzaju prace rękodzielnicze to między godziną 20 a 2 w nocy.

***************************
Na dziś tyle, jeżeli coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam sens zabawy
i że o takie coś właśnie organizatorkom chodziło? :)

piątek, 23 lutego 2018

Choinka 2018 - Luty

Czyli czas na pokazanie kolejnego haftu na  zabawę u Kasi


Niestety luty sam w sobie jest miesiącem krótkim,
a mi jeszcze do tego wypadło kilka dni na robótki, bo wyjechałam
do Rodziców więc w rezultacie powstał tylko jeden haft.



W zasadzie chciałam wyhaftować jeszcze kolejny wzór z tej serii, bo jeszcze
bym zdążyła, ale jak na złość skończyły mi się niebieskie muliny. A że chce mieć
wszystkie w jednym kolorze to muszę teraz poczekać aż dojdzie zamówienie :)

A tymczasem na kanwie następny już haft...

środa, 21 lutego 2018

Wiosenne ATC

Bogusia zaproponowała nam fajne wyzwanie.
Żeby zrobić wiosenne ATC (Artistic Trading Cards)

 Dla mnie to na prawdę jest wyzwanie, bo jeszcze nigdy do tej pory
tego nie robiłam. A jest to mała forma mierząca zaledwie 2,5 na 3,5 cala

Ale uważam że warto w życiu próbować nowych rzeczy.
I z tą myślą zasiadłam do swojego w życiu pierwszego ATC
 A zawitała na nim mała, urocza biedroneczka :)

Znacie mnie, prawda?
Więc wiecie, że na tej jednej karcie się nie skończyło?
Powstały jeszcze 3 inne do kompletu

Różne obrazki i napisy wcześniej wydrukowałam sobie
z komputera, było ich więcej niż na te cztery karty.
A szkoda, żeby się zmarnowały prawda... :)
Więc powstały jeszcze 3 karty z dodatkiem różowym

I 3 karty z dodatkiem niebieskim

A że było już późno w nocy, to na tym skończyłam :)
Fajna zabawa z tą formą, kto wie może jeszcze kiedyś po nią sięgnę?

Na zakończenie jeszcze raz rzut okiem
na wszystkie karty jakie powstały.

poniedziałek, 19 lutego 2018

Kartki u Uli, Inki, Madzi i Asi, oraz Splocika - Luty

Luty krótki, więc pozostałe kartki na zabawy wrzucam
w ten jeden post, bo nie wyrobię się w terminie z pokazaniem wszystkiego :)

To zaczynam po kolei jak w tytule:
Na początek Ula K i kartka według Mapki
 
**********************************

Teraz Inka i 3 kartki do zliftowania
Jako Gwiazdkową zliftowałam swoją :)

I tak wygląda druga jej wersja

Kartkę Carpediem zrobiłam w dwóch wersjach
Jako Gwiazdkową i Wielkanocną

Natomiast kartkę  KartkoweLove zrobiłam w wersji Wielkanocnej

I kolaż wszystkich razem

********************************

Następnie są kartki na zabawę u Pasje Magos
i Haftowane historie Jasiowej mamy

Karteczki jakie miały powstać w tym miesiącu to:

1. Walentynki - bez koloru czerwonego
U mnie są to róże i fiolety

2. Dzień kota - element zrobiony z włóczki, wełny,
kordonka, muliny (poza haftem)
U mnie tym elementem jest ramka  z kordonka

I kolaż obu kartek
******************************

I na koniec jeszcze karteczka na zabawę u Splocika

Haft na drugie przysłowie możecie zobaczyć tutaj,
a dziś haftowana kartka na pierwsze przysłowie, które brzmiało:

W miłości, dwie wolności łączą się w jedną słodką niewolę.

Od razu skojarzyło mi się to z małżeństwem, gdzie dwoje ludzi
tak wolnych i niezależnych, postanawia połączyć się razem na zawsze :)
Stąd właśnie taka kartka z takim haftem i dodatkowo łańcuszki,
których nie użyłam w poprzednim miesiącu czyli czerwone kwiatki,
a łańcuszkiem łamanym zrobione są zielone liście i łodygi.

I już zacieram ręce, co też nam dziewczyny wymyślą na marzec? :)