Cierpliwość - to temat szesnastego wyzwania fotografocznego
Zawsze się uważałam za osobę raczej cierpliwą.
Cierpliwa jestem w stosunku do innych - kiedy ktoś mnie czymś denerwuje
to raczej dużo czasu minie zanim zareaguje bo ciężko jest mnie wyprowadzić z równowagi.
Cierpliwa jestem w stosunku do rzeczy - często jest tak, że czegoś nie potrafię, coś mi nie wychodzi.
Ale mimo to potrafię godzinami, dniami, czy nawet miesiącami nad tym czymś siedzieć
i tak długo próbować, aż uda mi się zrobić to co chciałam .
Ale oczywiście tylko wtedy, gdy na czymś mi mocno zależy :)
Cierpliwa też jestem w czekaniu - ktoś ma mi coś oddać, ktoś ma mi coś przynieść, zrobić itd
I choć dawno już minie termin, ja nadal cierpliwie czekam.
Czasem się tylko przypomnę i to jeszcze grzecznie, po czym nadal czekam....
Albo jak dostanę prezent przed czasem. O to uwielbiam wtedy ćwiczyć swoją cierpliwość.
I nie otwieram od razu, tylko grzecznie czekam do konkretnego dnia.
Wtedy moja radość jest o wiele większa :)
A oto moje zdjęcie na to wyzwanie
Quilling, to jest technika do której moim zdaniem trzeba mieć wiele cierpliwości.
To siedzenie, cięcie pasków a potem ich zwijanie...
Czasem to robię, ale mimo wszystko bardzo rzadko,
a szkoda bo cudne rzeczy można w tej technice tworzyć.
I tu za wzór Wam podam Ilonkę, która robi to fantastycznie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)